Autko moje wielbię, choć często zaniedbuję, ale to z braku czasu, mimo tego moja Alfcia jeszcze mnie nie zawiodła. Nie chcę go wymienić na inny niż model 156 lub 147, jego sportowy charakter oraz ergonomia i komfort jazdy mnie całkowicie zadowalają. Jest to auto dla całej rodziny, a nie jakiś tam mały piździk, który do 100tki zbiera się w pół minuty. Silnik uwielbiam, nawet jako kobieta, uważam, że radzę sobie z nią lepiej niż niejeden facet i sprawia mi frajdę wymiatanie twz limuzyn w trasie, hehe blondynka za kółkiem :)
Wrażenia
5,0
Silnik
silnik lubi olej, ale.. ten typ tak ma, trzeba się przyzwyczaić, że co jakiś czas mała puszeczka wchodzi i alfka jest zadowolona. To jedyny mankament, poza tym, silnik jest bardzo specyficzny, jego praca to muzyka dla moich uszu, ale trzeba sie przyzwyczaić do jego specyfiki i umieć sobie radzić z tyloma konikami
4,0
Skrzynia biegów
skrzynia ok, po około 9 latach (w przypadku mojego autka) jest trochę luźniejsza, ale dalej nie mam zastrzeżeń
4,0
Układ jezdny
trawde zawieszenie nie dla polskich dróg, autko spisuje się cudownie na tzw. autobanie, natomiast jazda po polskiech drogach pełnych dziur, no cóż, trochę trzęsie :)
Komfort
4,0
Widoczność
bez zastrzeżeń widocznośc przednia, natomiast wysoki "tyłek" trochę przeszkadza w cofaniu. Mam zastrzeżenia do lusterek, po ich wymianie (ktoś był tak miły, że oba mi oderwała na parkingu) zostały założone lusterka nowe, z nowszych modeli Alfy i mają kiepską widoczność i duże zafałszowanie odległości, spory martwy punkt
5,0
Ergonomia
autko nie jest dla każdego, trzeba mieć sportowe zacięcie, natomiast jego kaształt mimo tylu lat nadal cieszy oko
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
w zminie jak troche mocniej przymrozi to wolno się nagrzewa
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
jego zalety to jednak wygodne fotele, duża przestrzeń w środku, kierowca ma możliwość regulacji siedzenia na wszelkie możliwe sposoby (dla mnie osoby niskiej jest to bardzo ważne), bagażnik tak pojemny, że wyjazd 5 osób na 14 dniowe wakacje plus zapas jedzenia, napojów i sprzętu, wszystko się zmieściło idealnie
4,0
Wyciszenie
najcichsze to ono nie jest, ale autko ma zacięcie sportowe, jak ktoś chce sobie jeździć super wyciszonym autem, to niech sobie kupi limuzynę, dla mnie odgłos silnika i rozwalnoego tłumika (moj już poszedł, ale na razie nie łatam) to muzyka dla moich uszu
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
jak na silnik 2,0 o mocy 150 koni to sużycie benzyny przeciętne 8,9 l w mieście i na trasie gdzie mocniej moja alfkę przyciskam, to uważam, że jak na 11 letnie auto nie jest tak źle. Co do napraw, to trzeba uważać na serwiś, ostatnio miałam przypadek że pan w serwisie Fiata wmawiał mi, że moja alfa ma pasek rozrządu i cciał mi go wymieniać, a akurat ten rocznik ma jeszcze łańcuch rozrządu, ceny części jak się je kupuje samemu są znacznie lepsze niż kiedy zleca się serwisowi naprawę wraz z częściami. Dobrze mieć doświadczonego znajomego mechanika, który poradzi sobie z drobniejszymi naprawami, jak wymiana klocków itp. Serwisy życza sobie za te usługi znacznie wiećej pieniędzy.
4,0
Stosunek jakość/cena
tanie auto jak na takie warunki, jakie oferuje silnik, wnętrze i gabaryty, moim skromnym zdaniem 11 letniej alfy nie opłaca się sprzedawać tylko jeździź i jeździć
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
moja alfa jeszcze nigdy mnie nie zawiodła, jeżdżę ją już 5 rok, a w rodzinie jest od nowości, miała kilka poważniejszych napraw, ale to standard, co mnie denerwuje to wycieraczki bo często "szkrobią o szybę", klocki najlepiej kupić renemowanej firmy, do hamowania też trzeba się przyzwyczaić, jest specyficzne i namiętność silnika do brania oleju, ale nie uważam tego za wadę
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
klika poważniejszych usterek - niedawno wspomaganie kierownicy-wyciek spowodował przymus wymiany całej części, poza tym kilka mniejszych usterek, tłumik, zwłaszcza ten środkowy lubi się sypać
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Alfa Romeo 155 2.0 T.S. (167.A2) 145KM 107kW 1992-1993