Aktualizacja ostatniej mojej opinii o Thalii, auto sprzedałem kilka miesięcy temu ale chętnie podzielę się swoją ostatnią opinią na jej temat, po całym okresie użytkowania. Auto cholernie tanie i proste w obsłudze, coś się psuje to pewno można to naprawić młotkiem, do dziś był to najbardziej opłacalny z punktu ekonomiczności samochód jaki widziałem, osiągając średnie spalanie w granicach 6.9 - 8.5 L na 100km. Podczas całego okresu mojego użytkowania chyba największą naprawą jaką musiałem zrobić w tym aucie była wymiana sprzęgła, poprzednia właścicielka gotowała na nim jajka na twardo, więc był już w opłakanym stanie. Innych większych napraw nie było, może ewentualnie możemy do tego zaliczyć wymiane amortyzatorów na przodzie co jest troche smieszne, biorąc pod uwage ich koszt. Silnik: 1.2 16v 75km absolutna porażka jeśli chodzi o jakąkolwiek dynamikę, przyśpieszenie nie istnieje ale no dojechać dojedzie. Awaryjność tych silników jest natomiast dla mnie nie lada zagadką, zero jakichkolwiek problemów przez okres 5 lat, ogromna ilość "majonezu" pod korkiem, czasem niebieski dym wyszedl, no ogólnie kaplica co nie ? 5 lat mineło nie wiadomo kiedy. 4 cylindrowy układ tak małego silnika okazuje się być bardziej pancerny niż niektóre czołgi rosyjskie na ukrainie. Układ jezdny Kolejny ważny element każdego auta, w moim przypadku niestety było źle, auto bardzo pływa na autostradzie, łatwo o chorobę morską, na dodatek wspomaganie w moim egzemplarzu działało dosyć słabo i już wiem od czego dostałem bicki jadąc w góry tym samochodem. Podsumowując, bo wszystko dokładniejsze o tym aucie napisałem już w poprzedniej opinii Czy warto kupić Thalie ? jeśli potrzebujesz sprawnego i taniego środka transportu, to tak Jest to prawdopodobnie jedno z najtańszych do utrzymania aut w Polsce i na dodatek jest bardzo wytrzymałe

Auto proste wręcz banalnie proste ale i dosyć ciekawe. Osobiście uważam, że istnieją 2 wersje tego wozu, stara przed faceliftingowa z tymi OBRZYDLIWYMI czarnymi paskami rodem z daewoo itd. i wersja po facelifcie (jeśli to faceliftem można wgl nazwać) , która jest już o wiele lepsza (cały czas mam na myśli 1 generacje). W tej nieco lepszej kombinacji auto wygląda już całkiem dobrze, bardziej kojarzy się ze zwykłym normalnym sedanem niż clio z doklejonym kufrem. Używam thalii głównie w mieście i lekkiej trasie (70% miasto, 30% trasa). Silnik 1.2 16v 75km to jakaś pomyłka jeśli chodzi o moc ale o dziwo w przypadku tego auta przyśpieszenie nie jest najgorsze, z moich testów wynika, że czas 0-100 wynosi około 11,7s (waga auta to ledwie ponad 900kg). Oczywiście nie jest to wyścigówka i każdy to wie ale fajnie mieć te kilka koni pod maską a tego tu niestety brakuje, mimo wszystko da się do niej przyzwyczaić i również jeździć dynamicznie. Awaryjność zdecydowanie na plus, auto ma swoje minusy, jest produkowane w turcji, jakiś element zawieszenia na pewno będzie do roboty prędzej czy później, jednak nie uważam tego za coś co może oznaczać ze auto jest awaryjne, nigdy nie wracało na lawecie, nie było problemów z zapłonem, silnikiem itd itd. Jak z korozją ? W moim egzemplarzu jest jej na prawdę mało, jedyne miejsce gdzie dopatrzyłem się minimalnego śladu korozji jest wewnętrzna strona maski, która aktualnie jest tańsza niż kilka rolek papieru toaletowego w rossmanie, więc się nie czepiam. Zdecydowanie mogę polecić zakup komuś kto szuka nie tak starego i sprawnego auta, takiego który pojedzie z pkt A do pkt B bez problemu, ktoś kto interesuje się motoryzacją powinien raczej poszukać czegoś innego, nie twierdze, że nie koniec końców nie będzie zadowolony ale brak mocy w tej konfiguracji silnika daje się czasami we znaki.

Maserati dla polskiego emeryta... ;-) Auto dla minimalistów. Tanie w utrzymaniu - ale również niestety i tanie w wykonaniu (Made in Turkey), co rzutuje na żywotność podzespołów (np. łożyska kół). Na szczęście auto proste jak drut więc i nie ma się co specjalnie psuć a po drugie dużo można samemu zrobić. A i części tanie jak barszcz. Nieskomplikowane, ale żwawe w mieście. Jazda >130km/h (a wyciąga 170!) nie należy do przyjemności, szczególnie przez świst powietrza przez zbyt wysoką krawędź okien i silnik na wysokich obrotach, jak i podmuchy wiatrów... Na plus na pewno komfortowe auto jak na auto tego rozmiaru, wysoki prześwit, duży bagażnik, silnik świetnie pracuje i toleruje LPG.