Ocena kierowcy - Alfa Romeo 145

pomimo swojego wieku, ciagle przykuwa wzrok, moge rzec ponad czasowa (rok produkcji), wygodna, dobre wyposażenie, naglośnienie

nie nadaje się do powolnej jazdy, do 3 tys straszny mul, natomiast powyżej bajka, bardzo dobrze przyspiesza :) można zjeść dużo samochodzików :)

bardzo czuła skrzynia, lekkie dotkniecie gałki powoduje wypadanie biegu, bardzo krótka, umożliwia naprawdę szybka zmianę biegów i oto w tym chodzi :), przy wrzucaniu wstecznego trzeba chwile odczekać bo zgrzytnie, ale to nie tylko w tych silnikach

Trzyma się jak przylepiona, twarda i sztywna, niektórym może to przeszkadzać, ale dla mnie w sam raz :) kierownica bardzo leciutko chodzi. Promień skrętu... no cóż pozostawia wiele do życzenia w ciasnych uliczkach nie wszędzie się zmieścimy, a i czasem zawracając będziemy robić to na 4 a nie na 2 razy, ale kto by się przejmował :)

bez żadnych rewelacji, zwyczajnie

Samochód w momencie łapie temperaturę, nigdy nie miałem problemu z nie dogrzanym samochodem, zawsze cieplutko :). 4 osoby mokre po deszczu w samochodzie, szybki odparowane w trymiga jednym słowem zajebiście!! dałbym 6 :)

Z racji tego ze uznaje tylko compacty i porównując do mojego poprzedniego samochodu vw golf III i wcześniejszego saxolota, miałem wrażenie ze przesiadłem się do limuzyny. kierowca i pasażer maja mnóstwo miejsca, pasażerowie z tyłu na pewno nie będą narzekać bo tez maja sporo przestrzeni do dyspozycji

definitywnie 1 wszystkie plastiki strzelają dając koncert pisków stuków puków, w lecie troszkę lepiej, ale i tak samochód da wam takie wrażenia z jazdy ze zapomnicie o plastikach + dobre fabryczne nagłośnienie alfy i naprawdę jest to nie zauważalne

Zużycie paliwa naprawde małe jak na ta pojemnosc, na trasie jeszcze milsze zasskoczenie :) Jesli chodzi o czesci to nie ma tragedii duzo pasuje od fiatów i lancii, chyba ze mowa tu o orginałach to niechce myslec ;)

Za małe pieniądze można kupić super autko :) oczywiście jeżeli nie było nadmiernie eksploatowane

sa to gównie pierdoły, nazwe to kaprysami alfy, czasami niechce mi sie otworzyc klapa bagaznika a jak wiadomo jest na przycisk :) wielka loteria, było tam jeszcze kilka ekscesów ze cos nie działało na chwile, ale sie naprawialo samo :)

Może ja trafiłem na jakiś niesamowicie zadbany samochód za niesamowicie śmieszne pieniądze. Długo zastanawialem sie nad kupnem 145 w gre wchodzila tylko qv, wychodzac ze stwierdzenia jak sie ma pier*olic to przynajmniej bedzie zapier*alac. 1 nie wyszlo, w 2 sie spełnia jak najbardziej. Dokladam tylko na czescie eksploatacyjne, nic mi sie w niej nie zepsulo, oprócz różnych kaprysów ww. Słyszac dzisiaj czyjesc wypowiedzi nie kupuj alfy bo to tamto, psuje sie i wogóle siamto, rozkłada mi sie nóz w kieszeni, 1 pytanie: Posiadasz Alfe ? Nie ale kolega kolegi ma i mu sie psuje, nie wierzcie w to co mówia, kupicie padline to kazdy samochod bedzie sie psuł...