Więcej niż Golf, mniej niż Passat - Volkswagen Jetta (2005-2010)
Jetta ma wszystko, czego kierowcy oczekują od samochodu. Jest elegancka, dobrze wykonana, trwała i pewna w prowadzeniu. Za renomę trzeba jednak dużo zapłacić.
Korzenie Jetty sięgają 1979 roku, kiedy na bazie Golfa pierwszej generacji Volkswagen zbudował kompaktowego sedana. Jetta sukcesywnie ewoluowała i coraz bardziej różniła się od pierwowzoru. W 1992 roku Volkswagen postanowił zasygnalizować zmiany nową nazwą modelu - Vento. Za Oceanem samochód wciąż był Jettą. Kolejna zmiana nastąpiła w 1998 roku, kiedy do salonów sprzedaży wjechała Bora. W USA utrzymano historyczną nazwę.
Piąta generacja Jetty zadebiutowała w 2005 roku. Tym razem producent nie eksperymentował z nazwą. Kompaktowy sedan na wszystkich rynkach był oferowany jako Jetta. Auto powstało na płycie podłogowej Golfa piątej generacji. Posiada identyczny rozstaw osi, ale jest dłuższe o 35 centymetrów.
Kształt tylnej części nadwozia bezpośrednio nawiązuje do stonowanych i eleganckich linii Passata B6. Nie urzeka zgrabnością, ale 527-litrów pojemności bagażnika to świetny wynik. Co ważne, nie jest ona ograniczana przez zawiasy wnikające do wnętrza. Oblana chromem atrapa chłodnicy również stanowi ukłon w jego stronę Passata, jak również flagowego Golfa R32.
Wnętrze Jetty, bliźniacze ze stosowanym w Golfie V, jest przejrzyste i bardzo ergonomiczne. Duży zakres regulacji foteli oraz ustawiana w dwóch płaszczyznach kolumna kierownicy pozwalają na wygodne usadowienie się osobom o dowolnym wzroście. Liczba schowków jest wystarczająca, fotele nie męczą pasażerów nawet na najdłuższych trasach, a całe wnętrze wykończono tworzywami wysokiej jakości. Nad głowami pasażerów drugiego rzędu siedzeń udało się wygospodarować większą ilość przestrzeni niż w Golfie.
Jetty wyjeżdżały z fabryk z przyzwoitym minimum w postaci sześciu poduszek powietrznych, kontroli trakcji oraz systemu ABS. Standard był uzależniony od rynku. Na zachodzie Europy klienci nie musieli dopłacać za klimatyzację oraz system ESP. W Polsce za oba dodatki przychodziło wyłożyć niemal... 10 tysięcy złotych. Z biegiem czasu koncern poszedł jednak klientom na rękę.
Raporty spalania Volkswagen Jetta - sprawdź, ile wydasz na stacjach paliw
Za największą niedogodność można uznać spory poziom hałasu w kabinie – doskwierający w Jettach z silnikami TDI. Przyzwyczajenia wymaga mocno ograniczona widoczność do tyłu. Pole widzenia dodatkowo zawężają masywne przednie słupki, więc parkowanie Jetty nie jest najprzyjemniejsze. Niezależne, dosyć sztywno zestrojone zawieszenie zapewnia precyzyjne prowadzenie na zakrętach. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby układ kierowniczy był bardziej komunikatywny. Jeżeli komfort jest priorytetem, szukajmy Jetty najwyżej z 16-calowymi obręczami oraz unikajmy egzemplarzy w wersji Sportline z fabrycznie utwardzanym zawieszeniem oraz 17-calowymi kołami.
Pod względem technicznym różnice między Jettą i Golfem V były śladowe. Sedan przejął niezależne zawieszenie oraz większość jednostek napędowych - zabrakło jedynie topowego motoru z Golfa R32. Zawartość komory silnika ewoluowała w podobny sposób co w Golfie. Wolnossące jednostki stopniowo ustępowały pola motorom TSI, natomiast miejsce cenionego przez rynek wtórny 1.9 TDI zajęły 1.6 TDI oraz 2.0 TDI.
Zainteresowani zakupem używanego egzemplarza mogą wybierać między 1.4 TSI (122, 140, 160 i 170 KM), 1.6 (102 KM), 1.6 FSI (115 KM), 2.0 FSI (150 KM) oraz 2.0 TSI (200 KM). W przypadku samochodów przeznaczonych na amerykańskie rynki w grę wchodzą również niezbyt wysilone, ale elastyczne i trwałe 2.5 VR5 (150 i 170 KM). Warto dodać, że zza Oceanu pochodzą wszystkie Jetty. Samochód był produkowany przez fabrykę Volkswagena w meksykańskim Puebla.
Amatorom turbodiesli Volkswagen proponował 1.6 TDI (105 KM), 1.9 TDI (105 KM), 2.0 TDI (140 i 170 KM). Szczególnie ciekawa jest wersja 1.9 TDI Bluemotion, która dzięki poprawkom aerodynamicznym, wydłużonym przełożeniom skrzyni biegów, energooszczędnym oponom oraz zoptymalizowanej elektronice silnika powinna zużywać w cyklu mieszanym 4,6 l/100km.
Podstawowy silnik benzynowy 1.6 z pośrednim wtryskiem paliwa (102 KM) to prosta konstrukcja, które świetnie współpracuje z instalacjami LPG. Nowoczesne 1.4 TSI gwarantują natomiast świetne osiągi przy niskim spalaniu, jednak mocniejsze, doładowane kompresorem i turbosprężarką wersje borykają się z poważnymi problemami, do pękających tłoków włącznie. Przy przebiegach rzędu 150-200 tys. kilometrów głowica jednostek z bezpośrednim wtryskiem może wymagać czyszczenia z nagaru.
Za wzór trwałości nie uchodzi także silnik 2.0 TDI. Mało żywotne pompowtryskiwacze i dwumasowe koła zamachowe, pękające głowice oraz problemy ze smarowaniem to najczęściej stwierdzane problemy. W przypadku 1.9 TDI psuje się głównie osprzęt, którego naprawy - ze względu na popularność silnika - są stosunkowo tanie. Dostępny w ostatnim roku produkcji 1.6 TDI pozostaje zagadką. Na wiarygodne informacje na temat jego trwałości przyjdzie jeszcze poczekać.
Większość silników parowano z sześciobiegowymi skrzyniami. „Piątki” są obecne w 105-konnych TDI oraz benzynowym 1.6 (102 KM). W większości wersji za dopłatą były dostępne zautomatyzowane przekładnie DSG – początkowo wyłącznie sześciobiegowe, a od 2008 r. również 7-stopniowe. Ze względu na szybką i płynną zmianę biegów są warte polecenia, przy czym warto pamiętać, że ich obecność wyraźnie skraca żywotność dwumasowych kół zamachowych.
W zawieszeniu najbardziej podatne na uszkodzenia są łączniki stabilizatorów oraz sworznie wahaczy. Awarie zdarzają się także alternatorom, rozrusznikom, cewkom zapłonowym i turbosprężarkom. ADAC twierdzi, że większość problemów udało się rozwiązać w latach 2005-2007, przy czym liczba wykrywanych nieprawidłowości jest na tylne niska, że Golf V oraz jego trójbryłowa odmiana zajmują miejsca w czołówce samochodów klasy średniej niższej.
Wnętrza samochodów z większymi przebiegami zaczynają trzeszczeć, a ślady eksploatacji są coraz bardziej widoczne na plastikach. W przypadku Jetty do puli usterek dochodzą też problemy z tylną klapą – potrafi rdzewieć, a zużyty mechanizm zamka może powodować otwieranie się pokrywy podczas jazdy. Wspomniana korozja nie atakuje pozostałych elementów nadwozia, chyba że samochód miał powypadkową przeszłość. Ze względu na ogromną podaż markowych zamienników oraz świetnie znaną mechanikom konstrukcję samochodu podstawowe naprawy nie obciążają portfela. Do kosztownych, poza usterkami silników i skrzyń biegów, należą naprawy układu kierowniczego z elektrohydraulicznym wspomaganiem, który nie uchodzi za najbardziej trwały.
AutoRentgen - na co skarżą się posiadacze Volkswagena Jetta
Golfów V nie brakuje na ulicach. O spotkanie z Jettą V jest znacznie trudniej. Dlaczego? Na rynku pierwotnym samochód był drogi. Wybranie mocniejszej wersji silnikowej i zaznaczenie kilku pozycji na liście wyposażenia opcjonalnego sprawiało, że cena kompaktowego sedana zbliżała się do rewirów typowych dla Passata. Wielu klientów dochodziło do wniosku, że warto dołożyć i cieszyć się większym autem. Nie oznacza to jednak, że Jetta nie zasługuje na zainteresowanie. To solidny i praktyczny samochód, który wolno traci na wartości.
Polecane silniki:
Benzynowy 2.0 FSI: Kto rezygnuje z zakupu Golfa na rzecz Jetty, zwykle szuka wyższego komfortu. Z tego powodu na rekomendację zasługuje kulturalny i elastyczny motor 2.0 FSI (150 KM, 200 Nm). W cyklu mieszanym zużywa średnio 9,3 l/100km i umożliwia przyśpieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 9,2 s. Dużo słabsze silniki 1.6 potrzebują 7,5 l/100km, natomiast w przypadku 1.4 TSI kluczowy wpływ na spalanie ma kierowca – wyniki znacznie odstające od deklarowanych przez producenta wartości nie należą do rzadkości.
Wysokoprężny 1.9 TDI: Wysokoprężna jednostka 1.9 TDI ciężko pracowała na świetną renomę. Oszczędny, trwały i stosunkowo tani w obsłudze turbodiesel nie rozpieszcza jedynie kulturą pracy. 105 KM nie brzmi obiecująco, jednak ponad 250 Nm sprawia, że auto mile zaskakuje elastycznością. W cyklu mieszanym samochód spala okrągłe 6 l/100km. Nawet amatorzy regularnego opierania pedału gazu o podłogę nie będą w stanie „wykręcić” dwucyfrowych wyników.
Zalety:
+ Eleganckie i przestronne nadwozie
+ Oszczędne i trwałe silniki
+ Przyzwoite wyposażenie
Wady:
- Wygórowane ceny używanych egzemplarzy
- Problemy z jednostkami 1.4 TSI oraz 2.0 TDI
- Ograniczona widoczność do tyłu
Bezpieczeństwo:
Wynik w teście EuroNCAP: 5/5 (Golf V, badanie w 2004 r.)
Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód): 210-420 zł
Tarcze i klocki (przód): 240-600 zł
Sprzęgło (komplet): 350-700 zł
Przykładowe ceny ofertowe:
1.9 TDI, 2005 r., 150000 km, 27 tys. zł
1.6, 2006 r., 109000 km, 30 tys. zł
2.0 FSI, 2006 r., 55000 km, 35 tys. zł
2.0 TSI, 2008 r., 31000 km, 43 tys. zł
Autorem zdjęć jest 667Patryk, użytkownik Volkswagen Jetta