Ocena kierowcy - Alfa Romeo 156 II Sedan

Alfa Romeo 156 1.9JTD to samochód, który z pewnością mogę polecić tym którzy się zastanawiają nad jej zakupem. Silnik ekonomiczny, pracujący rewelacyjnie, posiadający sportowe zacięcie, delikatne choć dobrze dopracowane zawieszenie, wygodne fotele, funkcjonalny kokpit, ciekawa linia nadwozia(fl) to cechy, które stanowią o atrakcyjności 156-tki, obok której nikt nie przejdzie obojętnie. Jest to samochód jedyny i niepowtarzalny posiadający to \"coś\", wywołujący przynajmniej u mnie) bananowaty uśmiech z każdym kolejnym przejechanym kilometrem:D I szczerze powiem, że u każdego znajomego, który miał okazję się ze mną przejechać, wywołuje nutkę o ile nie bardzo dużą nuuuuuuuuuuutę zazdrości:D:D:D:D:D:D Uprzedzając pytanie \'czy kupiłbyś ten samochód jeszcze raz?\' z wielkim przekonaniem powiem, że TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!

Silnik 1.9 JTD to rewelacyjna, perfekcyjnie dopracowana maszyna napędzająca przepiękną linię nadwozia modelu 156! 115 KM sprawiało wielką frajdę z jazdy, ale mechanik który sprawdzał mi komputerek zaproponował podniesienie mocy do 140-150KM (dokładnie ile jest nie wiem bo nie sprawdzałem na hamowni). Teraz jest pełnym mocy, chęci do dynamicznego startu i wyprzedzania \"potworem\":D Silnik pracując brzmi przyjemnie i wydaje charakterystyczne brzmienie niezwykle miłe dla ucha. Po zwiększeniu mocy i momentu obrotowego znacznie polepszyła się elastyczność silnika i płynność przyspieszania od najniższych obrotów.

Skrzynia biegów 5-cio stopniowa u mnie działająca bez zarzutów. Może trochę za krótkie dwa pierwsze biegi, 3 i 4 perfekcyjny a piąty elastyczny i ekonomiczny. Przydałaby się \"szóstka\", ale może w następnym...:D

Sam układ jezdny jest doskonale dopracowany a prowadzenie to czysta przyjemność. Żaden z zakrętów nie sprawia problemu i auto klei się drogi zostawiając za sobą samochody innych marek (audi a nawet bmw:]). W trasie czujesz się cudownie i cieszysz się z każdego przejechanego kilometra. Bardzo dobre hamulce połączone z dobrymi gumami świetnie sprawdzają się w każdej sytuacji.

Widoczność jak widoczność, standardowo czasem przeszkadzające przednie słupki. Pomimo stosunkowo małych lusterek nie mam problemu z cofaniem i parkowaniem.

Wszystko zaplanowane z głową. Wszystkie instrumenty skierowane w stronę kierowcy zapewniają szeroki przegląd wszystkiego co się dzieje z naszym samochodem. Piękne sportowe zegary dodają tylko niepowtarzalnego charakteru, jakie z pewnością posiada Alfa Romeo 156. Materiały i tapicerka dobrej jakości. Jedynym minusem jest dla mnie brak uchwytów na kubki, ale i bez tego da się żyć:D

Dwustrefowa klimatyzacja działająca bez zarzutów. Bardzo przydatna funkcja podgrzewania przedniej szyby która w dosłownie 2s potrafi odparować szyby.

W chwili gdy pierwszy raz wsiadłem za kierownicę od razu wywarła ona na mnie pozytywne wrażenie. Lekko kubełkowe fotele, dobrze wyprofilowane zapewniają wygodę i trzymanie w zakrętach. Z tyłu bardzo wygodna kanapa i dużo miejsca. Na dłuższą trasę 4 osoby bez problemu się mieszczą i cieszą z jazdy sportową limuzyną.

Jeśli chodzi o wyciszenie to jak na diesla bardzo przyzwoite. Spokojnie można rozmawiać przy większych prędkościach. Plusem jest niewątpliwie bardzo przyjemnie brzmiący odgłos silnika przy wyprzedzaniu:D

I tu miłe zaskoczenie. Jak na gabaryty samochodu i moc, którą podniesiono ze 115 do 140-150, wynik można uznać za rewelacyjny. Po zwiększeniu mocy i momentu obrotowego mechanik mówił, że spalanie spadnie. I chyba miał racje. Zawsze tankuje od korka do korka i na bieżąco śledzę średnie spalanie. Najmniejsze średnie spalanie jakie zanotowałem to 5.1l/100km w cyklu mieszanym przy różnych prędkościach czasem dochodzących do 170km/h. Wskazania komputera zaniżają wynik o 0.5l. Największe średnie spalanie jakie odnotowałem to 6.1l/100km. Przy prędkościach 80-100km/h spokojnie można zejść poniżej 5l. Moje najmniejsze spalanie na 60km trasie wyniosło 3.8l/100km ale przy zachowaniu zasad eco:D W mieście standardowo więcej 6-7.

Krzywdzące opinie na temat silników benzynowych sprawiły, że koszty zakupu oraz eksploatacji używanego (w moim przypadku) samochodu nie są w cale takie wysokie. Dokonując regularnych przeglądów i dbając o 156-tkę możemy być pewni ze przez dłuższy czas będzie się nam odwdzięczała niezawodnością i sprawiała frajdę z jazdy.

Z drobiazgów to tylko brak podświetlenia poziomu baku i zaciśnięty hamulec ręczny, ale już naprawiony.

Jak na razie \"odpukać\" jest bardzo dobrze. Jedyne co mi się przytrafiło zaraz po zakupie to nieszczelność układu dolotowego, która została zlokalizowana i wyeliminowana.