W porównaniu do Oktawi którymi przejechałem około 7000 tyś km fajne auto z kompletem asystentów jazdy. Jestem przyzwyczajony do ergonomii VV. Jeżeli chodzi o funkcjonalność super ale... Ale jakość ... : Do 150 tys km wymieniono na gwarancji: - 4 reflektory LED (pękały od środka w miejscu klejenia), - 3 wyświetlacze ciekłokrystaliczne - rozwarswiał się wyświetlacz w miejscu przycisku którego usuwałem najczęściej, - UWAGA - wymieniona 2x rozrząd, PO gwaracji wymieniłem: - pompę wody - jest połączona z termostatem - zaciął się w trakcie jazdy, - kamera cofania rozszczelniła się - obraz był zniekształcony, - przy rozrządzie musiałem wymienić uszczelnienie wału!!! W porównaniu do poprzednich octawii TRAGEDIA jeżeli chodzi o trwałość. Jeżeli chciałbym za te naprawy zapłacić w serwisie ASO to wydałbym pewnie około 30 tyś zł!!!!!!!! zaznaczam że auto kupiłem w salonie...- nowe... Fakt przejechałem w cięgu 4 lat 153 tyś km ale tyle usterek..... Myślałem o zmianie na Audi - ale znajomy mechanik mówi że tak samo się psuja tylko 2 x więcej trzeba płacić za naprawy... Na szczęście sprzedałem nie ukrywając historii auta w komisie przy salonie Skody. Teraz czekam na ... Toyoto corolle cross w hybrydzie (prawie 200 km) zobaczymy... napewno w Crosie lepiej działają asystencji - jeździłem około 400 km... - jak to mówią czas pokaże i przebieg... Auto oceniam dobrze z wyjątkiem trwałości i nizawodności z której słynęły poprzednie skody octawie....

15 tyś. km i można o aucie coś napisać. Minął okres początkowego zafascynowania samochodem i zacząłem dostrzegać wady. Wady to może za ostre słowo, bardziej rozwiązania, które z perspektywy czasu zaczynaja denerwować. jednak nie ma auta idealnego więc siłą rzeczy czekałem na ten moment. Pierwsza rzecz, która irytuje to system "start&stop".... Każdy użytkownik Skody (w Octavii działa tak samo) doświadczył już pewnie irytacji dojeżdżając do bramek na autostradzie. Nie raz rzuciłem kilka niecenzuralnych słów jak sterownik silnika uznał, że czas ograniczyć emisję CO2.

Sprytne, pojemne i w miarę obszerne auto - uniwersalne i nie męczące w trasie - na razie wszystko OK. Poprzednio jeździłem octaviami (I i II w dieslu) zrobiłem po około 350 tyś km i nic się nie działu Mam nadzieje że to będzie podobnie. Karoq jednak w porównaniu z octaviami (wersja I i ii)daje znacznie więcej komfortu, pewności prowadzenia no i bezpieczeństwa. MOIM ZDANIEM MOŻE NAWET PEWNIEJ SIĘ PROWADZI NIŻ UŻYTKOWANE PRZEZE MNIE DO TEJ PORY VOLVO V70. Może to zasługa napedu 4x4.... Spalanie - silnik TDI 150 KM z DSG: - po pierwszym tankowaniu 7,3, - pod drugim 6,7. Ważne jest to że na razie około 60% przebiegu w mieście. Z drugiej strony dosyć delikatnie obchodziłem się z nim ponieważ jest na dotarciu - sądzę że trzeba liczyć się za spalaniem średnim na poziomie około 6,5 do 7,5 litra. Komputer nie zaniża spalania - jak w innych markach. Sprawdzałem wskazania komputera - wyszło +/- 0,1 litra. Jak działają systemy wspomagające kierowcę - ktoś kto nie jeździł z nimi musi się trochę przyzwyczaić - dla mnie rewelacja to: - czujnik martwego pola, - adaptacyjny tempomat, - kamera cofania, czujniki manewrowania z przydu auta, - systemy wspomagające ruszanie, - SWIATŁA LED!!!! - super oświetlenie! - wybieranie głosowe połączenia - działa Jednak awaryjne hamowanie powinno być rozpoczęte chociaż troszkę wcześniej - hamuje i wykrywa pieszych ale naprawdę w ostatniej chwili - sprawdzałem na podwórku.... Generalnie - uniwersalne auto jestem zadowolony z wyboru - 9/ 10 pkt. Pewne mankamenty: - brak możliwości bezprzewodowego zrzutu ekranu z telefonu na ekran samochodu - można to zrobić za pomocą przewodu ale trzeba za każdym razem go podłączać.... - niby pierdoła ale... było by wygodniej. Napiszę coś więcej za 10 tyś km