Autko kupiłem z przebiegiem 130 tys. i zrobiłem prawie 100 tys.. Pierwsze 50 tys. bajka zero roboty tylko jazda i przeglądy (raz wymieniłem łożysko z tyłu, ale to drobiazg). Zabawa zaczęła się po 180 tys. wtryski, regeneracja pompy, czyszczenie układu paliwowego... kilka tys. zł na naprawę. Po 200 tys. panewki... znowu koszty. Kupiłbym ten samochód jeszcze raz, ale tylko jako nowy. Nówką można zrobić ok. 200 tys. bez najmniejszych dokładek finansowych. Mimo wszystko dam 4,0 za całokształt. Silnik zrywny dynamiczny, świetnie się prowadzi, dobre d wyprzedzania. Idealne na miasto.

Niskie spalanie, ok 5L/100km, to jedyna zaleta tego silnika. Zimą przy największych mrozach odpalało bez problemu, i podczas 2 lat eksploatacji nie musiałem wymienić ani jednej żarówki oraz nie miałem większych problemów z zawieszeniem... Tyle jeśli chodzi o plusy. Niestety największą WADĄ jest AWARYJNY SILNIK, na dzień dobry \"remont\" silnika za 1 500 zł, a po niespełna roku znowu zaczął \"ciec\", z miesiąca na miesiąc coraz bardziej, aż w końcu zdecydowałem się go sprzedać. Poza tym rocznik produkcji 2001, a nie 2002 (ale 2001 nie mogłem zaznaczyć w formularzu). UWAŻAJCIE na RENAULT CLIO z tym silnikiem o ŻÓŁTYM KOLORZE karoserii, macie bardzo duże szanse naciąć się, tak jak ja na zajechany egzemplarz przez przedstawiciela handlowego francuskiej firmy LA POSTE (wpiszcie sobie w gooogle, wyszukiwarka grafiki: LA POSTE renault clio ). Teraz kupiłem AUDI A3 1998 1.9 TDI 110 KM, spalanie niewiele większe (o jakieś 0,5 L... ale jazda z klimą), komfort o wiele większy i po wstępnych \"poprawkach\" już ponad pół roku chodzi bez zarzutu, polecam. Pozdrawiam :)

Zacznę od podsumowań,bardzo żwawy, kulturalny, stosunkowo cichy, ciagnie to malutkie auto on niskoch obrotów, jestem bardzo pozytywnie zaskoczony! najlepszy wybór w tej cenie, niskie koszty ekspoatacji, dostepnośc częsci i bardz niskie spalanie! Ten samochód nie pali prawie nic! mieszkam w górzystym terenie, bez autostrad , ciasne dróżki pomiędzy wsiami i ciagłe wzniesienia a wynik spalania nie przekrasza 4,4L, podczas podróży do Francji jazda z prędkością max 120km/h i spalanie 3,7L. a można spalać nawet mniej. Jak na takie gabaryty przestrzeni jest bardzo dużo! może być tylko nieco ciasno gdy w tyle zamontujemy fotelik, poza tym naprawdę można podrózować! zwłaszcza gdy posiadamy wersję z kubełkowymi fotelami na przykłas \"Chiemmse\". Clio jest doskonałą opcją dla niskozamożnych singli, małej rodzinki, emerytów, czy do pracy, dobre wyposażenie-klima, radio ze sterowaniem przy kierownicy, bardzo dobre kubełkowe fotele, bogady w opcje komputer pokładowy. spodziewałem się ,czytając oopinie, że będą ciągłe problemy z elektroniką, nic z tych rzeczy . Zdarzyła mi sie jedna powazniejsza usterka, mianowicie coś w głowicy i kosz 2000zł, da się przełknąć