Ocena kierowcy - Alfa Romeo 156 I Sedan

PB, 13 lat temu

Silnik 2.4 JTD 140KM 103kW

Rok produkcji 2001

Przebieg: 270 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Alfa Romeo 156 I Sedan 2.4 JTD 140KM 103kW 2000-2001 - Oceń swoje auto

4,38

4% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Szkoda, ze przestali go produkować, to był jeden z najlepszych produktów Fiata.

5,0

Całokształt

Jestem bardzo zadowolony z tego auta. Niewiele jest aut dających tyle przyjemności z jazdy. Zmieniłem ją na młodszą i piękniejszą ... Alfę 159.

Wrażenia

5,0

Silnik

Świetny motor. Bardzo elastyczny i wytrzymały. Mój egzemplarz po 270tys mial w serii 150KM, po naprawdę lekkiej modyfikacji wyszło 190KM. Tęsknie za jego klangiem.

4,0

Skrzynia biegów

Precyzyjna, biegi wchodzą lekko i pewnie.

5,0

Układ jezdny

Bardzo dobrze trzyma się drogi i wchodzi w zakręty. W wersji 2.4JTD dość twarde i niskie.

Komfort

4,0

Widoczność

Z tyłu ograniczona przez wysoki kuperek. Z przodu ok.

5,0

Ergonomia

Wszystko na miejscu. Konsola środkowa odwrócona w stronę kierowcy. Czego więcej trzeba?

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Jak to diesel, trochę wolno się nagrzewa. Poza tym wszystko gra.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu OK. Z tyłu też nie ma tragedii.

4,0

Wyciszenie

Dość dobre, choć Lancia Lybra ma lepsze.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Jak na tak duży motor, to całkiem nieźle. Najmniej 5,5l/100km w zimie przy delikatnej jeździe. Najwięcej 8l/100km przy baaardzo ostrej jeździe. Po czipie spalanie wzrosło o 1l/100km.

5,0

Stosunek jakość/cena

Uważam, że za te pieniądze nie kupiłbym nic co dorównywałoby jakością, oraz przyjemnością z jazdy jaka daje Alfa 156.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Nie psuje się bardziej niż VW czy inne \"wzory niezadowności\".

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nigdy mnie nie zawiodła. Zawieszenie jest trochę słabe, ale poliuretan rozwiązuje problem. Oryginalna górne wahacze wytrzymywaly 25tys km. Zakupiłem wahacze FAST i włożyłem w nie tuleje poliuretanowe. Dodatkowo przesmarowałem sworznie smarem molibdenowym. Efekt - przejechałem 50tyś km a wahacz jak nowy...