A więc kolejna ocena po przebiegu ok 40 tysięcy km. Od ostatniej oceny upłynęło 3 lata. Moja pozytywna ocena się tylko potwierdziła. Samochód jest komfortowy, zawieszenie nie dobija, zużycie oleju to ok. 1l.12/13 tys. Od początku jest podobne. Jedyna wymiana to klocki po 50 tysiącach jazdy miejskiej. Wynik moim zdaniem świetny-wczesniej jeździłem francuzami. Silnik pracuje harmonijnie ale zestopniowanie skrzyni biegów powoduje, że jako taki nie jest dynamiczny. Zużywa ok. 9,5 - 10 l w mieście. Przede wszystkim nic nie trzeszczy, zgrzypi, klekocze. Mimo ogólnie trudnych warunków miejskich baaardzo solidnie zmontowany. Wnętrze również nie starzeje się. Samochód polecam bezwarunkowo.

Wpisuję ponowną opinię po 5 latach użytkowania i 80 tys. km przebiegu (pierwsza opinia była po roku eksploatacji). Dotyczy Tiguana w wersji City (Trendline) w automacie, 1,4 ACT moc 150 KM z dokupionym dodatkowym wyposażeniem. Po pięciu latach bez zmian w ocenie samochodu - jestem bardzo zadowolony. Nie mam do czego się "przyczepić". Wszystko działa jak w nowym egzemplarzu, żadnych usterek. Nawet elektronika nie zawiesza się w ogóle. Niczego nie wymieniałem oprócz wycieraczek po 3 latach (o olejach i filtrach nie wspominam, bo to oczywistość). Załapałem się nawet w promocji na pakiet darmowych przeglądów w ASO do przebiegu 60 tys. km. Trudno powiedzieć, czy wszystko robili zgodnie ze sztuką, czy tylko przewietrzali samochód prze 4 godzi na hali warsztatowej (w każdym razie olej w silniku zmieniali, bo to było widać). Samochód jest uniwersalny do codziennego przemieszczania jak i na dłuższe wyjazdy. Bagażnik wystarczający dla 2-3 osób (podłoga w bagażniku obniżona bo zamiast koła zapasowego jest zestaw naprawczy, z którego jeszcze nie korzystałem). Na samochodzie w zasadzie nie widać oznak zużycia, zarówno wewnątrz, jak i wewnątrz. A to świadczy o dobrej jakości materiałów i wykonania (plus fakt oczywiście, że jeszcze nikt we mnie nie przywalił nawet lekko, na szczęście, oby jak najdłużej tak było). Miałem wcześniej dużo samochodów, więc mam porównanie.

To mój trzeci VW z DSG i uważam, że w tej cenie to naprawdę dobry wybór. Daję 5 za całokształt, troszkę na wyrost bo oczywiście do czegoś zawsze można się przyczepić, aczkolwiek w tym przypadku naprawdę trudno. Wygląd zewnętrzny auta to kwestia gustu, dla mnie OK, zgrabny, nie za duży, mieści się wszędzie. Wewnątrz wygodnie, miejsca dla kierowcy aż nadto (mam 2m wzrostu i ponad 100kg), kierownica regulowana w dwóch, a fotele przednie we wszystkich kierunkach, co prawda ręcznie, ale bardzo precyzyjnie można go ustawić. Polecam wersję z masażem lędźwi!!! Z "ekstrasów" polecam aktywny tempomat, asystent pasa, asystent awaryjnego hamowania, asystent cofania (wykrywa ruch poprzeczny). ACC działa bardzo poprawnie, aczkolwiek to nie Tesla, więc tak całkiem w samopas puścić go nie można. Przy dużym ruch na autostradzie trzeba mu troszkę pomagać, ale jest naprawdę dobrze. Nie jest to demon prędkości aczkolwiek 170km/h po niemieckiej autobahn'ie można jechać bez żadnego problemu, nieco gorzej z dynamiką, szczególnie przy wyprzedzaniu - 250Nm przy tej masie i gabarycie to jednak ciut za mało. Polecam koła 18" bo są znacznie cichsze niż 17", choć oczywiście opony do nich droższe. Dlatego też używam allseason, które też znacznie lepiej sprawdzają się na błotnistych leśnych duktach. Auto dla każdego kto chce mieć wygodne, podwyższone 4x4 z przyzwoitym wyposażeniem, i to bez konieczności wydania 300k zł. Praktycznie w ogóle nie używam układu start/stop! Uważam że to znikoma oszczędność paliwa czy środowiska, za to na pewno zwiększone zużycie rozrusznika i akumulatora. Poza tym, ma bardzo kiepski soft - silnik się zatrzymuje gdy koła wciąż się obracają, czyli auto potrafi zgasnąć w momencie gdy akurat chcę przyśpieszyć. I to jest ta łyżka dziegciu...