Ocena kierowcy - Alfa Romeo 145

Pemo-pl, 16 lat temu

Silnik 1.4 i.e. 90KM 66kW

Rok produkcji 1995

Przebieg: 159 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Alfa Romeo 145 1.4 i.e. 90KM 66kW 1994-1997 - Oceń swoje auto

4,23

Podobnie do średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Auto ma 13 lat i nie ma sladu korozji nawet bmbelka :)

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik : Tylko z tym mialem duzy problem (rozszczelnienie itd)

Układ elektryczny : nalezy przed kupnem poddac go porzadnej diagnostyce (sondy, czukniki, KOMPUTER)

4,0

Całokształt

jak bym pisal to gdy auto bylo w naprawie to bym dal inna ocene ale teraz jezdzi i to bardzo dobrze.

Wrażenia

4,0

Silnik

Puki jezdzi to super koszt generalnego remontu to okolo 1500zl. Malo dobrych mechanikow do boxera.

4,0

Skrzynia biegów

5,0

Układ jezdny

Mam wersje Limited 500 orginalnie obnizona z szerszymi kolami. Naprawde super sie prowadzi

Komfort

5,0

Widoczność

Duze szyby wazkie slupki. Mozliwosc podniesienia fotela ktory i tak jest normalnie wysoko. Dobre dla kobiet bez wprawy.

4,0

Ergonomia

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

szyby nie paruja, nagrzewa sie dosc szybko

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Nie brakuje miejsca dla kierowcy, pasazer po prawej nawet przy wzroscie 196 i maksymalnie przysunietym fotelu do przodu sie miesci, tyl jak na typ 3 drzwiowego auta ma dosc duzo przestrzeni.

3,0

Wyciszenie

Dosc glosny silnik ale to jest boxer i taki ma byc :)

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Czesci w dobrych cenach nie poduwnywalnie tansze od japonskich. Nie ma problemu nawet z kupnem bardzo niestandardowych czujnikow. Spalanie bardzo duze jak na 1,4 ale zato 90KM.

5,0

Stosunek jakość/cena

za naprawde nie wielkie pieniadze mozna miec auto w ocynku i z klima ktore dobrze sie prezentuje ze srednia awaryjnoscia.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

nic co by bylo drobiazgiem mi sie nie popsulo.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Mialem problem z silnikiem i z komputerem. Dopiero 3 mechanik mial jakies pojecie o boxerze.