Ocena kierowcy - Alfa Romeo Giulietta Nuova II Hatchback 5d Facelifting 2016

Samochód nadal mimo swego wieku zwraca uwagę. Gdy do niego wsiadam na parkingu, gdzie wokół stoi właściwie cala konkurencja w tej klasie- mercedes a, bmw 1, volvo v40, mazda 3, megane czy golf, nigdy jeszcze nie poczułem wątpliwości, czy dobrze wybrałem. i wiem, że miałbym watpliwosci, gdybym się zdecydował na dowolny z nich.

240KM turbo, do 220-230 ciagnie jak opętany, dopiero później łapie zadyszkę. cichy a niskich obrotach, od 2-3,5k obrotów wydaje przyjemny pomruk przy przyśpieszaniu, powyżej 3-3,5k głośny (czyli w praktyce powyej 140-150km/h). dźwięk wydechu fenomenalny jak na taki mały silnik. Z minusów wkurzający bagnet i brak elektronicznego czujnika poziomu oleju...

szybka, sprawna (dostępny tylko automat). są łopatki, ale praktycznie ich nie używam- tylko czasem, gdy jadę mocno pod górę, a on zbyt optymistycznie włącza wyższy bieg. wtedy jednorazowy ruch łopatką-redukcja uruchamia na kilka sekund tryb manualny, a jeśli nic więcej nie zrobię wróci w automatyczny- wygodne (można też przestawić na stałe w manualny jak w każdym innym). no i launch control- w sumie do niczego oprócz szpanu nie służy, ale jaką radość daje start z 4,5 k obrotów:)

trzyma się drogi jak głupi- wbrew pozorom jest szeroki, co daje niezłe trzymanie, do tego elektroniczna szpera, która pozwala przyśpieszyc w zakręcie. standardowe felgi 17 są moim zdaniem w sam raz- jest sztywno, ale w miarę komfortowo

na razie bez zastrzeżeń

wkurzający słupek a- trzeba uważać przy przejściach dla pieszych, bo potrafi zasłonić pieszego. do tyłu w sumie niewiele widać, ale miałem tak w każdym samochodzie, więc nie robi to na mnie wrażenia. jeśli jeździmy sami, warto fotel pasażera przesunąc do przodu- w domyślnej pozycji zasłania widok do tyłu w prawo. brak kamery cofania w opcjach- dla mnie to była jedna z największych wad tego samochodu. niby na czujniki też się da, ale przydałaby się. do tego rozszerzający się tył powoduje, że jeśli sutawiamy się na lusterko wzdłuż linii parkingowej, staniemy krzywo. potem się człowiek przyzwyczaja, ale wystarzy jednorazowa zmiana samochodu i pierwsze parkowanie po powrocie do alfy krzywe:D

fantastyczny duży schowek na podszybiu, przeciętny schowek na rękawiczki i tragiczny otwarty po lewej stronie kolumny kierownicy (po mocnym wciśnięciu gazu wszystko z niego wypada, mimo powłoki antypoślizgowej), koniec:) konsola środkowa trochę uboga- brak podłokietnika (nie można zamówić przy tych fotelach) i schowka, ale pojemniki na kubki są dwa, w tym w jednym można wstawić głebiej puszkę o małej średnicy (jak red bull) wszystko wygląda na ładne i przmyślane. świetne precyzyjne i stylowe pokrętła klimatyzacji. aluminiowe nakładki na pedały- śliczne. haczyk na zakupy w bagażniku, gumowe częsci zapobiegające drżeniom półki bagażnika czy pasów- nic nie trzeszczy, nie stuka. można domówić koło dojazdowe przy dodatkowym nagłośnieniu- subwoofer jest wkładany do niego- rzadkość. maska silnika na pneumatyce

działa świetnie, szybę odmraża szybko, klima działa szybko i bez zastrzeżeń. automatyczny czujnik nieprzyjemnych zapachów reguluje obieg powietrza, ale tylko powyżej 5-7 *C.

Tu ciężko mi ocenić, bo zawsze jeździłem większymi samochodami i każdy kompakt wydaje mi się mały. ogromny plus- miejsce przy konsoli środkowej- moje kolano nie dotyka jej- mam 188cm i w większości samochodów jednym z ważniejszych kryteriów jest czy plastik ja pokrywajacy jest wystarczająco miękki, bo kolano szoruje. a tu zaskoczenie- mogę swobodnie ruszyć nogą. nad głową sporo miejsca (na wysokość dłoni), mimo, że mam wersję ze dachem szklanym, która zabiera go trochę. za mną dzziecko już nawet nie usiądzie komfortowo (ale zmieścić się zmieści i dorosły- jak w innych kompaktach, choć mam wrażenie że te półsportowe fotele- fenomenalne- zabierają sporo miejsca)

do 140 nie różni się od żadnego innego kompaktu, którym jechałem, poniżej 100 przy stałej prędkości wręcz bardzo cichy. powyżej 140- cóż, jeśli chcesz podrózować cicho przy 180 kup volvo (serio)

przeglądy niedrogie, części teoretycznie (bo nie miałem na szcęscie okazj sprawdzić) tanie- bo częśc z nich od innych modeli fiata:) dużo pali, ale nie można się spodziewać czegoś innego po turbobenzynie. zresztą pali głównie dlatego, że zachęca do ostrej jazdy i szybko przyśpiesza. ot, przyciśniesz trochę i już 120 na liczniku, a spalanie chwilowe w kosmos. trzeba uważać, bo inaczej w koszty utrzymania wejdą również mandaty:D można jak w każdym innym turbo zejść pewnie nawet do 5l/100, jadac stale 80km/h na 6 biegu...ale kto by tak jeździł takim samochodem Jeszcze odnośnie spalania, bo niżej nie można skomentować: mam ciężką nogę, jeżdżę głównie w mieście krótkie odcinki (trójmiasto), ale nie należy liczyć na spalanie dużo niższe, chyba, ze robi się odcinki dłuższe niż 10 km- moja żona zwykle ma litr mniej. największe spalanie miałem na niemieckiej autostradzie z wiadomych względów:) minimalne- ekspresówka/autostrada 120km/h na tempomacie. pochwalić należy wskazania komputera pokładowego- różnie z dystrybutorem do 0,2 litra/100km max i to raczej zawyża:)

najlepsza chyba cena za 1 KM:) kupiłem za 111k ze szklanym dachem i nagłośnieniem bose. w tej cenie nie da się kupić nic mocniejszego:)

Nic

Nic