Witam postaram się prosto opisać swoją sytuację, niestety nie znam się na samochodach więc przepraszam za brak fachowych słów. Zaczęło się od tego,że wyświetlila się kontrolka awarii świateł zewnętrznych. Po uruchomieniu ponownie samochodu kontrolka zgasła. Następnie po przejechaniu kilku km samochód zgasł 2 razy przy wciśniętym sprzęgle i hamulcu. Zatrzymaliśmy się na parkingu i na wolnych obrotach silnik nie równo pracował wraz z tą nierówna praca migała żarówka wewnątrz samochodu (nie wiemy czy to ma duże znaczenie czy to zabieg okoliczności) Później na parkingu przy odpaleniu zgasł jeszcze 2 razy za 3 razem odpalił normalnie i nic się nie działo. Na drugi dzień mąż jechał 60 km nic się nie działo wszystko super. 3 dnia po przejechaniu 10 km auto zaczęło szarpać i nierówno pracować. Po kilku godzinach mąż odpali samochód i wyświetliły się kontrolki silnika epc i kontroli trakcji. Proszę o pomoc jakąś radę mamy samochód od 3 dni a już takie akcje. Dodam,że podczas kupna i na przeglądzie zero zastrzeżeń.

W Skodzie Roomster prawie zawsze stuka z prawej strony w okolicy schowka, podszybia, serwis po tygodniu szukania demontażu całej deski stwierdził, że na wentylatorze jest duży luz i to on powoduje te stuki, więc trzeba czekać na udoskanelenie tego wentylatora. Wszyscy co mają podobny problem mogą śmiało zgłaszać się w serwisie. Stuki najbardziej słyszalne na kostce brukowej, terenie piaszczystym i na innych nierównościach. Problem ten też występuje w Fabii II, ponieważ zastosowano tam ten sam wentylator.

W bagażniku w miejscu na koło zapasowe zbiera się woda. Pół roku temu w ASO stwierdzili, że to źle zamocowane uszczelki wywietrzników bagażnika (są pod zderzakiem). Teraz znowu mam ten sam problem - uszczelki są całkowicie utlenione, czyli muszą być poddane jakimś czynnikom, które je niszczą - może nadmiar wody. Auto suszy się w serwisie, ja jestem wkurzona, bo pozostało mi pół roku gwarancji, a co potem... Mechanicy nie wyglądają na takich co chcą ustalić prawdziwą przyczynę tej powodzi...