Scion tC - wskrzeszona Celica w amerykańskim wydaniu
20 tys. dolarów - to mniej więcej 68 tys. PLN. Tyle wystarczy za Atlantykiem, by stać się posiadaczem auta, które w Polsce w wielu kręgach jest...
Kompaktowe sportowe coupe (segment G) produkowane w latach 2004-2016. Model był pozycjonowany jako następca Toyoty Celiki (marka Scion należała do Toyoty). tC został stworzony z myślą o rynku amerykańskim (dostępny był też w Kanadzie). W 2008 roku, dzięki niskiej cenie dolara, na krótko pojawił się również w Polsce. Model powstał na platformie podłogowej T25 znanej z Toyoty Avensis, a część komponentów dzielił też z modelem Camry. W 2008 roku tC przeszedł face-lifting, a w 2011 roku zaprezentowano jego drugą generację. Zniknął z rynku w wyniku likwidacji marki Scion w 2016 roku.
TAK(93%)
Auto miało walczyć o młodą klientelę. Nie wystarczyło jednak powiedzieć: „Oto świetny samochód do driftu”. Toyota zapomniała o drapieżności na zewnątrz tC. Samochód wygląda zbyt prozaicznie jak na model, którym miałby/chciałby być.
~PowagosławŚwietnie prezentuje się w supersportowych wersjach z wyścigowymi barwami, spojlerami i innymi bajerami. Ale z takim oprzyrządowaniem dobrze wyglądałby nawet Renault Thalia. Bez niego tC jest niewiele ładniejszy od Fiata Albea.
~Luzacjusz