Przed zakupem pochodziłem sceptycznie do 1.2 TCe, a po przeczytaniu wielu opinii na grupkach raczej byłem na nie. Mimo to, do dziś samochód jest nadal w moich rękach i pokonałem nim już ponad 40 tysięcy kilometrów - jak to się stało? Megane IV z 1.2 TCe to samochód nie dla każdego - katalogowe 10.9 do setki nie powala, ale w rzeczywistości auto jest bardzo dynamiczne, szczególnie przy redukcji i wyprzedzaniu, bo dość wysoko się kręci jak na tak małą pojemność. Ogólne wrażenia z jazdy jak najbardziej na plus, auto klei się do drogi i na szczególną pochwałę zasługuje skrzynia, która pracuje jak po wyjeździe z salonu i biegi wchodzą jak w masło. Nie jest to jednak jednostka stworzona do upalania, bo jest to nadal silnik 1.2 i tutaj nie ma co szarżować, bo trochę szybkich startów na mieście i robi nam spalanie na poziomie 9 litrów na 100km - 10 litrów jeszcze mi się nie udało przebić, ale mimo wszystko, 9 litrów jak na dynamiczniejszą jazdę to nadal sporo. Ogólnie podczas codziennej eksploatacji w cyklu mieszanym jest to bardziej 6 - 6,5 litra, a na spokojnej trasie (70 - 100 km/h) jesteśmy w stanie zejść nawet poniżej 4 litrów. Warto też wspomnieć o samym wnętrzu, które w tych bogatszych wersjach jest rewelacyjnie wykończone, ale oczywiście nie obyło się bez wpadek w stylu trzeszczącego fotela, czy innych plastikowych elementów na desce rozdzielczej - mimo wszystko, jak na swoją klasę to jest naprawdę dobrze i mając porównanie do Audi A3, to tutaj jest zdecydowanie lepiej. I należałoby tutaj uwypuklić też pare poważnych wad: przede wszystkim silnik, przy większych prędkościach i długich trasach lubi łyknąć nieco oleju - nie są to wysokie wartości, zazwyczaj przy intensywnym jeżdżeniu jest to ok. 0,5 litra na 10 tysięcy kilometrów, ale jednak takie zjawisko występuje. Po drugie system multimediów to jest istny dramat, wszystko się zacina i w którymś momencie utwory przestają się przewijać podczas przesyłania muzyki przez bluetooth. Tutaj dobra rada dla posiadaczy iPhone - bluetooth nie odpali wam muzyki, do póki nie będziecie mieli zakupionej choć jednej piosenki z iTunes i pobranej na telefon. Także zanim ktoś sobie odpali Spotify, to trzeba najpierw kupić jakiś kawałek w iTunes, później sparować z samochodem, puścić ten kawałek i dopiero możemy puszczać co chcemy - paranoja. Na szczęście takie akrobacje musimy robić tylko raz, później smartfon odrazu łączy się z samochodem.

Samochód - cena do jakości, ok, pod warunkiem ze samochód kupiony jaki roczny w ASO za 58000zł - nowy taki sam 85000zł, Silnik 1,3 - rewelacja, natomiast zawieszenie - bardzo bardzo głośno pracujące, poprzednie samochody ford focus mk 2FL oraz ford focus mk3 - w fordzie zawieszenie to była bajka!, ogólnie plastiki ok, prowadzenie ok, Bardzo odczuwalne szumy przy większych prędkościach - szumy z okolic drzwi - uszczelki? Spalanie/ dynamika - powyżej moich oczekiwań - ok 6,2l podsumowywująca za takie pieniądze jak kupiłem to ok, natomiast jak za nowe 85tyś za nowe - to bym był rozczarowany,

Po ukazaniu się Megane 4 samochód ten od razu zwrócił moją uwagę. Wygląd zewnętrzny - rewelacja. Wybrałem wersję GT-Line z dość dobrym wyposażeniem. Jest w opcji full LED, manualna skrzynia 6 biegowa. Po sześciu miesiącach użytkowania i przejechaniu 11 tys km po różnych drogach mogę stwierdzić, że : Na plus : - silnik - rewelacja. Dynamiczny, zapewnia super wrażenia z jazdy. Wprawdzie dane fabryczne dotyczące spalania to bzdura (w cyklu mieszanym na dystansie około 2000 km nie udało mi się zejść poniżej 5,5 l) ale nadmiernie paliwożerny to on nie jest. Przy dość dynamicznej jeździe w cyklu mieszanym - około 6 litrów/100km. - wygląd zewnętrzny - o gustach się nie dyskutuje, ale dla mnie rewelacja. Zwłaszcza w wersji "letniej" na felgach 18. - układ jezdny - samochód prowadzi się bardzo dobrze, środek ciężkości nisko, więc jedzie jak przyklejony do jezdni. - przednie światła LED - polecam wszystkim. Warto dopłacić do tej opcji wyposażenia (ja miałem w cenie), bo widoczność w światłach mijania po prostu doskonała. Na minus : - klapa bagażnika - w czasie deszczu czy po myciu samochodu otwarcie pokrywy bagażnika powoduje wlanie się części wody do środka. - dostęp do regulacji wyposażeniem samochodu (dmuchawa, system nawiewu itp.). Małe ikonki na centralnym wyświetlaczu powodują, że aby dokonać zmian należałoby się zatrzymać, bo trudno trafić we właściwą ikonkę. - zmiana ustawień - ustawiając tryb SPORT lub PERSON po wyłączeniu silnika pojazd zawsze wraca do trybu NEUTRAL. Nie udało mi się odnaleźć sposobu na ten problem. - słabe ogrzewanie - przy temperaturach około -5 stopni C żeby jako tako zagrzać samochód trzeba przejechać co najmniej 10 km. Gdybym jeszcze raz miał kupować ten samochód to przydałoby się mieć w nim automatyczną skrzynię biegów, kamerę cofania (widoczność do tyłu z miejsca kierowcy taka średnia).