Witam Was. VW Polo to moje pierwsze poważne autko, wcześniej jeździłem skorodowanymi struclami, więc przejście na taki wynalazek niemieckiej techniki, zrobił na mnie spore wrażenie. Autko kupiłem jako roczne z minimalnym przebiegiem, i korzystałem z niego w mieście i na trasie Niemcy- Polska, aż do 80tys przebiegu. Wozidełko nigdy mnie nie zawiodło, choć miało swoje humory... w zimie. W zimie, zdarzało mi się na trasie DE-PL że na stacji benzynowej nie chciała się otworzyć klapka do wlewu paliwa... Szyby opuszczane elektrycznie, gdy temperatura spadała do 4 stopni zimna- wariowały, odsuwały się, a potem przycisk opuść/podnieś, działał jak chciał.. ale ostatecznie zawsze udało się te szyby zamknąć.... poza jednym razem, gdy pare lat temu wracałem w nocy przy temperaturze minus 25 i szyby zupełnie nie chciały się otworzyć aż do granicy z DE. a to jakieś 500 ok od domu dla mnie. No, także wszystko co dziwne, działo się w zimie. Poza tam, auto jest GENIALNE. super samochód do miasta i na normalne odcinki, a i na te dłuższe daje radę, choć trochę nim miota na autostradzie- wąskie oponki robią swoje. Polece każdemu, kto szuka auta do miasta, dla żony, córki, jako pierwsze auto dla syna.... bezstresowa jazda, nie obarczona wysokim spalaniem, wszędzie zaparkuje, mega solidnie zbudowane auto, zero szumów, stuków pisków i skrzypień. Gdyby nie to, że zamarzyłem o większym aucie, to tego Polo bym nigdy nie sprzedał. Kupujcie bo warto.

Auto do jazdy na przednich siedzeniach. Z tyłu tylko dzieci. Dobrze wykonane i zmontowane. Po 7 latach wizualnie dalej nowoczesne. Jak to mówią nic nie puka nic nie stuka. Regularnie serwisowany poza siecią VW i posiadany od nowości. Całe szczęście nie miałem kolizji.

Auto generalnie nadaje się do miasta. Pali umiarkowanie, jest małe. Na dłuższą trasę ciężko: mało miejsca i słaby motor.