Reasumując jest to bardzo ciekawe auto. Bardzo wygodne i komfortowe. Nadaje się dla wymagającego nobliwego kierowcy, porywczego młodego kierowcy z uwagi na fantastyczną dynamikę silnika jak i dla osób szukających ciekawych spojrzeń innych użytkowników drogi z uwagi na futurystyczną linię nadwozia. Drogie opony(nietypowe)i poważniejsze naprawy (rozrząd co 120 tys.km.-z uwagi na konieczność wyjęcia silnika z maski wozu)ale jeżeli chce się posiadać coś innego niż wszyscy trzeba to mieć na uwadze już podczas zakupu.

Dobre i nietypowe auto, silnik dobry do tunningu, chyba nawet lepszy do tego celu niz 3.0. Ja niestety wożę nim rodzinę, wieć na razie daje spokój. Najwięcej wad znalazło moje dziecko " demontując" plastiki jedną ręką... Poza ty system audio daleki od doskonałości, przy takiej powierzchni i cenie auta ocena seryjnego audio -źle, zresztą to samo dotyczy zaprzyjaźnionej Laguny II. Auto najlepiej spisuje się w długich podróżach, zużycie paliwa w normie, prędkość według taryfikatora w średniej górnej. Na zdecydowaną ocenę negatywną zasługuje znajomość modelu przez autoryzowany serwis, oczy mają większe niż felgi jak mają coś w nim zrobić. Pozdrawiam użytkowników

Samochód ogólnie sprawuje się dobrze. Drobiazgi: uciążliwym jest brak uchwytów na napoje (butelki, puszki). Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że tak naprawdę to brak jest wygodnych schowków. Szuflada przydaje się na niewiele przedmiotów, górny schowek jest zbyt głęboki - jedyne jego wykorzystanie to przechowywanie CD, schowka pasażera praktycznie nie ma (przy opcji GPS, którą posiadam), schowki na drzwiach są ciężko dostępne przy zamkniętych drzwiach. Fotele wygodne, choć aż prosi się regulacja góra-dół przy fotelu pasażera (ta opcja jest tylko dla kierowcy) - pasażer siedzący z tyłu nie ma możliwości dobrego ułożenia stóp. Zagłówki zupełnie nie sprawdzają się - ich wysunięcie do przodu nie daje żadnej podpory pod głowę. Brak JAKICHKOLWIEK schowków w bagażniku. Bardzo niewygodna wymiana koła zapasowego (robiłem próbę - ZGROZA, nikomu nie życzę kapcia). Twardość lakieru bardzo kiepska - po pierwszym sezonie zimowym boki są matowe i widać duże rysy i kropki. Należy bardzo szczególnie dbać o otwierany dach (często smarować). Akcesoria bardzo drogie (przykładowo - dolne spojlery, komplet 15 000 zł - pytam ZA CO !! ). GPS w naszych polskich realiach zupełnie bezużyteczny, ponadto ekran jest zbyt mały i niestety przy pięknej, słonecznej pogodzie trzeba zapomnieć o otwieraniu dachu (można ewentualnie zasunąć żaluzję, ale to sprawdza się tylko w mieście i to przy małych prędkościach). Mam PROTOTYP, gdyż produkcji już zaprzestano, zastanawiam się więc czy mam się cieszyć czy też płakać :-). Pewnie zostawię go sobie i otworzę dla potomnych muzem samochodów XXI wieku - to będzie mój pierwszy eksponat. Nawet na ulicy wytykają cię palcami :-) ... Ciekawe czy z zazdrości, czy też są to raczej prześmiewcy :-).