Leona kupiłem w sumie trochę przypadkiem - rozglądałem się za niedużym kombi z napędem 4x4 i automatem i rozważałem raczej Subaru Levorg (wersja "na bogato") lub Skodę Octavię Scout (wersja bardziej budżetowa) ale z racji tego, że pod jednym dachem stały Skody i Seaty, to zdecydowałem się, żeby sprawdzić co mają w ofercie. Leon spodobał mi się bardziej niż Octavia (subiektywnie ładniejsze wnętrze, z zewnątrz prezentuje się bardziej dynamicznie), mając dalej to samo pod maską - w końcu to też bliski brat Golfa. Golf Alltrack cenowo zbliżał się niebezpiecznie w okolice Subaru, dlatego odpadł w przedbiegach. Z kolei Seat z Subaru wygrał ze względów praktycznych - (dużo) niższa cena, kredyt 0% na 36 miesięcy i dostępność w ciągu 6-8 tygodni vs czas oczekiwania 6-7 miesięcy na Levorga. Dynamiczny, w miarę oszczędny, dla rodziny 2+1 sprawdza się w zupełności, bagażnik nie jest jakiś przepastny ale spełnia swoje zadanie i spokojnie można się spakować na wyjazd na urlop. Pakiet zimowy, czyli podgrzewane fotele (przód) i podgrzewane spryskiwacze to miły dodatek w naszym klimacie. Jeśli kupowałbym go drugi raz, to dopłaciłbym za pakiet aktywnego tempomatu i okno dachowe.

Zawsze chciałem kupić A4 allroad, ale w wymarzonej konfiguracji kosztuje ok 225 tyś zł, Leon x-perience z tym samym wyposażeniem tzn. alcantara, panorama, aktywny tempomat, asystent pasa, carlink, navi, alu 18", podgrzewany fotel, regulacja zawieszeniai jeszcze pare kosztował 130 tyś. Gabaryt Leona jest minimalnie mniejszy, bagażnik taki sam, skrzynia 6cio zamiast 7mio biegowa, zawieszenie z przodu na pojedyńczym zamiast podwójnym wahaczu, sprzęgło haldex zamiast torsen. Te różnice są wręcz nie odczuwalne na codzień, przy tak ogromnej różnicy w cenie. Patrząc bliżej na technologie w seacie to mam mnóstwo elementów z audi, które produkuje volksawagen. Od przełącznika do otwierania szyb, przez prawie identyczny z audi system MMI I lub II, aż po identyczne tylne wielowahaczowe zawieszenie z A3. Xperience jest dodatkowo wyciszony, jest mega stabilny na trasie przy dużych prędkościach i co bardzo cieszy TSI 1,8 ma super buta, max 7s do setki. Cieszę się, że nie kupiłem 1,4 w manualu, gdyż napewno szybko by się znudził. Polecam, dla rozsądnych finansowo ludzi jako altenratywę dla dużo droższego audi.

Seat Leon X-Perience to ciekawy, nieczęsto spotykany na drogach samochód, który daje satysfakcję z jazdy. Po pięciu latach użytkowania mogę spokojnie stwierdzić, że jego zalety znacznie przeważają drobne mankamenty.