Chciałem mieć, to mam. Według mnie najładniejszy samochód w klasie średniej. Dwa lata, prawie 50 000 km, i najmniejszego problemu. Słyszałem o awaryjności Alfy, ale jak na razie nie mogę tego potwierdzić. Zobaczymy, co będzie dalej.
Wrażenia
5,0
Silnik
Żwawy nawet w niskich zakresach, ale 165 kM robi swoje. Świetna elastyczność. Doskonałe przyspieszenie (8 sekund do 100 km/h). Piękny dźwięk. Powyżej 150 km/h robi się trochę głośno, ale w końcu to nie poduszkowiec.
4,0
Skrzynia biegów
Generalnie wzorowo, choć wsteczny bywa oporny. Przełożenia idealne.
4,0
Układ jezdny
Trudno wyprowadzić go z równowagi (ABS, EDB, VDC). Kompromis między niezbędną sportową twardością a luksusową miękkością. Jedyny mankament to zbyt delikatny jak na polskie drogi układ zawieszenia.
Komfort
5,0
Widoczność
Nie ma najmniejszego problemu. Wszystko widać i do tyłu, i do przodu, i na boki.
5,0
Ergonomia
Wszystko na swoim miejscu; począwszy od reulacji siedzeń, a skończywszy na komputerze pokładowym. Miejsca tyle, ile trzeba; choć auto jest czteroosobowe (w piątkę nie radzę jeździć w dłuższe trasy). Wykończenie bez zastrzeżeń. Słowem, doskonale.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Dwustrefowa klimatyzacja załatwia wszystkie sprawy. Nic dodać, nic ująć.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu mnóstwo miejsca. Z tyłu dla dwóch osób bez problemu. Zresztą, kto jeździ Alfą w pięć lub więcej osób. Dla takowych najlepszy jest mini-van.
5,0
Wyciszenie
Wzorowo. Dwulitrowy silnik zachowuje się przyzwoicie. Do 150km/h słychać jedynie szum opon na asfalcie. Powyżej tej prędkości silnik daje znać o swojej mocy odpowiednim dźwiękiem.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Dwulitrówka spala średnio 9 litrów. Nie spodziewałem się niczego innego, więc nie narzekam. Gdybym chciał mieć ekonomiczne autko, kupiłbym Matiza, lub innego cudaka.
4,0
Stosunek jakość/cena
Mój model kosztował prawie 110 000 PLN, ale twierdzę, że wart jest tej ceny. Silnik o pojemności 2 litrów (165 kM) to optymalny napęd dla samochodu o tej masie. Mogłem wziąć Passata, Mondeo, albo inne rodzinne auto dla statetycznych panów. Wybrałem Alfę 156, która łączy elegancję z pierwiastkami sportowymi. Ot, spełniłem swoje motoryzacyjne marzenie.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Jak na razie bez zastrzeżeń. Dwie żarówki do wymiany. To wszystko.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Jak na razie bez zastrzeżeń. Dwa przeglądy, rutynowe wymiany. Żadnych awarii (odpukać!!!)