Ocena kierowcy - Alfa Romeo 159 Sportwagon

W latach 1991-1994 jeździłem Alfą 33 QV z 1984r. W tamtych latach Alfa na tle innych samochodów tej klasy z polowy lat osiemdziesiątych wyróżniała się stylizacja, miała bardzo dobry układ jezdny i świetnie brzmiący silnik boxer. W środku tez było sportowo, dodatkowe zegary, czarna podsufitka - robiło wrażenie. Po 30 latach postanowiłem, że jeszcze raz zasmakuję we włoskiej motoryzacji i powiem Wam, że nie żałuję. Przesiadłem się z kolejnego audi, po którymś mercedesie, BMW i odkryłem, że istnieje motoryzacja poza niemiecką motoryzacją, a może porostu stara miłość nie rdzewieje. Alfą jeżdżą od ponad dwóch lat i przejechałem ok. 25.000 km.

Nic się nie dzieje. Głowica od nowości ta sama. Brak wycieków oleju. Od wymiany do wymiany oleju (co 10.000 km) cały czas ten sam stan. Klapy wirowe na miejscu.

No DSG to nie jest, ale daje radę. Przy mocnym przyspieszeniu musi ułamek sekundy pomysleć. Olej wymieniany w skrzyni co 60.000 km więc nic się w niej nie dzieje. 6. bieg pozwala jechać z prędkością 130 km/h przy obrotach silnika poniżej 2.000.

Gdy kupiłem Alfę okazało się, że popękane są 3 z 4 sprężyn. Pojechałem zamówić, a ponieważ jest to wersja TI, dostępne były tylko na zamowienie z Włoch.Czas oczekiwania 2 m-ce (COVID) i cena 960 zł za 1 sztukę na przód, o tył juz nie miałem śmiałości pytać. Kupiłem nowy komplet Eibacha za 714 zł!!! Jest nisko, nawet bardzo (10 cm), ale za to jak jedzie :) Wielowahaczowe zawieszenie robi robotę. Gdy wymieniałem sprężyny to wymieniłem górny prawy wahacz. Reszta w oryginale z pierwszego montażu.

Ocynkowane nadwozie, żadnych niespodzianek.

Do przodu bez zastrzeżeń, do tyłu gorzej, do tego cały tył fabrycznie oklejony ciemna folią. W cofaniu pomaga parktronic. Słupek A może troszeczkę za duży, ale taki ma być żeby były zachowane proporcje auta.

No tu mam zagwostkę. Schowek na okulary - brak, uchwyty na kubki - brak, trochę za krótki podłokietnik, nie ma wielu schowków, ale za to są piękne zegary, panel środkowy skierowany w stronę kierowcy i kolejnymi zegarami, bardzo mocno rozbudowane przełączniki pod kierownicą, łopatki, skórzana, świetnie wyprofilowana kierownica, bardzo obszerne i dobrze wyprofilowane fotele przednie.

Bardzo wydajna zarówno w lecie jak i w zimie!

Dla kierowcy (mam 180 cm) jest wystarczająca aż nadto. Z tyłu nie wiem nie jeżdżę, w ogóle to mało kto tam jeździ. Muszę napisać coś o bagażniku, w końcu to wersja kombi. Niepraktyczny, nieforemny, może nawet i zbyt mały, wysoki próg załadowczy... Ale gdyby wszystko było jak należy to ten samochód wyglądałby jak volvo V70, a nie jak Alfa Romeo.

Silnik diesla robi swoje. Nie ma dramatu. Na autostradzie słychać go delikatnie natomiast słychać opony, ale to wina opon a nie samochodu.

Sprężyny komplet - 714 zł (IV.2021). Wahacz - 225 zł (IV.2021). Akumulator - 480 zł (I.2023). Serwis olejowy + filtry - 550 zł (VIII.2022).

Gdy kupowałem Alfę to za niemieckie auto z tego rocznika, o podobnych parametrach i wyposażeniu musiałbym zapłacić o min. 20% więcej

Spaliła się żarówka - wymieniłem dwie za 15 zł.

Narazie brak!