Samochód przejechał 380 000 tyś kilometrów beż zadnych napraw, za wyjątkiem wymiane rązrządu i regulacji zaworów i obrotów po przejechaniu tych kilometrów, Nie zalecam stosowania paliwa bezołowiowego, tylko wtedy gdy jest katalizator, polecam olej CASTROL GTX 3 zalecany przez producenta, favoritki nie lubią gazowania, trzeba jezdzic na słuch i nie patrzec na obrotomierz. Mechanicznie samochód jest sprawny skrzynia biegów lekko chodzi, Wadą tych samochódów jest to żę bardzo szyko wychodzi rdza na nadkolach i na progach, Jesli chodzi o elektrykę to wadą jest zamontowanie płyty bezpieczników pod deską a takżę zastosowanie bezpieczników walcowych które wypadają i jest problem z załozeniem, jeśli chodzi o chłodzenie silnika to wadą fabryczną jest chyba termostat który zapóżno przełącza obieg wody z krótszego na dłuszy co jest często powodem zagotowania się w wody w chłodnicy. To wszystko , a tak to jest Ok , pozdrawiam wszyskich fanów SKODY

Kupiłem autko w 1999 roku z przebiegiem ok. 30kkm, sprzedałem w 2004 z przebiegiem 130kkm. W tym czasie wydawałem pieniądze na materiały eksploatacyjne, paliwo i opłaty. Może trafiłem na szczęśliwy egzemplarz, nigdy nie miałem niespodzianek, żadnej awarii pomimo tego, że auto było eksploatowane bez taryfy ulgowej - jazdy miejskie czy też dłuższe trasy w Polsce i poza granicami. Prosta konstrukcja pozwala na samodzielną obsługę, wymiana tego co niezbędne (klocki hamulcowe, tarcze, amortyzatory itp.) jest nieskomplikowana, niedrogie części - w sumie dobra zabawa - pod warunkiem ze nie uzywa się zamienników "no name". W sumie życzę sobie żeby każde następne auto było takie samo i nie zmuszało do pamiętania że posiadam samochód. W końcu ma służyc do jazdy.

Skoda jezdzi na gazie juz rok, gdzies tu sie spotkałem z opianiami dot amrtyzatów - ja wyminiłem ja było 150 000 chociaz tłumiennosc była w normie. Do zawieszenia kupujcie tylko oryginalne czesci -sa i tak tanie UWAGA : moja skoda teraz pojedzie 150km/h , a to ze komus nie jedzie na gazzie moze byc powodem zbyt mocnego wdmuchiwanego poiwetrza Mi gazie spokojnie jedzie 140km/h choc czas pod wiatr ma problem. WIEC krótko mówia samochód rewelacyjny leje tylko olej i wymieniam sworznie i takie tam inne zuzywajace sie PLASTIKI to juz wielka porazka ale problem rozwiazałem silikonem na łaczeniach a jesZcze wyciszyłem komore silnika