Na razie przejechałem 8 tysi w niecały rok ale dam opine zeby uświadomić przyszłych nabywców. Autko średnie. Słabo świecące reflektory, słaba karoseria, miękie zawieszenie nie nadajace sie do aktywnej jazdy, wyciszenie srednie. Na plus jest Cena/Jakość. Auto nie zrujnuje budżetu jest dostatecznie bezawaryjne i przewidywalne, kazdy miał w rodzinie kiedys paska i wie czego sie po nim spodziewać , kazdy mechanik go naprawi. Dobrego paska z dynamicznym silnikiem moze nabyc juz za okolo 10 tysi. Bardzo silną konkurencją jest E39

Bardzo lubię to auto. Wcześniej dużo jeździłem Passatem B4 i moim zdaniem różnica jest ogromna. Wyciszenie jest znacznie lepsze, jakość wykończenia też. Samochód ma ładną, niewyróżniającą się bryłę, chociaż wersja poliftingowa jest znacznie ładniejsza. Bardzo dobre zabezpieczenie antykorozyjne, po pięciu latach stania na dworze zero śladów rdzy. Auto prowadzi się dobrze, ale komplet przednich wahaczy kosztuje sporo. Ogólnie Passat jest droższy w utrzymaniu od poprzedniej generacji, ale warto. Kupiłem go, za więcej niż średnią cenę B5 w tym czasie i tak polecam robić dzisiaj. Lepiej zapłacić więcej, ale mieć dobre auto, chociaż auta trzymają cenę i może to być bolesne dla kieszeni.

Piękna komfortowa, o lekkim sportowym zacięciu limuzyna. Jedne z nielicznych blisko 20-letnich samochodów, które wyglądają na nowe i które nadal jeżdżą. Silnik jest bajkowy, mało pali. W środku przestrzeń, poczucie bezpieczeństwa. Świetne prowadzenie, przy 220km/h nie ma się uczucia, że spada się z drogi. Zimą, na dobrych zimowych oponach naprawdę jedzie się bezpiecznie i pewnie. Na b5 chorowałam od bardzo dawna, bo według mnie to najładniejsze samochody (a na pewno w swojej klasie cenowej, bo jeszcze nowe audi a4, a7, q7 mi się podobają a reszta, łącznie z nowymi passatami to paskudztwa). Oczywiście to kwestia gustu, ale one mi się po prostu tak podobają, że nic z tym nie zrobię. Dostępność części, łatwe naprawy. Podobno wielowahaczowe aluminiowe zawieszenie nie nadaje się na nasze drogi, ale słyszałam, że jak wstawia się oryginały to żyje długo a za komfort trzeba płacić- coś za coś. Można zawsze kupić borę z wahaczami stalowymi. Ktokolwiek kto narzeka na stare dobre b5ki nie wie, co czyni, bo to nie są auta z salonu- mój ma 15 lat i to był egzemplarz na polskie drogi, kupiony w Polsce, nie żaden ściągany z Niemiec, gdzie stara Niemka w ASO naprawiała, co się dało, a nie zamieniłabym na inne auto w tej cenie. 15-letni samochód, na liczniku 260 000km po polskich drogach, kilku właścicieli a jeździ jak złoto i ma się wrażenie, że prowadzi się nowoczesne auto.