Skrzynia w skodzie 105L jest mało `elastyczna`, obchodząc się z nią bez pewnej ostrożności można ją łatwo uszkodzić. Objawia się to "wypadaniem biegów", czyli albo nie da się wrzucić biegu, albo wrzucony wraca na `luz`. U mnie usterka wystąpiła albo po wrzucaniu z wstecznego na jedynkę-bez całkowitego zatrzymania, albo od przerycia podwoziem nierównej nawierzchni. Pełna naprawa była dla mnie niewykonalna, gdyż w żadnym ze Stołecznych warsztatów nie posiadali już części do tego auta, a sprowadzenie sprawnej skrzyni wynosiło ok. 400 zł. Gdy za auto dałem 550:) W serwisie "Łada Skoda Januszewski, przy ul. Sobieskiego. `podwiązali` mi skrzynię, całkowicie za darmo, ale od razu powiedzieli, ze nie wiadomo na jak długo to starczy. Przy delikatnym zmienianiu biegów jeździłem tak 2 tygodnie, poprowadził kolega, probowal na sile wrzucic bieg i skrzynia znowu sie posypala.

Luz był taki jak w typowym Starze, by sie utrzymać w lini prostej - walczyłem jak zawodowy kierowca w przedziale 11.50 - 12.10 masakra, no ale wtedy mijały mnie 2 auta na odcinku 16 km.