Subaru chce nadrobić stracony czas
Większość producentów ma już w swojej ofercie, bądź pracuje nad modelami hybrydowymi oraz w pełni elektrycznymi. Jako jeden z ostatnich koncernów do tej rywalizacji zamierza się włączyć Subaru, które pierwszy elektryczny model będzie mieć w swojej ofercie na początku przyszłej dekady, a za rok powinna pojawić się kolejna hybryda.
Hybrydy i auta elektryczne mają być przyszłością motoryzacji i powoli zwiększają udziały w rynku. Kto dziś odpuści sobie ten temat, może za kilka lat "obudzić się z ręką w nocniku". Tak zapewne myślą w Subaru, gdyż plany firmy na najbliższe kilka lat przewidują wprowadzenie ekologicznych modeli.
Pierwsze elektryczne Subaru ma pojawić się na rynku w 2021 r. Zostanie ono zbudowane na nowej globalnej platformie. Na razie nie wiemy praktycznie nic o tym modelu. Wiadomo jedynie, że ze względu na koszty, pierwszy elektryczny model japońskiej marki zostanie zbudowany na bazie jednego z już istniejących aut. Obecnie trwają jeszcze prace nad platformą, m.in. nad optymalnym z punktu widzenia właściwości jezdnych oraz bezpieczeństwa rozmieszczeniem baterii. Według niepotwierdzonych informacji model ten będzie posiadał napęd 4x4, co może oznaczać, że będzie to jeden z SUV-ów Subaru.
Nim jednak do sprzedaży trafi Subaru napędzane wyłącznie prądem, już w przyszłym roku ma się pojawić hybrydowa odmiana kolejnego z modeli. Tu również Subaru trzyma w tajemnicy wszelkie informacje na ten temat.
Wraz z ekologicznymi modelami na rynku będą pojawiać się również inne nowości. Subaru zapewnia, że w ciągu kilku najbliższych lat każdego roku do oferty będzie trafiała jedna nowość, przy czym główny nacisk ma być kładziony na segment SUV-ów i crossoverów.
Firma pracuje również nad nową generacją jednostek napędowych. Na 2019 r. planowana jest premiera rynkowa nowych turbodoładowanych silników o zmniejszonej pojemności.
Na przyszłą dekadę planowane jest również rozszerzenie funkcjonalności systemu EyeSight. W 2020 r. pojawi się tryb półautomatycznej jazdy. Ponadto planowane jest dodanie asystenta jazdy w korku, który będzie utrzymywał auto na wybranym pasie ruchu. Aby zrealizować nowe zadania, system EyeSight zostanie wzbogacony o nowe radary oraz czujniki.