Moją Megi mam od niedawna, ale mogę już co nie co powiedzieć. Ogólnie autko jest na prawdę świetne. Duże, ładne fajnie się prezentuje i jak na swój "wiek" nie starzeje się wizualnie i jeszcze może wzbudzać zainteresowanie na drogach (jeżeli o nią dbamy). Co do największych plusów w tym modelu dla mnie to silnik i komfort jazdy. Jednostka 1.6 16V 110KM, bardzo dobrze znosi instalacje LPG wręcz uwielbia ;). Mało tego, ma sporo mocy i daje niezłego kopa (m.in. dzieki temu że samochód nie jest stosunkowo ciężki). Moja nie bierze oleju, a w warsztacie jest tylko przy przeglądach tech. W fotelu siedzi się bardzo przyjemnie, miękko. Wnętrze przestronne bez ścisku przy 5 osobach. Dobrze wyposażona w standardzie też. Niestety do wad zaliczyłbym elektrykę. Kontrolka AIRBAG to norma (raz się zapala raz nie), immobilizer szwankuje (rozkodowuje się kluczyk), światła nie łączą...nie za dobrze. Zawieszenie u mnie słychać przy wybojach, jest miekkie, ale trzyma na zakrętach. Aha i te najbardziej wkurzające rzeczy... wycieraczki! Denerwujące skraplanie się wody po szybie jak przeciera się wycieraczką. Wycieraczka nie zbiera wszystkiego i co chwila trzeba znów wycierać. Wentylacja nie powala...często parują szyby a nawiew mało skutecznie odparowuje. Plastiki w środku twarde i nieraz słychać jak trzaskają. To tyle w temacie...poza tym, jak najbardziej POLECAM, bo to jest na prawdę udane auto. Jak się dba, tak się ma, a jak ktoś będzie dbał to Renia potrafi się odwdzięczyć długą posługą w komfortowych warunkach. :)

Auto raczej dla spokojniejszych kierowców. Przejechałem nim 100 tys km i wymieniłem tylko rozrząd, świece żarowe, poduszki silnika, akumulator i sprężynkę wybieraka drążka biegów. Czyli sama ekspluatacja. Jak teraz się zastanowie to jeżdzę tym autem 7 lat i ani razu to auto sie nie zepsuło, ani razu mnie nie zawiodło. Silnik jest już nieco głośny i nieco zamulony ale jeździ. Dodam jeszcze ze spalanie mimo cięzkiej nogi, w mieście nie przekracza 6,5 l/100. Na S8 przy 150 km/h na odcinku wrocław - walichnowy spalanie rzedu 5,5 litra/100! Renia świetnie sprawdziła się przy wypadach nad morze oraz w góry, w miescie i poza nim. Nie wiem skąd ma taką słabą renome. Moim zdaniem to bardzo dobre auto. No i największy plus - części do tego auta są smiesznie tanie w porównaniu z innymi. To auto naprawisz samemu jesli tylko masz troche zdolnosci manualnych i pojecia o samochodach.

Moje pierwsze auto, więc wymagania nie były zbyt duże. Mimo wszystko muszę przyznać, że będę dobrze wspominał ten model. Spalanie na dobrym poziomie (trasa: 4,7 przy spokojnej jeździe, 5,8 przy normalnej i 6,8 przy dynamicznej; w mieście ok. 8) i całkiem przyzwoita moc (1.4 v16), która przy umiejętnym przyspieszaniu pozwalała na w miarę sprawne wyprzedzanie. Mimo wszystko uważam, że nie jest to auto na trasę (benzyna) - raczej taki uniwersalny samochód do miasta, który okazyjnie wskoczy na krajówkę. Na plus na pewno wygoda siedzeń i niski koszt napraw. Po autostradzie można jechać 140, ale moim zdaniem zbytnio katuje to auto (obroty ponad 4 tys.) i jest bardzo nieprzyjemne dla kierowcy (duży hałas) - to zresztą sprowadza się do tego, co napisałem wcześniej - auto super do miasta i na krajówki z jazdą 90 - 110 km/h, ale nie więcej.