Ocena kierowcy - Alfa Romeo 156 I Sedan

Tak naprawde to nic innego jak FIAT. Nawet niektóre części z fiatów można stosować jako zamienniki.

Silnik spisuje sie całkiem nieźle, choć lepszy od 1.6 byłby chyba 1.8 albo nawet 2.0. Nigdy niemiałem z nim najmniejszych problemów, zawsze palił za pierwszym razem - również zimą przy ponad 20stopniowych mrozach. Niebyło tez żadnych "falowań" obrotów, a słyszałem że nieraz coś takiego występuje. Minusem było to że silnik nierozgrzany dość mocno szarpał no i pracowął troche jak diesel;) ale to klekotanie jest winą jakiegośtam modułu (w tej chwili niepamiętam jakiego) i niedość że jest niegroźne to i do wyeliminowania.

Biegi wchodzą dobrze i w miare lekko. Niestety wsteczny dośc konkretnie zgrzytał, czasem przy cofaniu aż serce bolało;)) Niebyłem pierwszym właścicielem auta, ale w książce serwisowej był wpis o remoncie skrzyni biegów przy przebiegu ok 20.000. Były jakieś problemy z II biegiem. U mnie "dwójka" wchodziła już prawidłowo.

W mojej ocenie OK. miałem okazje prowadzić auta bardziej dopracowane, jednak był znacznie droższe od Alfy. Troche za niskie zawieszenie. jadac nieutwardzonyn dojazdem od drogi do domu zawsze troche tarłem czymś pod spodem. Trzeba też bardzo uważac na krawężniki a nawet wyższe progi zwalniające!!!

W zasadzie jak w innych autach tej klasy. Przód OK, tył gorzej. Z przodu zasłaniają słupki boczne, z tyłu mamy dość małą szybę w dodatku bez wycieraczki. Można sie przyzwyczaić. Lusterka też spełniają swoją role, niesą za małe jak o nieraz bywa...

Czytelne i bardzo fajnie zaprojektowane, jak na mój gust, zegary. Bez udziwnień, proste w obsłudze. Na minus mała liczba schowków, a w zasadzie to jest tylko jeden dość mały, brak podłoietnika. jest za to miejsce na napój (jeden). Ale w końcu przyjmujemy że to to auto sportowe:) Niestety dość słabe materiały i wykończenie. W Alfie 156 drugiej generacji wygląda to już lepiej.

W zasadzie spełnia swoją role, do tego dośc szybko odparowuje szyby (specjalna funkcja).

Jak na auto tej wielkości miejsca jest dość sporo. Z przodu, choć mam lekko ponad 180cm i waże ok 120kilo, kierowca czuje sie swobodnie. Dwie większe osoby siedzące z przodu moga trącać sie łokciami, jeśli obie odpowiednio "szeroko" sie usadowią. Starsi moga mieć kłopot z wysiadaniem jeśli chodzi o przód, ponieważ fotele są dość nieskie (choć to może kwestia regulacji?) Tył przy dwóch osobach - pełen komfort. W trzy osoby w zasadzie niejeździłem:) Z tyłu niebyło nawet pasów na 5tego pasażera.

W środku względna cisza do ok 130km/h.

Spalanie z tym silnikim nieróżni sie jakoś znacznie nawet od 2.0, a zawsze to więcej koni pod maską ;) Osiągałem bardzo wysokie spalanie w mieście, jednak było to spowodowane tym że przeważnie poruszałem sie (o ile można tak to nazwać) w godzinach szczytu, czyli korki i podjeżdzanie po 5 metrów. Spalanie mierzone"na bak".

W tych pieniądzach niewidze lepszego auta.

Skrzypienie lewej przedniej szyby przy odsuwaniu/zasuwaniu, odchodzenie maskownicy poduszki powietrznej po stronie pasażera (typowe dla tego modelu), wysiadła "antena" od immobileisera zczytująca kod z kluczyka. Wystaczyło dać podkładke pod ta antene i jest OK. Wypią sie styk od trzech zegarów ze środka (temperatura, godzina i poziom paliwa). Wystarczyło podpiąć je spowrotem:) Wyłamała sie zatyczka od kanałka wentylacji na tylną kanape. wyłamanie sie ząbków "pokrowca" od hamulca ręcznego (w trakcie wymiany linek) łożysko rolki napinacza paska od alternatora - nowa rolka 50zł:) Reszta w normie, tj klocki, płyny itp

nic przez półtora roku użytkowania.