Witam wymieniałem ostatnio w moim Roverku wahacze, końcówki drążków, drążki, łączniki stabilizatorów i osłonę przegubu z lewej strony, ustawiłem zbieżność i teraz pojawił się następujący problem: Podczas powolnego ruszania z miejsca pojawia się stukanie (wydaje mi się) z okolic lewego koła które czuć na kierownicy i na pedałach. Nie jest to mocne lecz lekkie stukanie. Byłem na stacji diagnostycznej ale nic nie wykryli. A to dalej stuka. Podczas dynamicznego ruszania ten problem nie występuje. Może raz stuknie i to wszystko. Co to może być, bo nie chciałbym się znowu pakować w jakieś wielkie koszta? Dzięki z góry i pozdrawiam

Właśnie wróciłem z pracy, a podczas tego powrotu, natknąłem się na zastanawiające zachowanie mojego auta, a raczej jego silnika. Jest mróz -20 stopni. W baku paliwa powyżej 10 litrów. Trasa 30km. Silnik prawidłowo uruchomiony: Trzy razy grzane świece, odczekanie paru chwil na jałowym biegu i zrównoważona jazda w pierwszych kilometrach. W połowie trasy, przy wyprzedzaniu na 4 biegu, przy obrotach 2700, silnik dziwnie przerwał (jakby brak mocy), ale nic wrzuciłem 5 i jadę dalej. Pare km dalej przy rozpędzaniu na trójce i czwórce przy obrotach 2200 to samo i tak do samego domu. Po tych przerwaniach nie zbliżałem się do tych obrotów po raz kolejny w obawie o silnik. Czy takie zachowanie silnika diesla jest normalne przy takich temperaturach? Mam się martwić? Coś z tym zrobić? Proszę o podpowiedź

Nawiew nie reaguje. Gdy włączam na pozycję 1,2... i kolejne, nic się nie dzieje. Dodatkowo nie działają dwa ostatnie ustawienia nawiewu(szyba i coś jeszcze), nie działają w sensie, że nie da się na nie włączyć.