Czy warto kupić - używany Volkswagen Phaeton (2002- )
Dekadę temu w salonach Volkswagena pojawił się model, który ani przez moment nie zamierzał być "samochodem dla ludu". Phaeton stanowił...
Limuzyna segmentu F i były flagowy model Volkswagena produkowany w latach 2002-2016. Bazą dla niego był prototyp Concept D z 1999 roku. Pomysłodawcą Phaetona był Ferdinand Piech, wnuka Ferdynanda Porsche, który w latach 1992-2002 był prezesem koncernu VW. Phaetona zbudowano na płycie podłogowej VW D1, zapożyczoną z Bentleya Continentala Flying Spur. Nazwę Phaeton pochodzi z mitologii greckiej, od syna boga słońca Heliosa. W latach 2007, 2009 i 2010 model był poddawany kolejnym face-liftingom. Dostępny również w przedłużonej wersji Long. Następcami Phaetona są modele Phideon (na rynku chińskim) oraz Arteon (w Europie).
TAK(90%)
Może Volkswagen nie potrafi przyznać się do błędu i co jakiś czas próbuje reanimować Phaetona kolejnymi liftingami? A może to nasze uprzedzenia biorą górę i nie zauważamy, że choć lata mijają, ten samochód wygląda coraz lepiej? Ostatnia zmiana zdecydowanie na plus.
~PowagosławVolkswagen jest jak grajek disco-polo, który robi wielkie pieniądze na swoich przebojach typu: „Bara, bara, bara…” i kaprys ma taki, żeby nagrać awangardową płytę jazzową. W piątek zespół Bodzio Dance i „Bara, bara, bara”, a w sobotę: Bodzio Dance Ensemble i wariacje na temat Herbiego Hanckocka. Nawet jeśli Bodzio Dance Ensemble będzie najlepszą jazzową grupą świata, wszyscy i tak będą mówić: „Ej, to ci od bara, bara?”. Sorry, Phaeton.
~Luzacjusz