Ocena kierowcy - Alfa Romeo 33 II Hatchback

Największy wpływ na moja ocenę końcową ma komfort, przyjemność z jazdy, dźwięk silnika. Jakoś jak do niej wsiadam mam w d...e te ciągłe podwyżki na Orlenie.

odpalić, otworzyć maskę, kawa w łapę i... tak siedzisz i cieszysz wzrok

trochu jedyneczka czasem zgrzyta, jak sie już porusza

zakręty nie istnieją. Mam 195/50/15 82H i sprawują sie idealnie. Szersze to trochę przesada, myśle że za bardzo wystawałyby na bok.

ok, może być

luz

może być

w alfach kierowca zawsze jest najważniejszy, dlatego ją kochają :)

ok, ale jak jest cieplutko to otwieram specjalnie szyby na maxa by posłuchać bokserka (miodzio !!!). To jest jak dobre piwo - póki nie skosztujesz nie wiesz co tracisz, nie masz pojęcia jaka to piękna muzyka.

Trochę pali, u mnie srednio 9l/100 ale przeciez liczy sie komfort jazdy. Zawsze jak tankuję to mam w głowie motto ze strony www.cuoresportivo.pl: "My Alfa costs me a fortune to insure, to service and to keep filled with petrol. When I drive it I feel like a million dollars and the smile lasts all day. I have heard that you don´t buy an Alfa with your head but with your heart." co w wolnym tłumaczeniu znaczy: "Moja Alfa pochłania fortunę na ubezpieczenie, serwis i paliwo. Ale kiedy ją prowadzę, czuję się, jakbym miał milion dolarów i uśmiech na mej twarzy trwa cały dzień! Mówi się, że Alfę kupujesz sercem, nie głową."

Super. Te roczniki w powszechym przekonaniu są bardzo usterkowe, a części trudno dostępne. Fakt że wszystko muszę sprowadzać na zamówienie (mieszkam w pobliżu niewielkiego miasteczka), ale wszystko jak narazie jest do ściągnięcia. I to wcale niedrogo. Samochód dla tych co kochają samochody = kochają Alfy, a nie używają ich jak narzędzia. Dla większości ludzi samochód może wyglądać jak garbata beczka (większośc nowych aut popularnych marek tak wygląda) byle mało palił bo to kosztuje... A w d...e z wami wszystkimi.

od czasu do czasu trza coś wymienić, w ten sposób jeszcze bardziej ją poznaję :)

jeszcze takich nie spotkałem