Cześć. Mam skodę fabie z 2002 roku. Auto jest bardzo dobre nie mam na co narzekać Ci którzy narzekają i dali po jednej gwiazdce to kupili szroty i zajeżdżone auta i Totalnie zniszczone i tak gadają. Moją skodzinka ma od fabryki sprzeglo i rozrząd i jeszcze nie wymaga wymiany. UTO ROBIONE JEST SYSTEMATYCZNIE ALE NIE U PAPUDRUNA TYLKO W SERWISIE ASO SKODY. MOJĄ SKODA NIGDY ŻADNEGO INNEGO MECHANIKA NIE ODWIEDZI BO TYLKO NACIĄGAĆ POTRAWIA I NIC WIĘCEJ. AUTO POLECAM KAŻDEMU KTO CHCE KUPIĆ AUTO NA DOJAZDY DO PRACY. POLECAM

Auto zakupiłem trochę dziwnie bo cena była 4500 ale za samochód zapłaciłem 4900 ,początek jazdy był nawet pozytywny w moim odczuciu ale ocena przeze mnie była niska ponieważ brak świateł cofania ,brak podświetlania tablic,spalone żarówki pozycyjne i brak żarówek do świateł przeciwmgielnych (musiałem zainwestować ) po przejechaniu kilku miesięcy miałem poważną pierwszą awarię nawaliła mi pompa wody ok zdarza się potem zmagałem się z cieknącą pompą wspomagania żeby było ciekawie zaciął mi się rozrusznik do tego miałem problem z brakiem drążków stabilizujących oraz lewy wahacz był do naprawy przez co nie przeszedłem przeglądu gdy usterki były naprawione dostawałem informacje o tym że psuje mi się pompa paliwowa i zaczyna się psuć znowu pompa wody ale starałem się jeździć w miarę oszczędnie więc jakoś to jeździło.Wielokrotnie pompa wspomagania zaczęła się psuć i przeciekać (instruktor mi powiedział że to wada tych samochodów),do tego popsuła się maglownica co było kosztowne w naprawie i wymiana rozrusznika bo popsuł się ,wymiana wahaczy i na koniec płyn chłodzący poszedł na tłoki .Podsumowując ten samochód jak dla dziadka ciotki wujka po mieście(miejski samochód) nadaje się w sam raz ale jak ktoś potrzebuje auta do podróży lub jeżdżeniu na dłuższe dystanse odradzam kupowania tego samochodu w tych rocznikach,nowe auta z tego co wiem są w lepszym stanie. Samochód ma przejechane 199.000 km .

Autko naprawdę fajne, na dojazdy do pracy bez szaleństw na drodze. Silnik stary prosty czeski troszkę słaby i raczej nie polecam nim wyprzedzać bo zbiera się jak dobra Nysa. Jednak auto prowadzi się pewnie, silnik do 100 km na godzinę pracuje jeszcze kulturalnie później robi się nieco głośniej, jednak opłaty i koszty utrzymania tego auta to naprawdę grosze. Ja ogólnie uwielbiam swoją skodzine i jestem bardzo zadowolony. Posiadam również Kia Sorento 2.5 CRDI 240 KM i przyznam że wole chyba jednak jeździć skodą, Podsumowując Fabia to minus 10 do prestiżu a plus dziesięć dla portfela.:)