Sportowy klasyk - Volkswagen Scirocco II (1981-1992)
Od 2008 roku salony Volkswagena oferują muskularne Scirocco. To trzecia odsłona sportowego modelu, który od początku swojego istnienia bazuje na Golfie. Korzenie Scirocco sięgają 1974 roku. W 1981 roku zadebiutowało Scirocco drugiej generacji.
Prace nad Scirocco II rozpoczęły się w 1976 roku. Konstruktorom zależało na przygotowaniu samochodu bardziej efektownego, a zarazem funkcjonalnego od "jedynki". W porównaniu z pierwszą generacją Scirocco auto zostało wydłużone o 20 centymetrów, jak również udoskonalone w każdym wymiarze – dopracowano stylizację, wykończenie oraz jednostki napędowe. Technicznie Scirocco II wciąż bazowało jednak na Golfie pierwszej generacji.
Ponadczasowa linia nadwozia stanowi rozwinięcie formy zaproponowanej w 1974 roku przez Giugiaro. W swoim czasie karoseria Scirocco była jedną z najbardziej opływowych. W trosce o stabilność przy wysokich prędkościach do tylnej kanapy przytwierdzono gumowy spojler oraz stosowano dokładkę pod przednim zderzakiem. Ukłonem w stronę aerodynamiki jest też brak rynienek odprowadzających wodę na krawędzi dachu.
Wnętrze samochodu urosło w porównaniu z pierwszą generacją Scirocco, ale na wyjątkową przestronność kabiny liczyć nie można. Scirocco II jest rozmiarowo zbliżone do współczesnych przedstawicieli segmentu B - ma 4,05 metra długości, 1,62 m szerokości oraz 2,4-metrowy rozstaw osi. Jak przystało na sportowy samochód jest przysadziste. Najwyższy punkt karoserii znajduje się tylko 1,28 metra nad ziemią, co wymusiło niskie osadzenie foteli.
Ścięty tył nadwozia ogranicza ilość miejsca dla pasażerów drugiego rzędu siedzeń. Bagażnik ma jednak bardzo przyzwoite 346 litrów pojemności, a po złożeniu tylnej kanapy rośnie do 920 l. Samo wnętrze prezentuje się jak przystało na Volkswagena - jest bardzo przejrzyste i ergonomiczne, ale pozbawione polotu.
Leciwa konstrukcja Scirocco zapewnia mizerną ochronę przed następstwami kolizji. Oczywiście poduszki powietrzne lub system ABS nie było oferowane nawet za dopłatą. Na przełomie lat 80. i 90. takie dodatki coraz częściej pojawiały się w konkurencyjnych modelach. Na tym braki się nie kończą. W przypadku Scirocco z najsłabszymi silnikami w podstawowych wersjach wyposażeniowych lepiej nie liczyć na wspomaganie układu kierowniczego i zderzaki w kolorze nadwozia.
Oczywiście zdarzają się też perełki z podgrzewanymi fotelami i lusterkami, skórzaną tapicerką, elektrycznie sterowanymi szybami, ekonomizerem ze wskaźnikiem sugerującym zmianę biegu na wyższy, termometrem oleju, klimatyzacją czy fabrycznym pakietem dodatkowego ospojlerowania.
Scirocco otrzymywało silniki 1.3 (60 KM), 1.5 (70 KM), 1.6 (72, 75, 85, 110 KM), 1.8 (90, 95, 112, 129 i 139 KM). 1,3 litra pod maską sportowego samochodu?! Nie brzmi obiecująco, jednak w praktyce nawet podstawowe Scirocco potrafi pozytywnie zaskoczyć elastycznością i osiągami. Bazowa wersja waży niecałe 850 kilogramów, więc 60 KM i 93 Nm są rozpędzić samochód do „setki” w 14,5 sekundy. Z biegiem czasu paletę silników dopasowywano do sportowego charakteru Scirocco, systematycznie wycofując z oferty słabsze motory. Od 1989 roku coupe Volkswagena miało nie mniej niż 72 KM, dzięki którym przyspieszało od 0 do 100 km/h najwyżej w 13 sekund.
Topowe odmiany GTI, GTII oraz GTX nie wypadają blado nawet po 30 latach od debiutu, oczywiście jeżeli znajdują się w odpowiednim stanie technicznym. Flagowy motor 1.8 16V o mocy 139 KM pozwala na przyśpieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 8,1 s oraz przekroczenie 200 km/h. Przed laty najmocniejsze Scirocco sięgnęło po zaszczytny tytuł najszybszego seryjnie produkowanego modelu Volkswagena. Wyróżnikiem były także 16-zaworowe głowice najmocniejszego z silników - w połowie lat 80. XX wieku była to techniczna innowacja. Warto dodać, że w celu lepszego oddawania ciepła zawory wydechowe wypełniano sodem, a pieczę nad właściwie przebiegającym procesem spalania mieszanki sprawowały czujniki spalania stukowego. Do możliwości najmocniejszej jednostki napędowej dopasowano charakterystykę zawieszenia - zostało utwardzone.
Zespoły napędowe dobitnie przypominają o wieku Scirocco II. Słabsze motory otrzymywały gaźnikowy układ zasilania i były łączone z 4-biegowymi skrzyniami. Przed laty "piątka", podobnie jak katalizator i wtrysk paliwa, była ekskluzywnym dodatkiem w produktach Volkswagena. Silniki 1.5, 1.6 i 1.8 mogły zostać połączone z automatyczną skrzynią z zaledwie trzema przełożeniami.
Raporty spalania Volkswagena Scirocco - sprawdź, ile wydasz na stacjach paliw
Sportowy Volkswagen nie straszy wyśrubowanym zapotrzebowaniem na paliwo. Nawet najmocniejsze warianty zużywają średnio 9,0 l/100km, natomiast wersjom 1.5 i 1.6 wystarcza 7-8 l/100km.
Zawieszenie Scirocco to najprostsze z możliwych rozwiązań – przednie kolumny McPhersona oraz belka skrętna z tyłu. Jeżeli elementy podwozia nie mają nadmiernych luzów, prowadzenie samochodu wciąż będzie źródłem przyjemności. Scirocco bardzo dobrze trzyma się drogi. Duża liczba zamienników pozwala nie tylko na zachowanie zawieszenia w stanie pełnej sprawności, ale również na jego modyfikacje. Różnorodność sprężyn obniżających, sztywniejszych amortyzatorów oraz gwintowanych zawieszeń do Scirocco jest ogromna.
Za możliwościami zawieszenia nie do końca nadąża układ hamulcowy. W większości wersji przednie tarcze mają średnicę 239 mm – typową dla współczesnych samochodów segmentu B w najsłabszych wersjach. Scirocco z silnikami o mocy do 112 KM otrzymywały bębny na tylnej osi. Dla flagowego odmiany z motorem 1.8 16V zarezerwowano przednie tarcze o średnicy 256 milimetrów. Na zimno wytracanie prędkości przebiega sprawnie. Tarcze o stosunkowo niewielkiej średnicy są jednak podatne na przegrzanie. Elementy stosowane w Scirocco trafiały także do nowszych pojazdów koncernu Volkswagen AG. W rezultacie zamienników nie brakuje, a układ hamulcowy można utrzymać w świetnej kondycji przy niezbyt wielkich nakładach środków.
Mówimy o samochodzie, który w najlepszym przypadku trafił na drogi dwie dekady temu i od tego czasu pokonał kilkaset tysięcy kilometrów. W efekcie trudno mówić o typowych awariach, gdyż zepsuć może się praktycznie wszystko. Na szczęście Volkswageny sprzed lat są bardzo solidne. Podczas długodystansowego testu tygodnika "Auto Bild" Golf II pokonał bez większych usterek 240 tysięcy kilometrów. Samochód pozostał pod lupą redakcji. 340, a później 420 tys. km. nie wywołało śmierci technicznej Golfa, ani nawet nie wywindowało kosztów napraw. Podobnie mają się sprawy w przypadku Scirocco.
Użytkownicy podkreślają, że silniki bez większych awarii wytrzymują 300 tysięcy kilometrów i więcej. Podobnie jak w innych samochodach o sportowym charakterze najbardziej w kość dostają elementy układu przeniesienia napędu – synchronizatory, przeguby, łożyska i sprzęgła. Niezbyt trwałe okazują się też łożyska kół i amortyzatory. W wielu egzemplarzach do wymiany kwalifikują się uszczelnienia silnika, przewody układu chłodzenia oraz paliwowego, a wnętrze nosi wyraźne ślady eksploatacji. Pojazd może zostać unieruchomiony przez zepsuty rozrusznik lub nadmiernie rozładowany akumulator, co zwykle jest następstwem uszkodzenia alternatora.
Na szczęście reanimacja Volkswagena Scirocco II nie należy do trudnych. Ze względu na pokrewieństwo z Golfem to model dobrze znany mechanikom. Obsługę dodatkowo ułatwia ogromna podaż markowych zamienników. Nie bez znaczenia może okazać się również fakt, że większość części z powodzeniem można nabyć w ASO. Oczywiście ceny nie zawsze będą przystępne. Jedną z najdroższych części jest przepływomierz. Za używany trzeba zapłacić 200-300 złotych, a za nowy kilkukrotnie więcej. Z kolei mechaniczny wtrysk paliwa K-Jetronic to rozwiązanie, którego obsługa wymaga od mechanika odpowiedniej wiedzy oraz umiejętności.
W przypadku każdego leciwego samochodu najtrudniejsza, a zarazem najdroższa jest walka z korozją nadwozia. Z tego powodu stan karoserii powinien grać kluczową rolę. W Scirocco rdza jest najczęściej spotykana w okolicach podłogi, błotników, podszybia oraz krawędzi maski. W konfrontacji z korozją nawet poważne defekty silników oraz skrzyń biegów mogą okazać się łatwymi do rozwiązania problemami. Pamiętajmy, że Scirocco otrzymywało podzespoły stosowane także w innych modelach Volkswagena. Obecnie podaż używanych elementów jest ogromna, a ich ceny nie należą do wygórowanych.
Volkswagen Scirocco II był oferowany do 1992 roku. Przez 11 lat koncern wyprodukował 291 497 egzemplarzy. Następcą prezentowanego modelu został Volkswagen Corrado, który do 1992 roku sprzedawano równolegle z flagowym Scirocco GT II, a wcześniej również z wersjami GT i Scala. Corrado było większe i lepiej wykonane, jednak cięższe i oczywiście odpowiednio droższe. Do czasu wprowadzenia flagowego wariantu VR6 nie górowało osiągami nad znacznie starszym Scirocco. Z perspektywy czasu wiemy, że niemiecki koncern się przeliczył. Znacznie bardziej ekskluzywne Corrado przestało być samochodem na każdą kieszeń. W latach 1988-1995 udało się sprzedać 100 tysięcy egzemplarzy.
Opinie kierowców - na co skarżą się posiadacze Volkswagen Scirocco II
Obecnie Scirocco II jest niezwykle ciekawym samochodem dla amatorów youngtimerów. To efektowne i szybkie auto bez arsenału elektroniki wspomagającej kierowcę, co w pewnych sytuacjach jest zaletą, a w innych wadą. Pod względem rozwiązań technicznych oraz rozwiązań aerodynamicznych samochód stanowi pomost między klasyczną i współczesną motoryzacją. Dla zainteresowanych zakupem nie mamy najlepszych wieści. Liczba egzemplarzy na rynku wtórnym jest już mocno ograniczona. Jeżeli do listy życzeń dołożymy dobry stan samochodu, mocny silnik, bezwypadkową historię oraz możliwie bogate wyposażenie okaże się, że znalezienie Scirocco II nawet za zachodnią granicą Polski będzie trudne. Oczywiście przy założeniu, że liczymy się z kosztami. Za Odrą ładnych egzemplarzy za 4-6 tysięcy euro wciąż nie brakuje.
Polecane silniki
Benzynowy 1.8 16V: Scirocco występowało w wielu wersjach. Większość z nich otrzymało skromne wyposażenie oraz silnik zapewniający przeciętne osiągi. Jeżeli zależy nam na materiale na atrakcyjnego youngtimera, warto szukać najlepszego Scirocco z możliwych. Jest nim wariant z silnikiem 1.8 16V. To model trudny do znalezienia, jednak ewentualna odsprzedaż powinna być kwestią chwili.
Zalety:
+ Dobre osiągi
+ Atrakcyjna stylizacja
+ Niskie koszty utrzymania
Wady:
- Ograniczona podaż na rynku wtórnym
- Brak wyposażenia podnoszącego bezpieczeństwo
- Kondycja wielu egzemplarzy
Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód): 60-120 zł
Tarcze i klocki (przód): 130-300 zł
Sprzęgło (komplet): 140-300 zł
Przykładowe ceny ofertowe:
1.8 8V, 1985 r., 290000 km, 2,2 tys. zł
1.8 8V, 1991 r., 185000 km, 4 tys. zł
1.6, 1988 r., 194000 km, 6 tys. zł
1.8 8V, 1991 r., 73000 km, 22 tys. zł
Autorem zdjęć jest Nujek7, użytkownik Volkswagena Scirocco