Jestem Bardzo zaskoczony. Nie jest to Porsche ale jestem zadowolony z tego samochodu. Dbam o samochód i uważam że jak ktoś dba tak ma. Pod względem wizualnym Bardzo mi się podoba, jak również pod względem komfortu. Lubię duże samochody i zamiaruje kupić 3 generację laguny. Nie mogę powiedzieć że jest awaryjny ponieważ takie naprawy jak wymiana filtrów ,oleju i rozrządu ,sprzęgła a także świec co musiałem zrobić to według mnie jest podstawowa eksploatacja. Jedynymi 2 usterkami które miałem do wymiany to termostat i wymianą osłony przegłuba przez to że wpadłem w dużą dziurę. Takto mogę polecić samochód z czystym sumieniem.

Auto to typowy średniak. Jest bardzo nierówne w ocenie. Z jednej strony ładna sylwetka i dużo ciekawych rozwiązań, a z drugiej strony masę bubli np. koszmarne materiały wykończeniowe deski rozdzielczej. Mam wersję poliftową, w której deska rozdzielcza rozkleja się przy szybie. Poza tym wszystko trzeszczy i zgrzyta. Auta jest bardzo wygodne,ale np. brakuje 6 biegu i całą wygodę na autostradach psuje wyjący jak dziki silnik przy wyższych prędkościach. To uważam za największy mankament tego auta. Z wielkich plusów,to brak korozji. W moim aucie,które jest z 2005 roku nie ma śladu rdzy

Samochód bardzo wygodny, trasa 1000km na wakacji i człowiek nie jest połamany po podróży. Głośno się robi w kabinie po przekroczeniu 120km/h - poprzedni samochód W124 2.0 benzyna był cichutki. Plastiki trzeszczą głośno - zabawne jest to gdy w upalny dzień, włączasz klimatyzację i wszystko zaczyna "strzelać". Nawet mały promień skrętu - jak na przedni napęd. Czasem coś się zepsuje ale dużo można naprawić samemu bez większych kosztów, a części są tanie. Jest to popularny model i części jest dość dużo, nawet używanych. Moc silnika 2.0 jest wystarczalna (nie mogę wyobrazić sobie 1.6!!) i tak co chwila radar stoi. Na pochwałę zasługuje wentylacja i ogrzewanie. Na tylnej kanapie również podróżuje się wygodnie. Auto posiada dużo gadżetów, dodatków, bajerów... Jeżeli zdecydujesz się na LPG to Laguna przyjmie to paliwo jak benzynę - zakładajcie gaz u specjalistów, a nie u pana Ziutka na garażu. Silniki benzynowe Renault naprawdę nie spalają oleju, chyba że jest to zajechany hebel od niemieckiego turka. Miałem kilka i nawet po przebiegu 250tyś. nie lubią oleju. Naprawdę ciekawy samochód dla ludzi, którzy nie chodzą w dresie na co dzień.