Włoszka była w moim użytkowaniu 2 lata, więcej nie miałem już do niej cierpliwości ani też serca, została sprzedana - była bardzo kapryśna, psuła się na potęgę. Co prawda mam do niej mieszane uczucia ponieważ kiedy wszystko było sprawne Alfa dawała niesamowitą frajdę jednak kiedy się psuła można było pożegnać się z konkretnymi pieniędzmi oraz szukać na miesiąc innego samochodu... Był bardzo komfortowy, trzymał się pewnie drogi, sprawiał wrażenie naprawdę solidnego, bezpiecznego a co równie ważne jest po prostu piękny, z zewnątrz i wewnątrz. Nigdy przedtem nie zdarzyło mi się żeby ktoś podchodził i pytał co to za samochód i chwalił jego wygląd a w tym przypadku tak było :) Pomimo wielu swoich zalet nie polecam jej kupna, tak - jeśli ewentualnie stać kogoś na samochód weekendowy. Niestety ale wymarzone auto stało się koszmarem.
Wrażenia
5,0
Silnik
Z silnikiem nie było problemu, nie popsuło się w nim nic, klapy zostały usunięte od razu po zakupie żeby nie sprawiały później problemu co też niestety swoje kosztowało. Był to jednak jedyny wydatek nie licząc rzeczy oczywistych jak wymiana oleju i filtrów. Na plus możliwość poprawienia jego osiągów, po tym również wszystko bez zarzutu.
3,0
Skrzynia biegów
Skrzynia niestety przez swoją awaryjność nie pozostawiła dobrego wrażenie, drżenie drążka na 5 i 6 biegu zwiastowało konieczność jej remontu i niestety do tego doszło. Wszystkie łożyska do wymiany, przy okazji też kilka elementów sprzęgła i koszt całej naprawy to ponad 2000zł... Biegi wrzucało się z lekkim oporem co akurat było przyjemne, można było je szybko zmieniać.
4,0
Układ jezdny
Bardzo dobrze się prowadzi, twarde zawieszenie a więc samochód pewny w zakrętach, kierownica nie jest przesadnie wspierana przez przeróżne układy więc lepiej można wszystko wyczuć. Niestety przekładnia kierownicza odmówiła współpracy, dwukrotnie... W pierwszym przypadku popsuła się oryginalna i została wymieniona na swój niestety drogi, sprowadzony włoski odpowiednik, który wysiadł po pół roku. Samochód stał sobie radośnie w warsztacie ponad miesiąc czekając na rozwój sytuacji, doczekał się w końcu przekładni używanej lecz oryginalnej. Koszt całej zabawy to ponad 1600zł...
5,0
Karoseria
Ani grama rdzy, blacha sprawia wrażenie naprawdę grubej. Na 'czubku' przedniego zderzaka, pod lampami z przodu oraz na górnej części zderzaka tylnego lakier się łuszczył. O ile domyślam się, że powodem dla którego lakier popękał na 'czubku' jest fakt, że łatwo nim zahaczyć lub delikatnie uderzyć ponieważ zderzak jest nisko usadowiony to co do reszty nie mam pojęcia (zderzak z tyłu nie nosił żadnych śladów uderzenia, jednak nigdy nie wiemy do końca co robił poprzedni właściciel).
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność z przodu i na boki jak najbardziej w normie, natomiast do tyłu, tutaj trzeba albo mieć wyczucie albo czujniki parkowania. Samochód jest długi i szeroki co nie ułatwia sprawy, takie pojęcie jak widoczność w nocy nie istnieje, światło od wstecznego nie daję kompletnie nic, trzeba się przyzwyczaić. Z przodu ksenony robią mega robotę i wszystko jest dobrze oświetlone.
4,0
Ergonomia
Deska otula kierowcę, wszystko jest pod ręką, wiele przycisków jest skierowane właśnie do niego więc dla pasażera nie jest już tak wesoło, mały schowek oraz kieszenie drzwi. Szkoda, że nie było możliwości składania foteli oraz w moim modelu otwierania klapy bagażnika w inny sposób niż tylko z kluczyka.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Niestety automatyczna klimatyzacja była czasami uciążliwa, jedziesz sobie spokojnie a tu nagle nawiew włącza się na maksa, może to rozpraszać podczas jazdy. Klimatyzacja chłodziła jak powinna a w zimie grzała należycie, nic się nie psuło, na plus na pewno łatwe i zrozumiałe sterowanie, zero zbędnych przycisków.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Tutaj nie ma się do czego przyczepić, 5 dorosłych osób podróżowało bez problemu, dla 4 podróżujących warunki prawie luksusowe :) Wystarczająco dużo miejsca żeby kierowca mógł wygodnie zasiąść za kierownicą.
4,0
Wyciszenie
Oczywiście słychać pracę silnika, diesel cichy nie jest więc nie można mieć pretensji. Szumy w kabinie adekwatne do osiąganej prędkości, powyżej 180 w moim przypadku trzeszczał jakiś plastik ale nie było to głośne, wystarczyło lekko podkręcić radio i można było jechać o wiele szybciej. Przy dużych prędkościach było naprawdę przyzwoicie.
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Niestety spore, dwa lata użytkowania to w moim przypadku 10000-11000, porównując to do ceny samochodu wychodzi naprawdę dużo. Rozumiem, że po 10 letnim samochodzie nie można spodziewać się cudów jednak to była gruba przesada. Nie wiem co było tego powodem, nie mogę mieć na pewno tylko pretensji do Alfy/Fiata, przecież dużo części było również Opla i w połowie przypadków to właśnie one zawodziły. Być może mnie trafiła się trefna sztuka chociaż starałem się znaleźć samochód zadbany.
3,0
Stosunek jakość/cena
Samochód wizualnie naprawdę przemyślany, materiały wykończeniowe również bez zarzutu. Skóra, aluminium, dodane przez mnie chromowane dodatki i czego chcieć więcej? Muszę jednak przyczepić się do 'genialnego' pomysłu pokrycia gumą uchwytów do zamykania drzwi oraz otwierania schowka, wyglądało to tragicznie a w lecie guma się topiła... Gdyby tylko nie zawodził mechanicznie to była by to 'sportowa limuzyna' za rozsądne pieniądze, i prawdę mówiąc tego oczekiwałem.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Najważniejsze usterki: termostat, alternator, ksenony (palące się 3-4 razy w roku), na przodzie piasty i wahacz, koło pasowe wału korbowego, linka ręcznego, buczenie pompy wspomagania przy całkowitym skręceniu kół na postoju.
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
- dwukrotna awaria przekładni kierowniczej
- skrzynia wymagająca regeneracji
- wymiana uszkodzonego zaworu EGR
- naprawa uszkodzonego filtra DPF
- wadliwe nowe klocki i tarcze na przód, udało się je jednak oddać na gwarancję
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.9 JTDM 16v 150KM 110kW
[l/100km]