Auto przegenialne w swojej prostocie. Silnik mimo upływu lat wciąż dynamiczny, tym bardziej, że w moim egzemplarzu moc została podkrecona do ok 90KM. Do tego zawieszenie zostało zmienione na sportowe. Jest twarde i auto świetnie trzyma się drogi. Oczywiście na naszych drogach trzeba uważać przy takim zawieszeniu żeby zębów nie zgubić, ale czasem po prostu lepiej zdjąć nogę z gazu. Ponadto, piękny, złoty kolor nadwozia, szerokie zderzaki i czarne alusy, przydałyby się dystanse albo szerokie stale- jestem fanem german style'u ;) Brak korozji, tylko w jednym miejscu zrobiona zaprawka. Jedyne co mi nie odpowiada, to słabe wyciszenie, mogłoby być nieco lepsze, ale to taki mankament malutki, że już się do tego przyzwyczaiłem. Wcześniej miałem Mk2 w gołym dieslu i przyznam, że turbo duużo daje, różnica w mocy jest baaaardzo odczuwalna. Polecam to auto każdemu kto myśli nad kupnem, jeżeli znajdziesz godny uwagi egzemplarz- kupuj. Te auta będą już tylko zyskiwać na wartości.

Większość aut jest już mocno wyeksploatowanych, ale jeśli trafimy na zadbany egzemplarz to warto. Nie ma tańszego auta w utrzymaniu i kosztach eksploatacji. Nie wiem czy uda się znaleźć "niecofniętego" golfa II Diesel. Znam przypadki gdy golf chodzil do 500 000 a pozniej wymieniano uszczelnienia w silniku i pierścienie i chodzil dalej. Karoseria jest na pewno bardziej odporna na korozje niż w III kach jeśli auto nie było nieprofesionalnie naprawiane.

Kupiłem to auto i zrobiłem nim może 2 tys km. przez pół roku Auto dynamiczne ładne dobrze sie prowadzi ale ciągle wysiadało dos innego czego sie nie dotknąłem to trzeba było cos wymienic. tylu łopotów nic nigdy mi nie przysporzyło. Nikomu nie polecam kupna starego golfa!!!