Trzeba przyznać, że oferta silnikowa Golfa robi wrażenie i to wręcz pewne, że każdy znajdzie coś dla siebie - trzeba tylko mieć pieniądze. Golfa R powinni wziąć kierowcy, którzy chcą się pośmiać z typowo sportowych aut na drodze, GTI oraz GTD łączą praktyczność z rozsądnym spalaniem i emocjami, sportowa hybryda GTE dodatkowo robi ukłon w stronę ekologii, a e-Golf w ogóle nie zużywa paliwa… Co ze zwykłymi wersjami? 1.0-litrowy motor benzynowy jest trochę za słaby, ale 1.4 TSI idealnie sprawdzi się pod maską tego auta w każdym wariancie mocy – to dobry kompromis. Często podróżujący powinni rozważyć też diesle. 1.6 TDI ma spokojne usposobienie i spodoba się głównie flotom. Z kolei 2.0 TDI zmienia to auto w naprawdę zrywny kompakt.
NIE
Głosów za: 50% / przeciw: 50%