Inne
: W aucie po prostu się zakochałem. Dlatego je kupiłem. Czas pokaże, czy miłość ta się nie ulotni :) Na razie jeżdżę 2 miesiące i nie jest źle...
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria
: Słaby lakier
Układ elektryczny
: Zdarzają się drobne awarie elektroniki - np. system kluczyka elektronicznego i blokady kierownicy
Silnik
: \"Telepiący\" start diesli 1.9 JTDm
4,0
Całokształt
Autu, tak jak pisałem, trzeba trochę wybaczać, ale rekompensuje to wszystko jego ogólny odbiór i wizerunek. Naprawdę prezentuje się dobrze zarówno wewnątrz, jak i zewnątrz. A trzeba przyznać, że przy tym nie jest bardzo awaryjne, co potwierdzą pewnie prawie wszyscy użytkownicy. Poważne awarie zdarzają się rzadko. Radzę przejrzeć subforum poświęcone Alfie 159 na forum alfaholicy. Można ten samochód polecić, w przeciwieństwie do Alfy 156. Ja przy kupnie zastanawiałem się pomiędzy Alfą 159, VW Passatem B6 oraz Audi A4 B7. Padło na Alfę, ale każdy musi sam zdecydować.
Wrażenia
4,0
Silnik
Mam auto w wersji Belgia Depot, które ma moc obniżoną komputerowo do 136 KM (1.9 JTDm 16V). Jeżeli chodzi o kulturę pracy silnika JTDm (wiem, że w tym momencie niektórym się bardzo narażę) ustępuje kulturze pracy 1.9 TDI. Miałem okazję jeździć Golfem V (2006 r.) z silnikiem 1.9 TDI 102 KM. Silnik ten jest słabiej słyszalny zarówno na zewnątrz jak i w aucie, a poza tym odpalanie nie powoduje \"telepania\" całym autem, co w mojej Alfie jest bardzo zauważalne - podobno jest to taka uroda tych silników. Silnik pracuje typowo \"po dieslowsku\" - tzn. słychać wyraźnie klekot. Nie ma co ukrywać, że Alfa 159 jest samochodem bardzo ciężkim i 1.9 JTDm nie czyni z tego auta rakiety. Mocy często brakuje, jednak z drugiej strony auto nie jest zawalidrogą. Zależy po prostu, czego kto oczekuje. Elastyczność silnika jest dobra, aczkolwiek nie do przesady. Wadą tych silników są słynne zacierające się klapy wirowe w kolektorze ssącym (podobnie jak w innych autach z tymi silnikami - np. Vectra C, Saab 9-3).
3,0
Skrzynia biegów
Skrzynia biegów w Alfie 159 jest produkcji GM. Jest to, z tego co wiem, taka sama skrzynia jak np. w Vectrach C. Praca samej skrzyni jest ok., z tym że bardzo głośno słychać przełączanie biegów. Jak kupiłem auto to pomyślałem sobie, że coś jest nie tak ze skrzynią albo ze sprzęgłem. Mianowicie przy zmianie biegów i puszczaniu sprzęgła słychać delikatne puknięcie. Okazało się, że to normalne i wszystkie tak mają. Poza tym lewarek działa z wyraźnym oporem. Trzeba użyć stosunkowo dużo siły żeby bieg zmienić. Ruchy lewarka wiążą się natomiast z delikatnymi zgrzytnięciami od czasu do czasu. Po lekturze forum Alfy 159 okazało się, że ten typ tak ma. Generalnie jednak nie jest źle.
4,0
Układ jezdny
To jest zdecydowanie mocna strona Alfy Romeo 159. Samochód doskonale trzyma się drogi i ma bardzo precyzyjny układ kierowniczy. Zawieszenie jednak, jak na mój gust jest twarde. Auto sprawia wrażenie \"wyciosanego z bloku metalu\" a nie \"poskładanego z części\". Jest niezwykle sztywną konstrukcją. Ma to swoje wady ale i zalety. Potwierdzam jednocześnie opinię, że nie jest to auto stworzone do jazdy po Polsce. Trzeba jednak przyznać, że zawieszenie jest bardzo wytrzymałe - bez problemu wytrzymuje bez remontu przebiegi powyżej 100k km. Jest to bardzo duży przeskok jakościowy w stosunku do Alfy 156. Problemem tych aut są psujące się maglownice. Powoduje to tarcie i luzy na układzie kierowniczym i prędzej, czy później wymaga wymiany. Nie jest to tania impreza w ASO, jednakże dobrą wiadomością jest to, że większości przypadków maglownice da się zregenerować, a koszt zabawy to kilkaset złotych.
Komfort
2,0
Widoczność
Widoczność do tyłu jest niemalże zerowa (piszę o wersji sedan). W moim aucie nie ma czujników parkowania, co powoduje że cofanie zawsze odbywa się na czuja, gdyż przez tylną szybę nie jest się w stanie niczego zobaczyć. Do przodu jest w miarę ok, z tym że przód Alfy 159 jest bardzo długi, co wymaga przyzwyczajenia. Nie jest to może związane z widocznością, ale trzeba wspomnieć, że auto jest raczej mało zwrotne. Najbardziej dokuczliwe jest to na parkingach w galeriach handlowych i podczas parkowania na mieście. Trzeba się dobrze nakręcić, żeby wjechać \"w dziurę\" ponieważ auto ma słaby skręt. Widoczność na boki jest dobra, z tym że nie ma to większego znaczenia.
4,0
Ergonomia
Wszystkie przełączniki są generalnie na swoich miejscach, ale mam kilka zastrzeżeń. Po pierwsze - umiejscowienie włączników świateł przeciwmgielnych po lewej stronie kierownicy. Są one umieszczone za nisko i praktycznie ich nie widać. Żeby je włączyć trzeba koniecznie oderwać wzrok od drogi i po prostu ich szukać. Po drugie - panel klimatronika jest zasłaniany przez lewarek skrzyni biegów. Utrudnia to widoczność, a także manewrowanie palcami przy panelu, gdy jedziemy np. na 3 lub 5 biegu. Dość dziwnym rozwiązaniem jest także to, że w wersjach przedliftingowych bagażnik da się otworzyć tylko z kluczyka albo przyciskiem ze środka auta. W poliftowych wersjach jest to już możliwe poprzez naciśnięcie znaczka na klapie bagażnika. Warto też zwrócić uwagę na dość małą ilość schowków. Zapomnijcie o jakichkolwiek uchwytach na napoje. Schowek pasażera jest bardzo malutki i nieustawny. Poza tym jest generalnie ok. i nie ma się już do czego przyczepić. Fotele są bardzo wygodne i nie męczą na długich trasach (szukajcie wersji ze skórzaną tapicerką, bo fotele materiałowe wyglądają bardzo kiepsko szczególnie w wersjach przed liftingiem). Bagażnik wcale nie jest mały i w zupełności wystarcza - minusem jest tylko malutki otwór załadunkowy.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nie ma z tym żadnego problemu. Auto doskonale chłodzi i szybko się nagrzewa - a przypomnę, że mam diesla. Doskonałym rozwiązaniem jest dodatkowy duży wylot powietrza na górze deski rozdzielczej. Pod tym względem naprawdę nie ma się do czego przyczepić, tym bardziej że mam wersję wyposażoną w nawiewy na tył dla pasażerów (nie mają tego najuboższe wersje - Impression, które zdecydowanie wszystkim ODRADZAM).
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Daję piątkę, ponieważ dla mnie przestrzeni jest dokładnie tyle, ile potrzeba. Nie jest jej może tyle, ile oferuje Passat B6 ale to już jest kwestia potrzeb. Auto nie jest super przestronne ale na pewno nie jest ciasne. Również z tyłu nie ma tragedii. Nie zgodzę się z wieloma redaktorami gazet motoryzacyjnych, którzy ubolewają nad małą ilością miejsca z tyłu. Osoby o wzroście do 185 cm nie mają ŻADNYCH problemów z wygodnym usadowieniem się i podróżą. Miejsca jest tyle, ile w typowej limuzynie klasy średniej, co jest tym ważniejsze, że mamy do czynienia, z bądź co bądź, autem o sportowych aspiracjach.
4,0
Wyciszenie
Jak na diesla nie jest źle. Choć muszę z czystym sercem przyznać (niektórzy będą źli :P), że w Golfie V 1.9 TDI 102 KM jest ciszej, a jest to auto mniejsze i teoretycznie gorszej klasy więc gorzej wyciszone. Nie ma jednak co narzekać.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Przy mojej jeździe auto średnio pali ok. 8L/100 KM. Jeżdżę głównie po mieście + weekendy dłuższe wyjazdy. Nie jest źle zważywszy, że auto jest bardzo ciężkie (niewiele lżejsze od np. BMW 5 E60 z rzędową szóstką). Alfa nie jest mistrzem oszczędności, ale chyba nie o to tutaj chodzi. Jeśli ktoś chce jeździć naprawdę tanio, to niech sobie kupi Focusa w dieslu. Na dłuższych trasach, przy spokojnej jeździe spokojnie można zmieścić się w 6,0 - 6,5 L/100 KM, co nie jest złym wynikiem.
Ceny napraw, części i materiałów eksploatacyjnych w ASO nie są niskie. Ja osobiście nie serwisuję auta w ASO, ale i tak nie jest tanio. Z drugiej strony auto nie przysparza na razie jakichś większych problemów. Sam serwis silnika i ceny części do niego nie są kosmiczne, gdyż jest to konstrukcja GM stosowana także w wielu innych autach (np. Saab, Opel).
4,0
Stosunek jakość/cena
Auto dużo traci na wartości - mówię o kupnie nowego. Cena nowych to wydatek powyżej 100-110 tys. zł. Auta używane oczywiście szybciej tracą wartość niż BMW czy Audi, ale jednak utrata nie jest już tak duża, jak w przypadku starszych Alf. Samochód wśród osób, które znają się na motoryzacji uchodzi za niezły, dlatego trzyma cenę. Jeżeli myślicie, że kupicie wypasioną Alfę taniej od Opla Vectry, Forda Mondeo a nawet VW Passata to możecie się grubo pomylić. Ceny tych aut są na poziomie typowych przedstawicieli segmentu D. Nic taniej...
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Jest to auto, któremu niestety trzeba trochę wybaczać :) Ostatnio np. spadło mi prawie nowe koło pasowe. Na szczęście obyło się bez szkód, jednakże jest to sytuacja nieprzyjemna. Zdarzają się też drobne awarie elektroniki - takie jak np. awarie elektrycznej blokady kierownicy, awarie czytnika kluczyka elektronicznego. Nie są to awarie, które unieruchamiają auto i da się z nimi żyć bez wymiany (blokada - 800 zł, czytnik TEG - 1300 zł), ale jest to trochę nieprzyjemne. Poza tym auto jest dość niezawodne, jak na nowoczesne konstrukcje naszpikowane elektroniką. Ja mam auto 5-letnie więc nie można oczekiwać, że będzie zupełnie bezawaryjne. Słabą stroną jest też jakość lakieru auta. Na masce po jakimś czasie zawsze pojawią się odpryski od kamyczków, co sprawi, że prędzej, czy później trzeba ją będzie pomalować na nowo - odpryski są czasem tak mocne, że przebijają nawet podkład. Poza tym naprawdę NIE JEST ŹLE.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Poważnych usterek jak na razie nie było i mam nadzieję, że tak zostanie. Auto jest dużo dojrzalszą konstrukcją, niż awaryjna Alfa 156. Bardzo dużo części mechanicznych, elektrycznych i elektronicznych auta jest takich samych jak w Oplu Vectra C.
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.9 JTDM 16v 150KM 110kW
[l/100km]