Od zawsze w cieniu konkurencji - Opel Astra G (1998-2009)
Opel Astra G to dopracowany i bardzo poprawny samochód, który nie szokował, ale również nie rozczarowywał. Kompakt spod znaku błyskawicy od zawsze stał w cieniu konkurentów. Jego najpoważniejszym rywalem był Volkswagen Golf IV. Klientów skutecznie podbierał też Ford Focus, który zachwycał świetnymi właściwościami jezdnymi oraz ekstrawagancką stylizacją.
Druga generacja Astry została zaprezentowana we wrześniu 1997 roku. Produkcję samochodu uruchomiono w kolejnym roku. Bez większych modernizacji Astra G trwała na posterunku aż do 2009 r.
Astra G imponuje różnorodnością wersji nadwoziowych. Najczęściej spotykane są pięciodrzwiowe hatchbacki i kombi. Opel produkował także 3-drzwiowego hatchbacka oraz sedana. Wszystkie z wymienionych odmian były dostępne od 1998 roku. Produkcję wersji Coupé oraz Cabriolet powierzono włoskiej firmie Bertone. Model z zamkniętym nadwoziem pojawił się w salonach Opla w 2000 roku. Kabriolet z brezentowym dachem uzupełnił gamę rok później.
W 2003 roku, kiedy światło dzienne ujrzała Astra trzeciej generacji, "dwójka" nie trafiła do lamusa. Po przemianowaniu na Astra Classic II model powstawał w gliwickiej fabryce Opla do 2009 roku. Był to budżetowy samochód, więc lista wyposażenia, jak również różnorodność wersji nadwoziowych i silnikowych zostały ograniczone. Pozwoliło to na zaproponowanie klientom solidnego samochodu za rozsądne pieniądze.
Przed dekadą standard wyposażenia znacznie odbiegał od współczesnego, a także bywał mocno uzależniony od docelowego rynku. Do krajów zachodniej części Europy trafiały Astry II przynajmniej z dwoma poduszkami powietrznymi oraz wspomaganiem układu kierowniczego. W niektórych krajach standard obejmował także system ABS. W innych, w tym w Polsce, oferowano „gołe” wersje bez airbagu dla pasażera. Napływ używanych egzemplarzy z zagranicy sprawił jednak, że obecnie znalezienie Astry z ABS-em, czterema poduszkami, klimatyzacją, systemem audio oraz elektrycznie sterowanymi szybami nie stanowi większego problemu. W topowych wersjach można liczyć na automatyczną klimatyzację, ksenonowe reflektory, skórzaną lub półskórzaną tapicerkę, tempomat oraz 16- lub 17-calowe alufelgi. O konkretnych konfiguracjach mówić trudno, ponieważ Astra II występowała w kilkunastu wersjach, wśród których były też warianty limitowane.
Kompakt z Russelsheim otrzymywał benzynowe silniki 1.2 (65 i 75 KM), 1.4 (90 KM), 1.6 (75, 84, 101 i 103 KM), 1.8 (116 i 125 KM), 2.0 (136, 160, 190, 192 i 200 KM) oraz 2.2 (147 KM). Wiele silników benzynowych zmodernizowano w 2000 roku. Zainteresowani dieslami mieli do wyboru jednostki 1.7 (68, 75 i 80 KM), 2.0 (82 i 101 KM) oraz 2.2 (125 KM).
Silniki benzynowe nie należą do oszczędnych. Popularna wersja 1.4 16V spala w cyklu mieszanym 7,3 l/100km, a w mieście potrafi przepuścić przez cylindry blisko 10 l/100km. Największym mankamentem silnika jest niemoc na niskich obrotach. Motory 1.6 i 1.8 zapewniają większe ilości momentu obrotowego, a w ich przypadku średnie spalanie wynosi odpowiednio ok. 8 i 9 l/100km. W obliczu tych faktów nie powinna dziwić ogromna podaż używanych Opli z instalacjami LPG – do tego typu modyfikacji szczególnie polecane są silniki 1.6 8V.
Raporty spalania Opla Astry G - sprawdź, ile wydasz na stacjach paliw
Na niskie rachunki za paliwo można liczyć w przypadku Astry z turbodieslem. Nawet najmocniejszy potrzebuje 6,2 l/100km w cyklu mieszanym. Kierowcy, którym zależy na osiągach i kulturze pracy jednostek napędowych powinni unikać motorów 1.7 TD oraz 2.0 DI.
Ciekawą wersją, która ma zadatki na kolekcjonerski samochód, jest Astra II OPC. To protoplasta linii OPC, która obecnie obejmuje większość modeli Opla. Astra podrasowana przez Opel Performance Center GmbH trafiła na drogi w 1999 roku. Otrzymała wolnossący, 160-konny silnik o pojemności dwóch litrów i została wyprodukowana w liczbie tylko trzech tysięcy egzemplarzy. Wiele z nich przerobiono na samochody do sportu, co dziwić nie powinno, gdyż Astra OPC stanowiła podstawę homologacyjną dla rajdówki. W 2002 roku koncern rozpoczął produkcję drugiej generacji wersji OPC. Tym razem dostęp do modelu nie był reglamentowany, a pod maskę trafił doładowany silnik o mocy 200 KM.
Pakiet stylistyczny sprawił, że Astra OPC wyglądała atrakcyjniej od bazowych wersji, ale do najbardziej urodziwych kompaktów wciąż dużo brakowało. Rozpisywanie się na temat wyglądu Astry mija się z celem - to samochód świetnie znany z naszych dróg. Skupmy się więc na tym, co najważniejsze. Regularne kształty karoserii Astry umożliwiły zaprojektowanie przestronnych wnętrz, choć dla pasażerów drugiego rzędu miejsca mogłoby być więcej przestrzeni. Astra błyszczy natomiast bagażnikiem. 370-litrowy kufer hatchbacka jest jednym z bardziej pojemnych w segmencie C. Volkswagen Golf IV oferuje tylko 330 l. W przypadku Astry II sedan do dyspozycji jest 460 litrów. Caravan oferuje 480 litrów, jak również nisko położony próg załadunku.
Wnętrze Astry jest banalnie stylizowane. Na otarcie łez Opel zafundował wysoką ergonomię i przyzwoitą jakość materiałów wykończeniowych. Pewnych niedociągnięć oczywiście nie zabrakło. Zmieniarkę CD montowano w schowku przed pasażerem, radykalnie ograniczając jego pojemność, a z biegiem czasu materiały wykończeniowe zaczynają trzeszczeć. Silniki udało się nieźle wytłumić, jednak podczas autostradowej jazdy w kabinie robi się głośno. Fotele zostały dobrze wyprofilowane, ale nie każdemu przypadnie do gustu ich twardość. Niektórzy narzekają też na twardość zawieszenia. Póki droga jest równa – to zaleta, gdyż Astra G, wyposażona także w precyzyjny układ kierowniczy, prowadzi się pewnie i przewidywalnie. Wybieranie nierówności, szczególnie poprzecznych, przebiega mniej sprawnie niż u konkurentów.
Skoro o konkurencji mowa... W raportach awaryjności TUV Astra G to przeciętniak, który z zaskakującą regularnością zajmuje miejsca w połowie stawki. Kompaktowy Opel wypada gorzej od Forda Focusa i Volkswagena Golfa IV.
Nie odbija się to jednak negatywnie na kosztach eksploatacji. Większość napraw Astry G nie wiąże się z koniecznością wizyt w wyspecjalizowanych serwisach, a na rynku nie brakuje wysokiej jakości zamienników oraz tanich części używanych.
Użytkownicy Astry G najczęściej narzekają na wysokie spalanie oleju, który dodatkowo potrafi opuszczać silnik poprzez uszkodzone simmeringi. Regularnie powtarzają się problemy z wyświetlaczem komputera pokładowego oraz mechanizmem włączania zamkniętego obiegu powietrza. Towarzyszą im różne problemy ze sterownikami silników oraz instalacją elektryczną i elektroniką – najczęściej zawodzą centralne zamki i podnośniki szyb. Newralgicznym elementem zawieszenia są sprężyny tylnej osi, które pękają. W przypadku diesli zdarzają się problemy z pompą wtryskową i jej sterownikiem, natomiast w silnikach benzynowych szwankuje zawór systemu recyrkulacji spalin.
Korozja upodobała sobie układ wydechowy. Ocynkowana karoseria opiera się rdzy, jednak kierowcy twierdzą, że lakier nie jest odporny na zarysowania. Przebiegów nie czuć natomiast we wnętrzu. Nawet w autach z wysokimi przebiegami nie musi straszyć kakofonią niepożądanych dźwięków lub przetartymi fotelami.
AutoRentgen - na co skarżą się posiadacze Opla Astry
Opel Astra G to samochód godny polecenia – wystarczająco przestronny, bezpieczny i trwały. Co ważne, Astra jest także łatwa w zakupie. Poszukującym zalecamy jednak ostrożność. Egzemplarz, który kusi atrakcyjną ceną i niezłym wyposażeniem, może okazać się samochodem poflotowym, który przez pierwsze lata eksploatacji pokonywał duże odległości i nie był delikatnie traktowany.
Polecane silniki
Benzynowy 1.6: Najlepszy pomost miedzy osiągami i spalaniem. Silnik o pojemności 1,6 litra występował w wersji z 8- i 16-zaworową głowicą. Pierwszy to świetna propozycja dla amatorów autogazu, który jest zużywany w tempie 9 l/100km. Zużycie benzyny jest niższe o ok. 1 l/100km. Bardziej nowoczesny silnik 1.6 16V jest bardziej dynamiczny i spala średnio niecałe 8 l/100km. Wersje 1.2 i 1.4 na przyspieszenie od 0 do 100 km/h potrzebują 13-16 sekund. Wystarczy, jeżeli na pokładzie podróżuje jedna osoba, ale po obciążeniu pojazdu braki mocy staną się odczuwalne.
Wysokoprężny 1.7: Silnik Isuzu jest świetnie znany użytkownikom Opli – od lat trafia do różnych modeli. Dał się poznać, jako trwała i oszczędna konstrukcja. Do 2003 roku producent oferował wariant 1.7 DTI, który rozwijał 75 KM i 165 Nm. Spalanie w cyklu mieszanym wynosi 5,3 l/100km. Od 2003 do 2009 roku Astra G otrzymywała jednostkę 1.7 CDTI (80 KM i 170 Nm). Teoretycznie niewielki przyrost parametrów pozwolił na urwanie sekundy w sprincie do „setki”. Za lepsze osiągi przychodzi zapłacić średnio 5,5 l/100km.
Zalety:
+ Niskie koszty utrzymania
+ Duża liczba wersji silnikowych i nadwoziowych
+ Dobre właściwości jezdne
Wady:
- Mało wyszukane wnętrze
- Awaryjność wyższa niż u konkurentów
- Ubogie wyposażenie wielu egzemplarzy
Bezpieczeństwo:
Ocena EuroNCAP: 4/5 (badanie w 1999 r.)
Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód): 70-230 zł
Tarcze i klocki (przód): 120-500 zł
Sprzęgło (komplet): 200-700 zł
Przykładowe ceny ofertowe:
1.6 16V, 1998 r., 250000 km, 8 tys. zł
1.8 16V, 2001 r., 127000 km, 11 tys. zł
1.7 DTI, 2003 r., 160000 km, 14 tys. zł
1.7 CDTI, 2009 r., 108000 km, 19 tys. zł
Autorem zdjęć jest Slawekf74, użytkownik Opla Astry G