Szukaj

Informacje o Volkswagen Passat B3 Sedan 1.8 90KM 66kW 1988-1993

Lata produkcji: 1988 – 1993
Segment: Klasa średnia
Produkowana od roku 1988, trzecia generacja modelu (oznaczenie: B3). Volkswagen Passat B3 na rynek północnoamerykański trafił w roku 1990, natomiast np. w RPA debiutował dopiero w roku 1995. Auto charakteryzowało się nowoczesnymi, opływowymi kształtami, które kontrastowały z kanciastymi, pudełkowatymi sylwetkami jego poprzedników. Był pierwszym Passatem oferowanym na całym globie pod jedną nazwą. Model zdobył 3. miejsce w plebiscycie na Europejski Samochód Roku w roku 1989. Sprzedaż Passata B3 na Starym Kontynencie i w Ameryce Północnej została zakończona w 1994 roku.
czytaj więcej
Powagosław
Szkoda, że jest taki drogi, bo Volkswagen właśnie zrobił ładniejszego Passata niż przy ostatniej okazji. Wiem, jak to brzmi, ale możliwe, że to w ogóle najładniejszy Passat w historii. Tylko szkoda, że taki drogi. ~Powagosław
Luzacjusz
Jedno słowo: ikona. Pokażcie mi inny samochód, który powszechnie uważany jest za najnudniejszy na ziemi. Który z każdą generacją umyślnie robi się coraz nudniejszy. Albo Volkswagen z nudy (albo z nudów) zrobił interes życia (przypomnijcie mi, ile to już ludzi kupiło Passata?), albo to wy wszyscy jesteście nudni. Ze mną na czele. ~Luzacjusz
Produkowany od 1988 do 1993 roku
Pojemność skokowa 1781 cm3
Typ silnika benzynowy
Moc silnika 90 KM (66 kW) przy 5250 obr/min
Maksymalny moment obrotowy 145 Nm przy 3000 obr/min
Montaż silnika z przodu, poprzecznie
Umiejscowienie wałka rozrządu SOHC (OHC)
Liczba cylindrów 4
Układ cylindrów rzędowy
Liczba zaworów 8
Stopień sprężania 9,0 : 1 : 1
Średnica cylindra × skok tłoka 81 x 86,4 mm
Typ wtrysku jednopunktowy (SPI, CPI)
Rodzaj skrzyni Manualna
Napęd na przednią oś Dostępny
Liczba biegów 5
Rodzaj skrzyni Automatyczna
Napęd na przednią oś Dostępny
Ogólna ocena
4,2 /5 Średnia dla segmentu 4,2
Czy kupiłbyś ponownie to auto?

TAK(92%)

Zalety

+ Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów + Widoczność + Całokształt

Wady

- Bezawaryjność (drobiazgi) - Łatwość utrzymania (pod względem kosztów) - Wyciszenie

Wybrane oceny

3,7
~Lvs
Volkswagen Passat B3
Sedan 1.8 90KM 66kW
No i teraz najlepsze: powiem tak, mimo że kupiłem go po dzwonie, miałem do naprawy dużo rzeczy to kocham to auto. Jest super wygodne, nie rdzewieje, daje dużą przyjemność z jazdy, jest pakowne (nawet sedan, którego mam) wcale nie jest drogie w utrzymaniu, ja zarabiam przęciętnie a bez problemu stać mnie go utrzymać uwzględniając fakt, że kupiłem je mocno pokiereszowane i trzeba było dokładać. Jak ktoś kupi zadbany model to naprawdę tylko lać i jeździć. Następny też będzie Passat albo Chrysler 300M. Nic mniejszego nie wchodzi w grę. Duże auta dają przyjemność z jazdy nieporównywalną do tego co u nas standardowo sprzedają. Jednym słowem - Passaty są świetne.
4,7
~docxent
Volkswagen Passat B3
Sedan 1.8 90KM 66kW
Zwracam się do inżynierów grupy VAG: Panowie! Spójrzcie tylko, jakie auto kiedyś zaprojektowaliście! Spytam retorycznie: Czemu takich auto obecnie nie produkujecie? Toporna (może troszkę zbytnio) konstrukcja, solidna, niezawodna (jak na swój wiek:) ), komfortowa i bezpieczna limuzyna... no i... czegóż tu więcej dodać? Miałem 10 lat, gdy Ojciec kupił to passerati :) Wówczas miało 170 tys. km przebiegu. Służył nam 16 lat... potem został odsprzedany koledze - a on odsprzedał go jeszcze dalej :)
3,5
~marekols@gmail.com
Volkswagen Passat B3
Sedan 1.8 90KM 66kW
Auto dobrze się prowadzi, bardzo dużo miejsca dla kierowcy i pasażerów (nawet z tyłu). Nawet nie najgorsze blachy - zdaża się rdza ale jest jej znacznie mniej niż np. w oplach lub fordach z tego okresu. Całkem dobry silnik mimo dużego przebiegu praktycznie bezawaryjny.
Średnie spalanie dla Volkswagen Passat B3 Sedan 1.8 90KM 66kW 1988-1993
9,3
l/100 km
9,9
l/100 km
Zobacz wszystkie raporty spalania

Wybrane raporty spalania

10,4
Volkswagen Passat B3
Sedan 1.8 90KM 66kW
MIASTO: zależy jak długo jeździmy grzejąc silnik na benzynie. W letnie temp. na lpg przełącza się sam i to max po kilkuset metrach i do 5km pali 10L, jesień i wiosna to samo ale potrafi spalić 14L. Benzyna w obu przypadkach służy tylko do odpalenia. Przy mrozie do -10*C i zimniej musi pojechać na benzynie ze dwa-trzy kilometry (wtedy żłopie pb95), potem lpg i 10-11L. DŁUŻSZA TRASA (lato czy zima): 8-9L lpg a i 7L można zrobić jadąc 70-80km/h. Instalka bezobsługowa, nawet filtrów tam nie ma, tylko jakiś korek w reduktorze aby odkręcić co jakiś czas.
9,8
Volkswagen Passat B3
Sedan 1.8 90KM 66kW
W jeździe "w koło komina" zazwyczaj mieści się w 10 l . Na odcinkach <10 km pali 13 l. Najmniej udało się zejść do 7,2 l na trasie Włocławek -> (DK1)-> Toruń -> (DK80) ->Bydgoszcz (kilkukrotnie przejeżdżana w ten sam sposób),w tym 15 minut na moście w Toruniu, Vmax=90 95 km/h bez zbędnego hamowania i wyprzedzania, przełączanie biegów w okolicy max momentu obrotowego. A jeśli chodzi o benzynę, to tylko udało się sprawdzić kilka razy na trasie Bydgoszcz ->(DK10)-> Obwodnica Torunia (w trakcie budowy autostrady i korek na 20 minut) -> Lubicz -> potem powrót do węzła w Czerniewicach -> DK1 -> Włocławek. Styl jazdy podobny max 90. Suma sumarum 7 l benzynki.
10,7
Volkswagen Passat B3
Sedan 1.8 90KM 66kW
Gdy go kupiłem palił 17 po mieście. Wymieniłem świece, przewody, zregenerowałem gaz, ustawiłem zapłon i zbieżność do tego nowe oponki. Jak ręką odjął wszytskie problemy. Obecnie po mieście pali w granicach 10,5-11,5 litra gazu. Są czasy że do pracy 20 kilców jadę i 2 godziny to wtedy spalanie potrafi skoczyć do 12,5 ale nigdy więcej.... Części tanie i solidne. Robocizna: większość we własnym zakresie lub u znajomego mechanika za kilka zł:) No i wygoda, przyjemność z jazdy oraz pojemność. Tego nie da żadna vectra czy 406!
Jak naprawić szyberdach?
  • Volkswagen Passat B3
Kolejność postępowania przy naprawie szyberdachu Treść: 1.Wygospodarować dwa dni wolne od przebiegu samochodu (najlepiej sob. i niedz.(dlaczego aż tyle czasu napiszę w następnych punktach) 2.Przygotować dwa wiadra cierpliwości i zgrzewkę piwa . 3.Demontujemy podsufitkę ( bez tego ani rusz). 4.Ściągamy plastikowe osłony boczne słupków wzdłuż przedniej szyby (jena śrubka za zaślepką reszta na zaczepach....trzeba mocno szarpnąć.....wyskoczą) 5.Następna czynność to usunięcie uchwytów do regulacji wysokości pasów (trzeba energicznie za nie pociągnąć a wyskoczą.......gwarantuję) i odkręcenie przelotki pasa. 6.Ściągamy górną część plastików na słupkach środkowych. 7.Kolejne plastiki znad drzwi przednich (uwaga nad prawymi trzeba odkręcić uchwyt pasażera ,o ile pamiętam to chyba na końcach są przykręcone..... będzie to widoczne po wykonaniu ......patrz pkt.6). 8.Plastiki znad tylnych drzwi podobnie jak w pkt. 7. 9.Połowę roboty z podsufitką mamy za sobą , następne oporne plastiki to te znad szyb bocznych bagażnika (śruby za zaślepkami + uchwyty)........tutaj jest trochę gimnastyki, ale cóż to dla nas amatorów starych samochodów. 10.Pozostała już tylko ta listwa z tylu nad sklepieniem bagażnika......... ciągniemy ją w dół trzymając w części środkowej (wygnie się jak łuk, ale się nie złamie.....gwarantuję, i wyskoczy). 11.Wyciągamy ośw.bagażnika, odkręcamy oświetlenie kabiny (przód) ściągamy uszczelkę (tę wokół tapicerowanej części szyberdachu....nie jest klejona), oraz odkręcamy silniczek szyberdachu (najlepiej w pozycji uchylonego szyberdachu) i osłony przeciwsłoneczne. 12.Delikatnie wyciągamy podsufitkę przez tylne drzwi bagażnika ( uwaga!! podsufitka czasami może byc przyklejona w górnej środkowej części przedniej szyby.......wtedy skalpel, albo inne ostre narzędzie). Jeżeli wszystko poszło ok. to mamy podsufitkę obok samochodu (nie przenosić w pozycji "na płasko" bo się złamie). 13.Chwila przerwy i nowa zgrzewka piwa. 14.Prosimy żonę, albo bliską znajomą , aby zajęła się podsufitką (najlepiej przy pomocy płynu do mycia naczyń i kawałka starej nylonowej firanki, albo innego chemicznego świństwa (Uwaga, żeby po niej nie chodziła.....to nie dywan!!!!). 15.Zabieramy się za sprawce tego całego zamieszania. 16.Ściągamy cztery wężyki odprowadzające wodę ( na rogach prowadnic.... bez obawy - nie są klejone). 17.Odkręcamy wszystkie śruby (dwie tylko popuszczamy....żeby nam ten cały szyber na łeb nie spadł) mocujące cały stelaż i jedną ręką podtrzymując odkręcamy dwie ostatnie śruby (mile widziana pomoc osób trzecich). 18.Wyciągamy całe to ustrojstwo delikatnie przez szeroko otwarte drzwi pasażera, uważając, żeby przy okazji nie wyjąć kawałka elementu tapicerki fotela lub innej części przedziału kierowcy . 19.Jesteśmy gdzieś w 3/5 drogi. 20.Wyciągamy dolną część szyberdachu ( tą z tapicerką) pociągając energicznie w kierunku tyłu prowadnic (wyskoczy z zaczepów). 21.Przekazujemy ten element bliskiej nam osobie w celu wiadomym......patrz pkt.14. 22.Odkręcamy cztery śrubki mocujące właściwą metalową część szyberdachu od mechanizmu podnoszenia (dobrze jest zaznaczyć farbą ich pozycję w otworach fasolkowych.....unikniemy w ten sposób zabawy z pozycjonowaniem szybra podczas zakładania). 23.Wyjmujemy tylne plastikowe zaślepki z prowadnic i wyciągamy linki (ślimaki) razem z przytwierdzonym do nich mechanizmem podnoszenia i przesuwu (idą opornie po 14 latach) ......ale bez obawy nic się nie rozsypie. 24.Zalecam zostawienie tymczasowo tej sprawnej strony mechanizmu na swoim miejscu, żebyśmy wiedzieli jak poukładać to co wisi na ślimaku po jego wyjęciu z prowadnicy podczas składania. 25.Teraz postępujemy zgodnie z instrukcją zamieszczoną na rysunku (jak mi ktoś powie jak go na tym forum zamieścić ). 26.Po wykonaniu zabiegu reanimacji oczyszczamy wszystkie mechanizmy i prowadnice z tego co kiedyś było smarem i smarujemy delikatnie wazeliną techniczną. 27.Następnie składamy wszystko w kolejności odwrotnej ( i właśnie na to potrzebny jest drugi dzień i kolejna zgrzewka piwa). 28.POWODZENIA !!! 29.Od poniedziałku zapowiadają deszcze przez dwa tygodnie. 30.AMEN
Problem rozwiązany
Gaśnie podczas jazdy
  • Volkswagen Passat B3 Sedan 2.0 16V GT 136KM 100kW 1988-1993
  • inne
Zapala z małym trudem ok. 2-3 sekund. Jak zapali obroty trzyma jezdzi normalnie przyspieszenie ma po przejachaniu 5km czasem 40 km a czasem po 20 km gaśnie w trakcie jazdy. Po odczekaniu 5 min zapali jedzie dalej. I znów tak jak wyżej się zachowuje. Jeszcze dodam że jak ma obroty po wyżej 3.000 kicha w wydech. Wydaje mi się że niema takiego przyspieszenia jak powinien mieć przy tylu koniach mechanidznych kody błędów to 1. 281-czujnik prędkości własnej pojazdu G68,Sensor prędkości pojazdu-brak sygnału(G68)2. 520-przepływomierz powietrza-G70/G19, Czujnik przepływu poziomu masy-G19ig70 3. 515-czujnik pozycji wału krzywkowego(czujnik efektu hali)- skrót do B plus (G40): sprawdz CPM,jeśli jest OK. wymień dystrybutor wymieniona cweka zapłonowa, rozdzielacz zapłonu przeczyszczony, świece wymienione,przepływomierz powietrza sprawdzony jest ok. zapłon i dawka paliwa ustawiona na przyżądach, czyjnik temperatury wody wymieniony na nowy przewody ciśnieniowe gumowe sprawdzone i jest ok iskra na świecach jest dosyć mocna
Oczekuje na rozwiązanie
3 komentarze
niechce odpalic
  • Volkswagen Passat B3 Sedan 1.8 107KM 79kW 1988-1991
  • silnik
witam wszystkich mam taki problem z moim passatem b3 1.8 b/lpg z 1988 r. silnik nie chce zapalić jakiś czas temu gdy jechałem wybuchł mi akumulator popalił bezpieczniki moduł przekaźnik od gazu wstawiłem go do elektryka zrobił wszystko jednak dalej nie odpalał to ko do mechanika zaprowadziłem mechanik go uruchomił po odebraniu go po jakimś miesiącu gdy wracałem z pracy osłabł do tego stopnia że miał problemy z podjechaniem pod górkę na 2 biegu na drugi dzień gdy go chciałem odpalić załapał ale wcale nie wchodził na obroty sprawdziłem wszystkie przewody paliwowe bo myślałem że może któryś sie zapchał ale wszystko było oki z przewodami popatrzyłem po rozrządzie i był przestawiony więc go ustawiłem po znakach i próbowałem go odpalić kręci ale nie chce zapalić prycha kicha strzela ale nie chce nawet na chwile załapać proszę o pomoc co może być przyczyną tego???? że tak sie mu dzieje
Oczekuje na rozwiązanie
1 komentarz
Volkswagen Passat B3 Sedan