Ocena kierowcy - Alfa Romeo 159 Sedan

Mam kilka problemów ze swoją alfą , mianowicie totalny brak momentu obrotowego do około 3000 obrotów, następnie załącza się turbo wskazówka biegnie do końca skali 1.6 BAR motor się budzi i chodzi jak ta lala, ciśnienie ładowania spada i wszystko jest na cacy aż do spadku obrotów do 2500 i poniżej, na przykład do jalowego na skrzyzowaniu, nastepnie bajka sie powtarza można deptać akcelerator do deski, silnik reaguje jak 100 letni emeryt z Alzheimerem i następnie budzi sie powyzej 3000 obrotów. Komputer pokładowy nie pokazuje żadnego komunikatu o jakiejkolwiek awarii, autem się jeździ fatalnie bo gaśnie przy ruszaniu. Motor na wolnych obrotach jakby się dusił, dosłownie mam kłopot z wjechaniem na podjazd do garażu bo gaśnie. Ma to od kilku dni, zużycie paliwie na mieście wzrosło z 8 do 13 litrów, na trasie jest bez zmian przy średniej 120km/h bierze 7l.Wózek jakby nie miał trzech cylindrów, depcze i depcze a Alfunia ciągnie setka, odpuściłem gaz, redukcja do trojki, w pedał - obudziła się! skok do przodu jak z katapulty... Na krotko, ... 120 i nie ma więcej po 5 minutach wlazła na 190 komputer nawet nie odnotowywał gigantycznego wzrostu spalania max do 16/100. Żadna kontrolka nie zapaliła się, zegar sprężarki bez ewenementowi podnosił sie i opadał jak zwykle. Zszedłem na 110km/h przed wzniesieniem i zapodałem tempomat, ledwo wlazła o mało nie zgasnąwszy. Przed domem zgasła 4 razy, nie dala rady pokonać 10cm podjazdu do garażu, musiałem na ryczącym silniku (jak kiedyś w Syrence) wjeżdżać do garażu. Odpala jak nowa i nawet nie zapaliła żadnej kontrolki Check engine. Załamka://.przy przeglądzie poproszę o czyszczenie EGR i chyba jej założę podlkadki do zaślepienia EGRu . Według mnie auto za takie pieniądze powinno być bardziej dopracowane , stosunkowo jest młode a już takie problemy . Serwis jest naprawde drogi w porównaniu do tego co ta alfa oferuje kierowcy. Trzeba mieć nerwy ze stali żeby tym jeżdzić a co najważniejsze potrzeba grubej gotówki.