Ponieważ mieszkam "daleko od szosy" a zimą w mojej okolicy odśnieżanie odbywa się siłami natury, szukałem samochodu, który zagwarantuje w miarę bezproblemowe docieranie do domu - wysoki prześwit, napęd na cztery koła, a jednocześnie będzie raczej kompaktowych rozmiarów,będzie bogato wyposażony pod kątem bezpieczweństwa i wygody. Nie chodziło mi o samochód stricte terenowy, ani o wielką limuzynę na długie wyjazdy, ot taki sobie mały samochód (drugi w domu) do dotarcia do pobliskiego miasta do pracy albo na zakupy, ale którego nie pokona błotnista droga. Ignis Snow White sprawdza się do takich zastosowań znakomicie.

serwis pozostawia wiele do zyczenia chyba ze ktos mieszka obok serwisu to nie ma porblemu. Od reki nic nie zrobia trzeba przyjechac pol dnia testow sprawdzania i kolejna wizyta za tydzien lub dwa bo tyle sie czeka na czesci. Z daleka od serwisu ja mialem juz kilka wizyt

najlepsze jest nawiązanie do legendy Citroena 2CV, jakośc wykończenia surowa do bólu-śruby na wierzchu ,zamknięcie schowka -ugięty drut,plastiki słupków wyginają się ,zamykałem dzrwi nie za klamkę -wyrwał się cały boczek ,ale z piąchy i wskoczył na miejsce.Z drugiej strony czuję niezawodność -to napewno nie będzie Fiat ani Ford.Mnie taka uroda auta jako do pracy pasuje idealnie.