Jeżdżę raczej oszczędnie, czasem bardzo oszczędnie na trasach 100-250 km. Przejechałem autem od nowości ponad 120 tysięcy kilometrów. Moje średnie zużycie paliwa to: 5,2-5,5 l/100km. Potrafię dla próby, gdy mam czas, jechać drogą ekspresową poniżej 90 km/h - wtedy spalanie schodzi w dogodnych warunkach do 4,0-4,2 l/100km wg wskazań komputera (należy doliczyć ok. 0,4 l/100km, w porównaniu z danymi z dystrybutora). Częściej jednak jest to 4,5-5 l/100 km. Kiedy pojawia się deszcz czy wiatr spalanie wzrasta mniej więcej o 1 l/100km. Oszczędna jazda może przynieść spalanie zgodne z opisami producenta, ale w mieście bardzo trudno to osiągnąć - zależy od trasy, korków i zielonej fali na światłach. Zejście poniżej 7 l/100km przy wyjeździe na zakupy, basen, do parku uważam za bardzo dobry wynik. Przy odwożeniu dziecka do szkoły na krótkiej trasie to częściej 10-12 l/100km. Szybka, ale rozsądna jazda polskimi najlepszymi drogami z południowego zachodu Polski na północny wschód (500-600 km) przy pełnym bagażniku i dwoma rowerami na dachu przyniosła rezultat ok. 8 l/100km (do 130-140 km/h). Niby dużo, ale w porównaniu z opisami innych wciąż do zaakceptowania. Autostradami do Austrii przez Niemcy (ok. 800 km w jedną stronę) pełny bagażnik i 5 osób: 6-6,5 l/100km - dla mnie zadziwiająco mało, a chwilami jechaliśmy pod 170 km/h. Nigdy nie próbowałem osiągnąć jak najwyższego spalania czy też jechać jak najszybciej na danym odcinku, więc nie wiem, co u mnie pokazałby komputer. Trochę mnie zaskakują wysokie zużycia paliwa wg opisów innych osób (chyba pośpiech i ciężka noga). Oczywiste, że spalanie mocno wzrasta przy bardzo dużych prędkościach autostradowych czy częstym wyprzedzaniu - ale to już na własne życzenie użytkownika. W mieście jazda ekonomiczna to niemal cud. Osobiście jestem bardzo zadowolony z paliwożerności mojej Octavii. Potrafi być oszczędna, ale wymaga to odpowiedniego stylu jazdy. No i polskie drogi - na wielu odcinkach są to już drogi ekspresowe.

Koszt zakupu większy jak u konkurencji i za każdą rzecz trzeba dopłacać np. koło zapasowe 400 zł itd. itd. Jeśli chodzi o spalanie to od początku użytkowania tzw. długo okresowo jest 6,3 l i jest to raczej spokojna jazda. Jeśli chodzi o jazdę po mieście to od 7l przy normalnej jeździe. Jeśli chodzi o trasę to przy 130km/h spala 6,7 litra przy jeździe z użyciem tempomatu. Można zejść poniżej 6 l sugerując się podpowiedziami komputera ale to już nie jest przyjemna jazda, poza tym już słychać że ten eco driving nie jest obojętny dla silnika i osprzętu choć w przypadku tej skody nie słychać i nie czuć szarpania a komputer jest w stanie zasugerować zmianę na 6 bieg przy 70km/h pod lekka górkę co jest wg mnie żyłowaniem silnika. W skrócie dla osób które nie pokonują rocznie powyżej 17000 to rozsądna propozycja.

Jeżdżę Skodą od początku grudnia 2013. Spalanie Skody jest na dobrym poziomie. Przy bardzo spokojnej jeździe zejście poniżej 6l/100km nie stanowi problemu. O dziwo mi mniej pali przy jeździe po mieście niż na autostradzie. Pewnie wynika to z prędkości obrotowych. Mam dość ciężką nogę. Na autostradzie 2 osoby + bagaż prędkości od 140-170 km/h spalanie wynosi ok 8,5-9 litrów. Przy codziennych dojazdach do pracy (25km w jedna stronę, korki warszawskie) pali od 7 do max. 8,5 litra. Średnie spalanie rzeczywiste po przejechaniu 6500 km wynosi 7,9l/100km, opony zimowe. Komputer przekłamuje czyli zaniża ok 0,6l/100km. Przy tym dynamika samochodu więcej niż dobra.