Samochód wybrany po wielu jazdach próbnych różnymi modelami i wersjami. W trakcie analizy kierowałem się oczywiście stosunkiem, ceny do wyposażenia i wrażeń z jazdy. Potrzebowałem samochód dla dwóch osób, ale z możliwością zabrania dodatkowych podróżnych. Skrzynia DSG kładzie na łopatki pozostałe automaty. Ale współpraca z 1.5 TSI niestety pozostawia nieraz wrażenie niedopasowania, brak zbyt mała szybkości reakcji na pedał. Wersja STYLE z dodatkowymi opcjami to strzał w 10tkę. Minusy, na które nie zwróciłem uwagi w trakcie jazd próbnych to przyciski na tunelu wymagają mocnego skręcenia głowy - cofnięte do tyłu w stosunku do położenia w większych modelach oraz krótki dach a co za tym idzie problem z otwarciem bagażnika po założeniu boksu duchowego. Poza tym spalanie przy spokojnej jezdzie poniżej 5,5. dynamiczna jazda to spalanie na poziomie 7 - prędkości autostradowe. Tempomat super sprawa, ale trzeba zwracać uwagę na warunki drogowe, bo można nagle stwierdzić, że jedziemy zbyt wolno za poprzedzającym pojazdem. MATRIXY - polecam, robią dobrą robotę, super doświetlenie i szybkość reakcji - nikt nie mruga. Pakiet tech i asystenci - przy złych warunkach drogowych - silny deszcz lub śnieg - potrafi się wyłączyć i nic z tym nie da się zrobić. ładowanie indukcyjne - pomyłka - nie działa tak jak by się chciało, ogrzewanie kierownicy i foteli - bajka to jest to co potrzeba w mroźne dni. Felgi 17 - kompromis między wyglądem a komfortem - polecam do jazdy na różnych nawierzchniach. ogólnie jestem bardzo zadowolony

Samochód wybrany po wielu jazdach próbnych różnymi modelami i wersjami. W trakcie analizy kierowałem się oczywiście stosunkiem, ceny do wyposażenia i wrażeń z jazdy. Potrzebowałem samochód dla dwóch osób, ale z możliwością zabrania dodatkowych podróżnych. Skrzynia DSG kładzie na łopatki pozostałe automaty. Ale współpraca z 1.5 TSI niestety pozostawia nieraz wrażenie niedopasowania, brak zbyt mała szybkości reakcji na pedał. Wersja STYLE z dodatkowymi opcjami to strzał w 10tkę. Minusy, na które nie zwróciłem uwagi w trakcie jazd próbnych to przyciski na tunelu wymagają mocnego skręcenia głowy - cofnięte do tyłu w stosunku do położenia w większych modelach oraz krótki dach a co za tym idzie problem z otwarciem bagażnika po założeniu boksu duchowego. Poza tym spalanie przy spokojnej jezdzie poniżej 5,5. dynamiczna jazda to spalanie na poziomie 7 - prędkości autostradowe. Tempomat super sprawa, ale trzeba zwracać uwagę na warunki drogowe, bo można nagle stwierdzić, że jedziemy zbyt wolno za poprzedzającym pojazdem. MATRIXY - polecam, robią dobrą robotę, super doświetlenie i szybkość reakcji - nikt nie mruga. Pakiet tech i asystenci - przy złych warunkach drogowych - silny deszcz lub śnieg - potrafi się wyłączyć i nic z tym nie da się zrobić. ładowanie indukcyjne - pomyłka - nie działa tak jak by się chciało, ogrzewanie kierownicy i foteli - bajka to jest to co potrzeba w mroźne dni. Felgi 17 - kompromis między wyglądem a komfortem - polecam do jazdy na różnych nawierzchniach. ogólnie jestem bardzo zadowolony

Volkswagen T-Roc r-line w pięknym błękitnym nadwoziu z czarnym dachem to była przez 5 lat duma mojej małzonki. Auto wykorzystywane na co dzień do dojazdów do pracy a także okazjonalnie na dłuższe wypady w Dolomity, do Albanii i w góry. Ten mały suv/crossover o długości 4,25m oferuje zaskakująco dużo przestrzeni dla czwórki rosłych pasażerów i naprawdę dużej ilości bagażu - T-Roc połyka dwie wielkie walizy, kabinówkę i dwa plecaki. To bardzo zgrabne auto, które zapewnia frajde z jazdy i całkiem niezły komfort, pomimo, że jego wykończenie jest rodem z tanszego polo. 150 km świetnie radzi sobie z jego masą a układ jezdny pozwala dynamicznie i pewnie pokonywać zakręty. Przez 5 lat użytkowania i 70k km nie miał żadnej awarii. Szczerze polecam tego zwrotnego miejskiego crossovera.