Inne
: Po prostu całokształt. Za bardzo niewielkie pieniądze otrzymujemy auto naprawdę fantastyczne, które fajnie jeździ i pięknie się prezentuje
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Zawieszenie
: Potrafią trzeszczeć gumy na wahaczach, nawet te oryginalne TRW
Układ elektryczny
: żarówki, szczególnie przednie postojówki
4,0
Całokształt
Cóż mogę powiedzieć. Auto jest wspaniałe. Jestem singlem i mnie totalnie wystarczy, ani za małe ani za duże. Ładnie się prezentuje, dużo nie pali. W Tej cenie 2 lata temu mogłem mieć Golfa 3 lub Felicje, to jest paranoja ! Jestem bardzo zadowolony z zakupu. Nie jest to auto idealne, ale nie jest też złe. Wymaga jedynie odpowiedniego traktowania przez właściciela. Jestem naprawdę szczęśliwym właścicielem 156tej.Lubię się wyróżniać. I to wyróżnienie przy cenie zakupu wcale nie wyniosło mnie drożej. Nie mogę patrzeć na te Felicje, Golfy 3 czy Astry I generacji, a były to auta w cenie mojej 156tej. Przy czym naprawdę, kiedy w niej siedzę i jeżdżę nią czuję się jakbym jeździłem autem minimum 3 lub 4 razy droższym. Pozdrawiam i zapraszam do przeczytania całej oceny auta, podszedłem do tego bardzo krytycznie.
Wrażenia
4,0
Silnik
Co tu dużo powiedzieć. Silnik całkiem cichy jak na dieselka. Dostaje kopa od około 2tys. obrotów. Żałuję tylko że nie można śmigać na wysokim biegu i niskich obrotach, bo dwumas dostaje po pupie (przeczytałem na alfaholikach). na 4biegu conajmniej 50km/h, na 5 minimum 75-75km/h
3,0
Skrzynia biegów
Na zimno, haczy jedynka i dwójka, szczególnie przy redukcji na jedynkę. Czasem trzeba jeszcze raz nacisnąć sprzęgło i użyć większej siły nie wspominając, że trzeba kompletnie się się zatrzymać żeby to uczynić. Po chwilowej jeździe problem totalnie znika. Lewarek wydaje się podróżować kilometry, skok jest naprawdę spory.
4,0
Układ jezdny
Bardzo komfortowo ale też alasporotowo (mam 15calowe felgi, więc co ja mogę pisać o sportowym charakterze). Na Gdyńskich drogach i w trasie jeździ się całkiem przyjemnie. Od niedawna wstawiłem nowe zawieszenie z wahaczami marki trw i naprawdę jest poezja. Ewidetnie auto nie lubi płyt betonowych, studzienek i poprzecznych nierówności, o krawężnikach nie wspomnę. Czasem potrafią gumy na wahaczach zatrzeszczeć, widocznie ten typ tak ma. Po normalnych drogach w średniej kondycji jeździ się bardzo przyjemnie.
Komfort
2,0
Widoczność
Niestety, ale tragedia. Lubię siedzieć nisko, mam 186cm wzrostu, ale nie mogę, bo w tedy mam dużo ograniczoną widoczność po bokach i jestem zmuszony podnosić fotel żeby było lepiej. Do tyłu to już koszmar. Posiadam to auto od dwóch lat a wciąż nie potrafię \"wyczuć\" tyłu.
4,0
Ergonomia
Wszystko ok oprócz umiejscowienia zapalniczki. Niektóre wtyczki po prostu nie wchodzą jak należy, większość z nich też jest sporych rozmiarów i w tedy jest problem przy wrzucaniu piątego biegu. Dla mnie to spory minus. Nie wspomnę o braku jakichkolwiek uchwytów na kubki, czasem doprowadza mnie to do szału.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nie narzekam, czasem trudniej odparowywują się tylne szyby. Nawiew działa bez zarzutu.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jak na małego sedana jest ok, chociaż nie poczułbym się urażony gdyby można było bardziej odsunąć do tyłu przedni fotel, ale za to jest miękki i wygodny a nie twardy jak Vectrze B. Z tyłu na krótkich dystansach jest fajnie, miałem okazję tam posiedzieć. Pasażerowie po dłuższych kilometrach już trochę narzekali. Bagażnik to niestety największa klapa, jest mały i nie ma dzielonej kanapy, szkoda. Ale jestem sam, więc mi to w zasadzie wystarczy.
5,0
Wyciszenie
Tu musiałem dać ocenę najwyższą. Nie jest idealnie, ale jeździłem kilkoma różnymi autami, różnych marek z tego rocznika i moje z nich wszystkich było najlepiej wyciszone. Silnik cichutki, tylko szum powietrza. Czasem może uszczelki od drzwi potrzeszczą a przy dużym wpadnięciu w dziure deska potrafi \"zadzwonić\". W Vectrze z tego rocznika to ma się wrażenie jakby wszystkie plastiki chciały odpaść, w Calibrze - szum był potworny.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Nie narzekam. W trasie pali 6litrów a to dlatego, że lubię wycisnąć z tych 105KM wszystko co się da. W mieście (gdynia) do 7 litrów ale zazwyczaj nie jeżdżę w korkach. Rok temu jak mieszkałem w Gdańsku, zużycie paliwa sięgało 7,8l Zimą w korkach Gdańskich potrafiła dobić do 8.5, to był rekord.
5,0
Stosunek jakość/cena
Cena zakupu śmiesznie niska i na tym się kończy. Części droższe niż u pozostałych marek w tej cenie, ale da się przetrawić. Nie są to ceny kosmiczne.Natomiast nie wyobrażam siebie w tym momencie kupującego Golfa za te same pieniądze, które zapłaciłem za Alfę Romeo.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Auto ma 14lat. Czasem coś popsuje jak jakaś żarówka, którą żeby wymienić trzeba rozbierać pół kokpitu. Ale już nabrałem wprawy :) Poza tym ceny niektórych z nich są śmiesznie wysokie. Za taką żarówkę od podświetlenia zegarów poziomu paliwa żądają 54zł.
Padł mi też raz mechanizm wycieraczek, dziwna usterka. W Aso 800zł, używany 20zł. Wybór prosty :)
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Również nie ma tragedii. Jedyna awaria w trasie jaka mnie napotkała to czujnik położenia wału. Jest to rzecz o tyle niefortunna, że nie da się zdiagnozować wcześniej czy już się kończy, tylko po prostu pada i już w tedy sobie nie pojeździsz :P Naprawa około 200zł z czujnikiem i wymianą.
Auto ma 335tys. Kupiłem ją z przebiegiem 288tys.km. Nie wiem co wymieniał poprzedni właściciel, ale na daną chwilę coś tam się od spodu poci. Od wymiany do wymiany oleju (12-15tys km) dolewam niecały litr oleju. To niewiele.
Reszta to już sprawy tylko eksploatacyjne jak zawias (niestety drogi ten trw), hamulce itd. Przejechałem nią 47tys.km.
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.9 JTD 105KM 77kW
[l/100km]