Kupiłem auto od starszego Pana (dziada !) Nic w aucie nie robił, a niby dbał . Po całkowitym serwisie , silnik po zagraniu dymi (na zimnym nic nie dymi ) Serwis wyniósł mnie 10tys. Zawieszenie z amortyzatorami i sprężynami pełen zestaw hamulcowy tył i przód wraz z łożyskami . Rozrząd , przegląd skrzyni , sprzęgło klimatyzacja i wiele innych części tańszych i droższych . Po tak kosztownym serwisie auto śmiga jak należy , jedynie to dymienie mnie irytuje (barwa szaro niebieska ) Brak ubytków płynu czy oleju ( test głowicy negatywny /szczelna )

Witam, polecam, zarabiamy z żona razem około 4000, poleacam , nie kupicie na rynku lepszegorozdzinnego auta za ta kasę, kupiłem wczoraj thalia z 2009 roku od pierwszego właściciela z oryginalnym przebiegiem 120000km rewelka. Mieliśmy z żona już 2 . Polecam naprawdę jeśli dobrze poszukacie kupicie auto do jazdy bez rdzy itd.... skory, zardzewiałe volksy, ople itd.. ocynk robi swoje. Alimenty clio , 2 thslie , jeździłem masterami i żaden mnie nie zawiódł. A przezucilem w swoim życiu kilkanaście aut grupy volkswagen itd..... pamiętajcie sUkajcie,benzyny a nie diesla 1,5 który wymaga cześtych napraw. 500+ i,stać was na zajebiste auto, nie jeden Niemiec was nie dowiezie tam gdzie thalia od reno,a ta w ostaniej budzie wyglada zajebiscie. Jak mam wybierać Skodę z 2003 za 13000 a thalie z 2009 za 14.000 pamiętaj ze czas w doprowadzeniu szkody do używalności to 1 miesiąc a thalia cieszysz się od razu. Licz się z tym ze to nie mercedes na wypasie ale cena do jakości rewelacja.pozdr

Spalanie normalne, 6 litrów latem i zima w cyklu mieszanym , 7 w warunkach miejskich z korkami , 5,5 na trasie z prędkością 90/120. Samochód nie jest demonem szybkości , ale ta jednostka jest wystarczająca na jego masę. Cztery osoby na pokładzie i jakieś bagaże nie przeszkadzają w normalnym podróżowaniu. Wyprzedzanie trzeba niestety zaplanować wcześniej, w warunkach miejskich natomiast jest idealny , na trasie najlepiej jedzie się z prędkością 120 km/h . Bardzo pomocny był by 6 bieg, ale wtedy silnik mógł by go już nie ogarnąć :D Samochód ma przejechane 50000 kilometrów i jak na razie wymienione zostały łączniki stabilizatora oraz oczywiście olej z filtrami. Bagażnik bardzo pojemny , ale jak to w sedanie trzeba uważać na zawiasy klapy które dość głęboko wchodzą w przestrzeń bagażowa. Wyposażenie tez nie jest najgorsze ( klima-tronik , sterowanie radia pod kierownica , centralny zamek ) przydał by się tempomat . Zawieszenie zestrojone bardzo dobrze , prowadzi się bezproblemowo.