Ocena kierowcy - Alfa Romeo 147 Hatchback

Ogólnie - auto absolutnie nie warte pieniędzy które trzeba w nie regularnie wkładać. Silnik niemrawy, palący koszmarne ilości paliwa, zawieszenie w jeździe miejskiej nie sprawdza sie kompletnie, duża awaryjnosc, mała frajda z jazdy.

Bardzo przeciętna jednostka. Te 120 koni gdzieś tam jest, ale do współpracy zbyt chętnie się nie rwie. Kiepska elastyczność. Jedyny plus to jako taki dźwięk. Bardzo wysokie, jak na durne 1,6 spalanie. W cyklu miejskim, przy trasach po ok 10 ok km z włączoną klimatyzacją spala ponad 11 litrów (mowie konkretnie o tak zatloczonym miescie jakim jest Warszawa). Jak dla mnie silnik pozbawiony zalet.

Koszmar. Nieprecyzyjna, nawet nowa ma wyczuwalne luzy w mechaniźmie zmiany biegów, co pogłebia się z wiekiem. Przy szybkich zmianach biegów strasznie haczy przy przepinaniu z 2 na 3. Kiepskie synchronizatory.

Pomyślany w teorii jest bardzo dobrze, w praktyce sprawdza się dużo gorzej. Zestrojenie jest złe - tam gdzie powinna być sztywna jest za miękka, a tam gdzie powinna być miękka - jest zbyt sztywna. Wszystkie nawet niewielkie nierówności są bardzo wyraźnie odczuwalne wewnątrz. Głośna praca zawieszenia. Zawieszenie ponadto jest bardzo delikatne - wiecznie coś trzeszczy. Żeby byc sprawiedliwym - uklad jezdny świetnie spisuje się na ciasnych zakrętach, pod warunkiem, ze pokryte są równym asfaltem. Wrażenia jak z gokarta.

Widoczność normalna. Małe lusterka boczne, mała tylna szyba ale tragedii nie ma.

Maluteńkie klawisze sterowania fabrycznym radiem, nieprzejrzysty komputer pokladowy (szczególnie jak sie włączy TRIP B), wyświatlacz centralny źle widoczny w słoneczne dni. Ale poza tym bez większych uchybnień - wygodne i dobrze wykonane wnętrze.

Klimatyzacja działa przeciętnie. W bardzo dużym upale ma problemy ze schłodzeniem auta. Poza tym wszystko ok - i sterowanie nawiewem, i wydajnośc ogrzewania i wentylatora prawidłowe

Z przodu - sporo miejsca i wygodnie, choć zbyt wąskie fotele. Z tyłu bardzo mało miejsca przy odsuniętych przednich fotelach. Tylna kanapa z za krótkim siedziskiem i oparciem - ewidentnie z tyłu jeździ się w "drugiej klasie". Tylko na krótkie dystanse.

Złe. Zbyt głośno słychać silnik, zbyt głośno słychać pracę zawieszenia, zbyt głośno słychać szum wiatru przy wyzszych predkosciach.

Ekonomicznośc to pojęcie jakie nie istnieje w przypadku 147. Spalanie w jeździe miejskiej potrafi sięgnąc 13 litrów przy spokojnej jeździe (korki!!!), przy dynamicznej miejskiej to 15l (!!!!) spalanie w trasie przy bardzo szybkiej jeździe autostradowej to 13 litrów na każde 100 km. Przy trasie pokonywanej bardzo spokojnie można zejść do 7,5 litra (prędkości w granicach 80-90 km/h). Naprawy - co chwila coś się psuje, ceny częsci w ASO moze nie takie duze ale ceny robocizny powalają - to auto to koszmar dla mechanika, i nawet do prostej naprawy trzeba zdemontowac wiele innych podzespołów. Ogólnie - koszty są bardzo duże.

Tu akurat nie ma co komentować. Value for money to kategoria, która rozkłada 147 TS na łopatki.

Przede wszystkim zawieszenie. Co chwila coś zaczyna trzeszczeć. Auto serwisowane w ASO.

Psuje się wszystko - od sprzęgła zaczynając, na wariatorze kończąc.