Szukałem auta dla rodziny przez rok więc to był przemyslany zakup. Miał mało palić i być tani w eksploatacji i taki był. Przez dwa lata zrobiłem 50 tyś. Wymieniłem olej trzy razy i filtry, nowe opony i linkę od ręcznego. Mam 190cm i dla mnie miejsca było pod dostatkiem, śmiało mogłem siedzieć sam za sobą. Podłokietnik udający skórzany twardy, niewygodny. Liczniki przejrzyste, nawigacja to chyba żart Japończyków, nagłośnienie bez fajerwerków. Bagażnik wystarczający dla rodziny 2+1. W ostatnie wakacje miałem trasę autem dwa razy po 800km. Nie czułem się nad wyraz zmeczony. Skrzynia biegów jak moi przed mówcy daje się we znaki kiedy wciskamy pedal gazu do końca. Podczas jazdy 160-180km na autostradzie było zaskakująco cicho. Może to też zależy od opon, a miałem Bridgestone turanza, polecane do hybryd. Wracając do autostrad najlepsze spalanie przy jeździe 120-130km. Kanapa z tyłu duża i wygodna z możliwością zmiany kąta nachylenia oparcia. Brak ogrzewania drugiej strefy auta. Ogólnie polecam osobą świadomym czego oczekują od Ravki. Silnik 2.5 ma wystarczająca moc żeby ruszyć spod zostawiając za sobą sebiksa w e46. Byłem zadowolony i tak oto przesiadłem się na Ravke piątej generacji.

witam, mam ravke od miesiaca i tak, z minusów. kiedy posypie sniegiem czujmiki szaleja piszcza alarmy jakies zeby skontaktowac sie z toyota, a to tylko snieg.... nie dziala wtedy radar i nawet dlugie swiatla nie da sie wtedy wlaczyc. kiedy jest malo plynu do spryskiwaczy tez pipka caly czas, ciagle trzeba kancelowac. funkcja czytania znakow nie bardzo dziala. nie ma tempomatu kiedy jest korek zeby sam podjechal, ponizej 40 sie wylacza. brak regulowanych zagłówków i czesci piersiowej fotela, pedaly sa wysoko przesuniete w strone kierowcy nie da sie ich ustawic nizej, generalnie nawigacja i polaczenie z telefonem to lata 90. lokiec po lewj boli, twarde drzwi. nie mozna tez ustawic poziomu wpokagania kiery, moj fiat funto 2000rok mial taka opcje. kiedy jedziemy z radarem to czesto dodaje gazu na zakrecie, system utrzymania toru jazdy kiedy sie wlaczy, to jedzie jak pijany od lewa do prawa. alarm sam nie rygluje drzwi po czasie jesli sie zapomni. kiedy ustawimy stala predkosc na autosradzie i jedziemy chwile za tirem to kiedy wyprzedzamy tempomat dodaje do konca gazu, nie mozna zmienic zeby przyspieszal delikatnie nawet w opcji eko. wlew do spryskiwaczy jest na takiem jednym platikowym ramieniu ciekawe kiedy peknie. baczek powinien byc troszke wiekszy. nie ma stopniowanego podgrzewania foteli, jaja sie gotuja : ) trudno wyczuc szerokosc auta. na zakretach fotele nie trzymaja ie mowie o sportowej jezdzie, do hamowania trzeba sie przyzwyczajic, kiedy zatrzymujemy auto od 10km na h jaby hamulec przestawal dzialac i jest uczucie przyspieszania. aplikacja moja toyota z play sklep, tez nic tam nie ma ciekawego, trudno nawet przeniesc wybierana trase do navi w aucie. kiedy wsadzimy zapas, normalny to podloga krzywa. kiedy chcemy wlaczyc tempomat to trzeba sie nmachac dzwignia, nie wlacza sie tak jak w mercu. nie ma podswietlanych przyciskow do szyb. zawieszenie twarde czuć kazda dziurę. wycieraczka po stronie kierowcy powinna byc dluzsza. z plusow to w miare fajen granie, komfort na autostradzie, automat jest ok, silnik nie wyje jakos duzo, jak sie wkreci juz na wysokie obroty to naprawde jest fajny dziek zwlaszcza na autostradzie przy 180km. swiatla sa fajne, spryskiwacze lamp, kamerka tylnia jest ok, ale szybko sie brudzi, jakos wykonania jest ok, duzo miejsca, fajny wyglad duze fele, spalanie miasto 7 trasa 130km 9 litrow jest calkiem wpozo. nie wiem czemu wszyscy pisza ze klapa sie dlugo otwiera, dla mnie calkiem ok, wszyscy sie gapia :) nawiew jest cool szyba przednia po paru minutach odlodzona. czytelne zegary. ogolnie calkiem wpozo auto

Mam to auto od jakiegoś czasu , kupiłem używane z przebiegiem 68tys. Dlaczego akurat Toyotę , bo poprzednią inną Toyotą ,przejechałem 180tys kilometrów bez żadnej najmniejszej awarii. Mimo że ma 4 lata ,nadal dobrze wygląda, zarówno na zewnątrz jak i w środku. Materiały mimo, że udają skórę ,bardzo miłe w dotyku, bardzo dobrze się wsiada i wysiada , a przewożeni pasażerowie z tyłu zachwyceni miejscem na nogi. Dlaczego akurat hybrydę , bo szukałem automatu , a w Rav-ce z benzyną , i CVT brakuje mocy. Dla tych co zawsze kupują auto i ważne jest zużycie paliwa, trasa poza autostradami 7l/100km, autostrada szybkość jazdy 140-150, średni 9,3l/100km, miasto 7,7 l/100km Jedynym minusem Ravki , jaki na razie zauważyłem , słaba jakość radia i głośników zamontowanych w Toyocie. Reszta jak dla mnie super. Zanim zdecydowałem się na zakup suwa , konkretnie Toyoty , czytałem opinie na Autocentrum. Trochę mnie dziwi , marudzenie użytkowników Rav-ki , na mały bagażnik , ,,hałasujący,, automat , mały zbiornik paliwa. Jak kupowali auta , nie otwierali tylnej klapy i nie widzieli jak wygląda bagażnik??? Przed zakupem , nie sprawdzili że auto ma taki ,a nie inny zbiornik paliwa??? Tym bardziej że stacje paliwowe są co parę , paręnaście kilometrów od siebie. Automat E-CVT , jest słyszalny , nie taki cichy jak DSG , ale wolę Toyotoski w Hybrydzie bezawaryjny , niż bezszelestny i usterkowe DSG ,