Kieszonkowe BMW - BMW E36 Compact (1994-2000)
Kompaktowy samochód z tylnym napędem? Jak najbardziej dostępny, pod warunkiem, że będzie to BMW Compact. Przemawiają za nim doskonałe właściwości jezdne i dobre silniki. Na co trzeba uważać?
W 1990 roku w obozie BMW nastąpiła zmiana warty. Leciwe, a obecnie kultowe E30 zaczęło odchodzić do lamusa. Miejsce weterana zajęło znacznie bardziej nowoczesne E36. Atrakcyjnie stylizowana limuzyna ze sportowym charakterem z miejsca podbiła serca klientów. Na początku lat 90. BMW nie miało wielu konkurentów. Auta z biało-niebieską szachownicą pozostawały jednak poza zasięgiem finansowym licznych kierowców. Koncern postanowił więc sięgnąć do portfeli mniej zamożnych klientów. Propozycję dla nich stanowił Compact. Samochód powstał w wyniku skrócenia „trójki” o parę bocznych drzwi i 20 centymetrów oraz zastąpienia pokrywy bagażnika bardziej praktycznymi, trzecimi drzwiami.
Przednia część nadwozia kryje podzespoły stosowane w innych wersjach BMW E36. Nie zdecydowano się jednak na użycie wielowahaczowego zawieszenia tylnej osi. Compact otrzymał wahacze, sprężyny, amortyzatory i stabilizator analogiczne ze stosowanymi w BMW E30 i Z3. Zaletą konstrukcji są relatywnie małe rozmiary. Właściwości jezdne samochodu odstają jednak od perfekcji typowej dla sedana, coupe i kombi – w podbramkowej sytuacji Compact może zaskoczyć większą i trudniejszą do opanowania nadsterownością. Na mokrej lub ośnieżonej nawierzchni trzeba mieć się na baczności nawet w słabszych wersjach silnikowych. Zmienione proporcje nadwozia sprawiły, że Compact jest gorzej wyważony.
Nie oznacza to jednak, że właściwości jezdne najmniejszego modelu BMW rozczarowują. Wręcz przeciwnie. Mimo prostej konstrukcji zawieszenia samochód jeździ dużo lepiej od większości konkurentów. Różnice są najłatwiejsze do wychwycenia w trakcie dynamicznego pokonywania zakrętów. W skrajnej sytuacji przednionapędowe pojazdy wykazują zwykle tendencję do podsterowności, a na ich kierownicach wyraźnie wyczuwalne stają się siły napędowe. Tymczasem precyzyjny układ kierowniczy BMW pozostaje odizolowany od wpływu momentu obrotowego, a poprzez umiejętne operowanie pedałem gazu prowadzący jest w stanie korygować tor jazdy.
Trzydrzwiowego hatchbacka z Monachium trudno uznać za propozycję dla rodziny. Ilość miejsca przewidzianego dla pasażerów tylnej kanapy jest ograniczona, wysoki tunel środkowy nie poprawia sytuacji, a 300-litrowy bagażnik to jeden z gorszych wyników w segmencie C. Prezentowany pojazd stanowi optymalny środek transportu dla 1-2 osób. Na kierowcę i pasażera czekają nisko osadzone fotele z dużym zakresem regulacji. W niektórych autach można natknąć się opcjonalne, lepiej wyprofilowane siedzenia, które zdają egzamin podczas dynamicznego pokonywania zakrętów, jak również zwiększają komfort na długich trasach.
Raporty spalania BMW E36 - sprawdź, ile wydasz na stacjach paliw
Na co dzień użytkownika kompaktowego BMW cieszy wysoka jakość wykonania wnętrza – miękkie i precyzyjnie spasowane elementy nie skrzypią na nierównościach. Odpowiednia jakość materiałów sprawia, że nawet w pojazdach z wysokimi przebiegami nie dochodzi do przetarcia tapicerki. Ergonomia i czytelność kokpitu nie budzą zastrzeżeń. Idealnie niestety nie jest. Ze względu na szerokie słupki C i wysoko poprowadzoną górną krawędź pokrywy bagażnika widoczność do tyłu nie należy do najlepszych. Obecnie stylizację deski rozdzielczej można uznać za archaiczną - bliżej jej do znanej z modelu E30 niż nowszego E36.
BMW, podobnie jak inne marki, dawało klientom sporą swobodę przy konfiguracji wyposażenia. Sportowe zawieszenie, bardziej poręczna kierownica, pakiet stylizacyjny M, czy skórzana tapicerka to tylko niektóre pozycje z długiej listy opcji. Standardowa konfiguracja nie była przesadnie obfita – nawet w najmocniejszej wersji przychodziło dopłacić za system audio, klimatyzację i boczne poduszki. W porównaniu do pozostałych wersji E36 wyposażenie można uznać za zubożone. Użytkownicy Compacta mogą pomarzyć na przykład o dwustrefowym Climatronicu...
Katalog Compacta zdominowały benzynowe wersje – 316i (102 i 105 KM), 318ti (140 KM) i 323ti (170 KM). Jedynym dieslem był 318tds (90 KM). Najsłabszy silnik benzynowy oraz turbodiesel są propozycją dla mało wymagających. Potrzebują na rozpędzenie niewielkiego auta od 0 do 100 km/h długich 12-14 sekund. Wyraźnie lepiej (10 s) wypada wersja 318ti. Najmocniejszy, jedyny w gamie sześciocylindrowiec o pojemności 2,5 litra urzeka kulturą pracy i brzmieniem, umożliwia osiągnięcie „setki” w 7,8 sekundy. Na rynku wtórnym jest jednak rzadko spotykany i poszukiwany, a przez co drogi.
Klasyczny układ napędowy zwiększa ciężar pojazdu oraz straty mocy na drodze z silnika do kół. Skutkuje to wyższym spalaniem. Najsłabsza odmiana 1.6 potrzebuje średnio 8 l/100km. Sporo, jak na mizerną dynamikę, którą zapewnia. W 140-konnej wersji 1.8ti rachunki za paliwo są wyższe blisko o 1 l/100km. Flagowe 323ti zużywa 10 l/100km, natomiast wysokoprężne 318tds – 6,6 l/100km.
Wbrew obiegowym opiniom, utrzymanie leciwego BMW nie jest wyjątkowo kosztowne. Ogromna podaż zamienników wysokiej jakości pozwala na cieszenie się jazdą samochodem segmentu Premium za naprawdę rozsądne pieniądze. Sprzymierzeńcem użytkownika E36 Compact jest też małe skomplikowanie techniczne samochodu – z naprawami poradzi sobie każdy zakład.
Zastosowanie łańcuchowego napędu rozrządu ograniczyło liczbę czynności serwisowych. Oczywiście motory nie są całkowicie bezobsługowe - konieczność wymiany łańcucha i napinaczy zwykle pojawia się przy przebiegach 200-250 tysięcy kilometrów. Interwencji mechanika mogą wymagać także hydrauliczne popychacze zaworowe, które konieczność wymiany sygnalizują intensywnym terkotem.
Źródłem wielu problemów jest instalacja elektryczna - zdarzają się zaśniedziałe połączenia oraz trudne do wykrycia przetarcia izolacji. We wnętrzu kontroli wymagają wszystkie elementy wyposażenia. W E36 często strajkują centralne zamki, stacyjki i elektrycznie sterowane szyby. Blacha nadwozia nie została najlepiej zabezpieczona przed korozją. W bezwypadkowych egzemplarzach pierwszej kolejności atakuje błotniki i tylną klapę. Rdza upodobała sobie również elementy układu wydechowego. Przy przebiegach 150-200 tysięcy kilometrów często konieczne są nowe przepływomierze oraz czujniki ABS-u.
W trakcie jazdy próbnej warto zwrócić uwagę na działanie maglownicy, jak również wsłuchać się w pracę zawieszenia. Stukanie zwykle świadczy o wyrobieniu metalowo-gumowych tulei. Najtrwalsze nie są także łączniki stabilizatorów oraz drążki kierownicze, a najbardziej kosztowną operacją jest wymiana tulei belki tylnego zawieszenia. Wibracje i hałasy podczas przyśpieszania oraz zmian biegów zwykle oznaczają uszkodzoną podporę wału napędowego. Za typową przypadłość BMW E36 można uznać wycieki oleju z silnika i skrzyni biegów. W wielu egzemplarzach, szczególnie nierzetelnie serwisowanych, regeneracji mogą wymagać hamulce.
Po otwarciu maski trzeba rzucić okiem na elementy układu chłodzenia, które nigdy nie uchodziły za mocną stronę BMW. Wycieki albo problemy z działaniem wentylatora mogą prowadzić do kosztownego w skutkach przegrzania jednostki napędowej. W przypadku wersji 1.8tds problemy z uruchomieniem silnika mogą zwiastować konieczność wymiany lub regeneracji pompy wtryskowej. Niestety odsetek zaniedbanych pojazdów rośnie - serwisowanie i pozornie drobne naprawy zaczynają kosztować niewspółmiernie dużo do wartości pojazdu.
Autorentgen - na co skarżą się posiadacze BMW E36
Spora liczba stwierdzanych usterek skutkuje przeciętnymi lokatami w rankingach trwałości. W zestawieniach TUV BMW E36 znajduje się na końcu stawki - w sąsiedztwie Fiata Punto, Forda Escorta, Renault Laguny i Lancii Y. Osoby liczące na całkowicie bezawaryjną eksploatację powinny się więc dobrze zastanowić, czy "trójka" będzie trafionym zakupem.
Magia marki BMW sprawia, że kierowców zainteresowanych zakupem modelu E36 nie brakuje. Ze względu na atrakcyjną linię najbardziej poszukiwane są sedany i coupe. Mniejszy, słabszy i zwykle gorzej wyposażony Compact nie cieszy się równie dużym zainteresowaniem. Szybciej traci na wartości, a także rzadziej od pozostałych wersji „trójki” trafia w ręce młodych i gniewnych, co wydatnie podnosi prawdopodobieństwo znalezienia bezwypadkowego i dobrze utrzymanego egzemplarza. Nie oznacza to jednak, że poszukiwania będą należały do łatwych...
Polecane wersje silnikowe:
Benzynowy 318ti: 140 KM z pojemności 1.8, a później 1.9 litra całkiem dobrze poczyna sobie z kompaktowym BMW. Prędkościomierz może wskazać 100 km/h po 10 sekundach od startu. Podstawowa wersja 316i jest znacznie mniej dynamiczna, a domaga się identycznych ilości paliwa.
Zalety:
+ Ponadprzeciętne właściwości jezdne
+ Trwałe silniki i skrzynie biegów
+ Rozsądne ceny używanych egzemplarzy
Wady:
- Niewielka przestronność wnętrza
- Ograniczona liczba aut na rynku wtórnym
- Uboższe wyposażenie i skromniejsza gama silników niż w sedanie
Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód): 140-300 zł
Tarcze i klocki (przód): 190-400 zł
Sprzęgło (komplet): 300-500 zł
Przykładowe ceny ofertowe:
316i, 1995 r., 226000 km, 5 tys. zł
318tds, 1996 r., 280000 km, 6 tys. zł
318ti, 1996 r., 228000 km, 7 tys. zł
323ti, 1997 r., 190000 km, 11 tys. zł
Autorem zdjęć jest Musyk, użytkownik BMW E36 Compact