Szukaj

Informacje o Skoda Felicia I Kombi 1.3 LXI 68KM 50kW 1995-1998

Lata produkcji: 1995 – 1998
Segment: Auta małe
Pierwsza generacja Felicii produkowana w latach 1994-1998 jako następczyni modelu Favorit. Był to pierwszy samochód czeskiej marki powstały przy udziale Volkswagena po przejęciu Skody przez niemiecki koncern. Za projekt zgrabnego nadwozia odpowiadał Bertone. Auto szybko zdobyło dużą rzeszę klientów, głównie dzięki atrakcyjnej cenie. W 1995 roku, niedługo po drobnej modernizacji modelu, produkcja Felicii ruszyła w zakładach Skody w Poznaniu. Auto oferowano w wersjach hatchback, kombi i pick-up.
czytaj więcej
Produkowany od 1995 do 1998 roku
Pojemność skokowa 1289 cm3
Typ silnika benzynowy
Moc silnika 68 KM (50 kW) przy 5000 obr/min
Maksymalny moment obrotowy 106 Nm przy 2600 obr/min
Montaż silnika z przodu, poprzecznie
Umiejscowienie wałka rozrządu SOHC (OHC)
Liczba cylindrów 4
Układ cylindrów rzędowy
Liczba zaworów 8
Stopień sprężania 10,0 : 1 : 1
Åšrednica cylindra × skok tÅ‚oka 75,5 x 72 mm
Typ wtrysku wielopunktowy (MPI)
Rodzaj skrzyni Manualna
Napęd na przednią oś Dostępny
Liczba biegów 5
Ogólna ocena
3,8 /5 Åšrednia dla segmentu 4,0
Czy kupiłbyś ponownie to auto?

TAK(73%)

Zalety

+ Widoczność + Stosunek jakość/cena + Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Wady

- Skrzynia biegów - Bezawaryjność (drobiazgi) - Wyciszenie

Wybrane oceny

2,2
~kerbete
Skoda Felicia I
Kombi 1.3 LXI 68KM 50kW
To było moje pierwsze własne auto. Kupiłem ten postczechosłowacko-niemiecki cud techniki, bo skusił mnie niską ceną, dobrymi blachami i brakiem śladów po wypadku. W teorii samochód miał być tani w eksploatacji dzięki prostej konstrukcji i częściom tanim jak barszcz. W praktyce było odwrotnie. W ciągu 9 miesięcy na naprawy samochodu, za który dałem 4 tys zł, wydałem 3600 zł. Czyli 400 zł miesięcznie! A wtedy w pracy byłem jeszcze na okresie próbnym, więc to było dla mnie duże obciążenie finansowe. Pojedyncza naprawa nie była droga, ale w tym złomie to trzeba było usuwać usterki całymi grupami. Co kilka dni musiałem zaglądać pod maskę, żeby na bieżąco kontrolować płyny. Bo inaczej ten pojazd rozkraczyłby mi się na drodze z zatartym i przegrzanym silnikiem. Najważniejszym wskaźnikiem na desce rozdzielczej nie był prędkościomierz czy obrotomierz, ale właśnie wskaźnik temperatury płynu chłodniczego. To próchno sprawiało nieliczne chwile przyjemności z jazdy tylko tuż po wyjechaniu z warsztatów. Miałem naprawdę duzo dobrej woli, uparcie naprawiałem, wydawałem kase, jeździłem po warsztatach. A ta niewdzieczna suka i tak wciąż wołała o więcej i więcej kasy. No to po 9 miesiącach udręki wkurwiłem się i pogoniłem tą francę w lud, choć zasługiwała co najwyżej na zepchnięcie w przepaść. Przy sprzedaży musiałem użyć wszystkich swoich talentów - wypolerowałem rupiecia na błysk, zrobiłem fotosesję jak do prospektu, napisałem starannie i szczegółowo ogłoszenie. Po tygodniu wypchnąłem tego strupa za 3250 zł. Miałem naprawdę dużego farta, bo trafił się klient-majsterkowicz, który miał felicię w angielskiej wersji, więc mógł z niej przełożyć swoją niecieknącą skrzynię z niej do ex-mojej skody. Mam nadzieję, że auto sprawia mu już mniej problemów niż mnie, no bo w końcu wymieniłem w niej tyle części... Za tego parcha znienawidziłem Skodę. W życiu już nie kupie żadnego auta z zieloną kurą, nawet gdyby kiedyś byłoby stać mnie na nowego Superba. Cieszyłem się, gdy kupowałem tą skodę, ale po jej sprzedaży to dopiero byłem nieziemsko szczęśliwy. Po tym gracie kupiłem corollę. To jak niebo i ziemia! Mimo, że 9-letnia toyota miała nastukane 220 tys na zegarze i pofirmową przeszlość, to i tak sprawia mi duzo mniej problemow niż ta felicia. Toyota mimo intensywnej eksploatacji przeszła duży przegląd w ASO na tyle dobrze, że aż się zastanawiałem, czy aby mechanicy nie zrobili tego przeglądu po łebkach. Wciąż pamiętam swój szok, jak po próbie naprawy jakiegoś elementu w skodzie w ASO przyslano mi maila z listą usterek do usunięcia za 3 tys zl! Po zmianie samochodu skończyły się docinki ze strony moich znajomych. W sumie to się im nie dziwię. Przyglądając się kierowcom innych kilkunastoletnich skód, zauwazyłem, że całkiem często za kółkiem siedzieli wąsaci, czerwoni na twarzy chłopi, wiozący babcie w chustach. NIE KUPUJCIE FELICII! Ta pijawka wyssie z was kasę i radość życia!
2,5
~znakorla
Skoda Felicia I
Kombi 1.3 LXI 68KM 50kW
Proste, tanie auto dla niewymagających. Obecnie z braku kasy ponownie rozważam kupno Felci. Wiem co go boli i gdzie i większość rzeczy sam potrafię naprawić bardzo niskim kosztem. Biorę już nawet pod uwagę częste awarie
3,5
~angor1973
Skoda Felicia I
Kombi 1.3 LXI 68KM 50kW
Przy dzisiejszych cenach pozycja bardzo atrakcyjna lecz bez prestiżu. Części w rewelacyjnych cenach choć ich jakość coraz marniejsza. Gdyby nie rdzewiejąca karoseria to było by całkiem możliwe autko.
Åšrednie spalanie dla Skoda Felicia I Kombi 1.3 LXI 68KM 50kW 1995-1998
7,6
l/100 km
8,0
l/100 km
Zobacz wszystkie raporty spalania

Wybrane raporty spalania

5,9
Skoda Felicia I
Kombi 1.3 LXI 68KM 50kW
Bardzo oszczędne autko - szczególnie, że to kombi - nie straszne mu podróżowanie z mnóstwem bagażu po krętych drogach Austrii czy Chorwacji. Przy zachowaniu ekonomicznego stylu jazdy z uwzględnieniem przepisów :-) średnie spalanie (monitorowane od paru lat) wynosi 6l/100km. Części i serwis przystępny cenowo. Jak do tej pory (odpukać, a jeżdżę szkodnikiem sporo) nigdy nie przydarzyła się awaria uniemożliwiająca dalszą podróż. Jedyne czego brakuje to klimy w upalne dni (szczególnie podczas wakacyjnych wojaży - a były wersje z klimą...)
8,0
Skoda Felicia I
Kombi 1.3 LXI 68KM 50kW
Zużycie paliwa - 7,6 litra na setkę w trybie mieszanym, w zakresie 2000-2500 obrotów. W zakresie 3000-4000 - 9 litrów. Do tego systematyczne dolewki płynu chłodniczego. Na naprawy w 9 miesięcy wydałem aż 3600 zł, i to mimo taniutkich cżęści zamiennych.
10,3
Skoda Felicia I
Kombi 1.3 LXI 68KM 50kW
13l/100km gazu krótkie odcinki jazda dość dynamiczna po mieście. Na trasie 70km spaliła 10/100 prędkość 120 - 130 km/h. Ile pali benzyny nie wiem bo ciągle na gazie pomykam. Części taniutkie listwa układu kierowniczego 250 zł z montażem. Dobre auto jak za takie pieniądze a i 150 km/h poleci jak mu się depnie.

Usterki Skoda Felicia I

Liczba wpisów: 42
Nagły przyrost temperatury cieczy chłodzacej
  • Skoda Felicia I Hatchback 1.6 LX 75KM 55kW 1995-1998
  • ukÅ‚ad chÅ‚odzenia
Po uruchomieniu silnika szybki niekontrolowany przyrost temperatury cieczy aż do 110 stopni i wyżej. Niezałączenie się silnika wentylatora sterowanego czujnikiem temperatury w chłodnicy. Sprawdź po pierwsze poziom wody w zbiorniku i temperaturę węży łączących silnik z chłodnica jeżeli górny jest ciepły a dolny zimny to oznacza awarie termostatu Zatarcie termostatu i uszkodzenie króćca podtrzymującego. Na drodze spuszczamy płyn, odpinamy węże gumowe od króćca i odkręcamy całość. Wyjmujemy termostat (jeżeli mamy nowy wkładamy), skręcamy całość, zakładamy węże i zalewamy płynem (możemy jechać bez termostatu ale silnik dłużej się rozgrzewa i więcej spala)
Oczekuje na rozwiÄ…zanie
1 komentarz
Nie równa praca silnika przy odpaleniu na zimnym
  • Skoda Felicia I Hatchback
  • silnik
  • 144 tys. km
Witam mam problem mianowicie posiadam skodę felicia 1.3 mpi 99 r Przy odpaleniu na zimnym nie rowno pracuje Swiece były zmienione jak się rozgrzeje to silnik pracuje poprawnie Czy to może być wina cewki (listwy) Proszę o podpowiedź Dziekuje
Oczekuje na rozwiÄ…zanie
Nie równa praca silnika przy odpaleniu na zimnym
  • Skoda Felicia I Hatchback
  • silnik
  • 144 tys. km
Witam mam problem mianowicie posiadam skodę felicia 1.3 mpi 99 r Przy odpaleniu na zimnym nie rowno pracuje Swiece były zmienione jak się rozgrzeje to silnik pracuje poprawnie Czy to może być wina cewki (listwy) Proszę o podpowiedź Dziekuje
Oczekuje na rozwiÄ…zanie
Skoda Felicia I Kombi