Ford Mondeo III (2001-2007) - limuzyna za rozsądne pieniądze
Przed laty elegancka limuzyna i marzenie wielu kierowców. Obecnie przystępny cenowo samochód o przestronnym wnętrzu, różnorodnych silnikach oraz dobrych właściwościach jezdnych.
Trzecia generacja Mondeo była jednym z przełomowych modeli w historii Forda. Projektanci limuzyny klasy średniej zdecydowali się na zerwanie z banalnymi kształtami jego poprzednika. Ponadto samochód znacznie urósł. Dlaczego? Zaprezentowany dwa lata wcześniej Focus jest wyraźnie większy od wcześniej produkowanego Escorta. Pozycjonowane klasę wyżej Mondeo musiało zapewniać dużo większą ilość przestrzeni. Wskazane było również choćby częściowe zapełnienie luki po flagowym modelu Scorpio, który został definitywnie pogrzebany w 1998 roku.
Duże rozmiary karoserii przełożyły się na przestronność wnętrza. W Mondeo miejsca nie zabraknie nawet piątce pasażerów. Przepastne są również bagażniki. Kufry sedana i liftbacka mają pojemność 500 litrów. W przypadku kombi do dyspozycji jest 40 litrów więcej, a dzięki modyfikacji tylnego zawieszenia ładowność wzrosła z 500 do blisko 600 kilogramów. Po latach okazało się, że podwozie kombi okazuje się najbardziej odporne na zużycie.
Mondeo był dostępny w trzech wersjach nadwoziowych – sedan, liftback i kombi. Po latach różnice cenowe między nimi praktycznie się zatarły. Największy wpływ na ceny wywoławcze ma stan pojazdu. Z tym bywa różnie. Niektóre Mondeo wiodły ciężkie życie samochodów służbowych, inne uczestniczyły w mniej lub bardziej poważnych kolizjach. Na szczęście istnieje spora szansa na znalezienie niewyeksploatowanego samochodu z krajowego salonu.
Układ jezdny Forda Mondeo zasługuje na medal. Dobrze dobrana siła wspomagania kierownicy oraz sprężyste zawieszenie zapewniają ponadprzeciętną przyjemność z jazdy. Co ważne, doskonała trakcja nie będzie okupiona niskim komfortem, o ile nie zdecydujemy się na zakup usportowionych wersji ST z utwardzonym zawieszeniem oraz niskoprofilowym ogumieniem
Niewątpliwym atutem Mondeo jest również bogate wyposażenie. Ford nie żądał dopłaty za klimatyzację, boczne poduszki powietrzne oraz elektryczne szyby. W wielu autach znalazły się również m.in. alufelgi, tempomat oraz podgrzewane fotele i przednia szyba.
Facelifting przeprowadzony w 2005 roku odświeżył nieco wygląd pojazdu oraz podniósł standard wyposażenia – podstawowego i opcjonalnego. To potrafi zaskoczyć nawet dzisiaj. Warto wiedzieć, że Mondeo trzeciej generacji było oferowane m.in. z podgrzewaniem tylnej kanapy oraz przednimi fotelami z wentylacją.
Ford zadbał, by klient miał spore pole manewru również podczas dobierania wersji silnikowej. Mondeo trzeciej generacji było dostępne z benzynowymi jednostkami 1.8 (110, 125 i 131 KM), 2.0 (145 KM), 2.5 V6 (170 KM) oraz 3.0 (204 i 226 KM). Gama turbodiesli była nieznacznie krótsza – 2.0 TDDi (90 i 116 KM), 2.0 TDCi (115 i 131 KM) oraz 2.2 TDCi (155 KM).
Zainteresowani zakupem samochodu z silnikiem benzynowym szybko stwierdzą, że rynek został zdominowany przez egzemplarze z jednostkami 1.8 i 2.0. Trwałość obu motorów jest zbliżona. Najpoważniejszym mankamentem są problemy z plastikowym kolektorem dolotowym, które usunięto na przełomie lat 2002/2003. Zawieść potrafią również inne elementy osprzętu – m.in. różne czujniki, cewki, zawory i termostaty, których naprawa na szczęście nie stanowi potężnego obciążenia finansowego.
Podstawowe silniki benzynowe zużywają odpowiednio 8,5 i 9,2 l/100km.Ze względu na lepszą dynamikę i elastyczność osobom często wyruszającym w dłuższe trasy lub wykorzystującym zdolności przewozowe wersji kombi polecamy dwulitrowy silnik. Poszukując doskonałych osiągów, warto zwrócić uwagę na silniki V6. Niestety w ich przypadku za jazdę trzeba zapłacić średnio 11-13 l/100km w cyklu mieszanym. Ratunkiem nie jest instalacja gazowa. Mechanicy zgodnie twierdzą, że silniki Forda przeciętnie znoszą zasilanie LPG.
Ciekawą jednostką jest 1.8 SCi z bezpośrednim wtryskiem benzyny. Silnik był łączony z bogatszymi wersjami wyposażeniowymi i przy delikatnym sposobie prowadzenia potrafi być oszczędny. O fachową naprawę rzadko spotykanego silnika może być jednak trudno.
Wszystkie diesle zadowalają się ok. 7 l/100km, co w zestawieniu z konkurencją okazuje się mało imponującym rezultatem. Którą jednostkę wybrać? Zdania użytkowników i mechaników są podzielone. Produkowane do 2002 roku motory oznaczone symbolem TDDi posiadają wtrysk bezpośredni oraz pompę rotacyjną. Nie grzeszą kulturą pracy, jednak uchodzą za bardziej trwałe i tańsze w naprawach od jednostek TDCi z Common Railem.
Limuzyna Forda jest pozbawiona większych wad. Nie oznacza to jednak, że blisko jej do ideału. Głównym problemem Mondeo jest słabe zabezpieczenie antykorozyjne oraz przeciętna jakość wykonania, która przypomina o sobie m.in. irytującym skrzypieniem tworzyw wykończeniowych.
Popularność modelu sprawia, że na rynku nie brakuje części zamiennych. W ich gamie jest wiele zamienników wysokiej jakości, które pozwalają na wyraźne ograniczenie kosztów napraw.
Przed zakupem warto przyjrzeć się historii danego pojazdu oraz ocenić, czy zużycie samochodu jest adekwatne do stanu licznika. Mondeo – jeden z częściej spotykanych modeli we flotach – zwykle pokonywał kolejne dziesiątki tysięcy kilometrów w szybkim tempie. Jeżeli w tym czasie wybiciu uległy tuleje tylnej belki, co zwykle ma miejsce już po 100 tysiącach kilometrów, naprawa będzie kosztowna.
Trzecia generacja Forda Mondeo stanowi bardzo ciekawą propozycję dla osób zainteresowanych zakupem przestronnego, rodzinnego auta. Kosztuje mniej od niemieckich konkurentów, a często jest mu bliżej do limuzyn z Francji. Co ważne, podaż modelu na rynku jest bardzo duża, nie brakuje samochodów w bogato wyposażonej wersji Ghia, a wiele egzemplarzy pochodzi z polskiego salonu i ma udokumentowaną historię.
Polecane wersje silnikowe:
Benzynowa 2.0: Jeden z najczęściej spotykanych silników zapewnia rozsądny kompromis między dynamiką i elastycznością oraz spalaniem. Zakup Mondeo z „dwulitrówką” stanowi zwykle mniejsze obciążenie dla budżetu niż nabycie egzemplarza z poszukiwanym silnikiem wysokoprężnym. W przypadku jazdy głównie na krótkich odcinkach, koszty eksploatacji okazują się porównywalne. Silnik benzynowy zużywa większe ilości paliwa, jednak naprawy diesla kosztują znacznie więcej.
Wysokoprężna 2.0 TDDi: Praktyka pokazuje, że im mniej skomplikowana konstrukcja silnika, tym mniejsze prawdopodobieństwo awarii. Teoria sprawdza się w przypadku Mondeo. Mniej skomplikowany diesel terkocze i zapewnia przeciętne osiągi, jednak okazuje się bardziej trwały. Newralgicznym punktem nowszego silnika 2.0 TDCi jest układ wtryskowy - opiłki metalu ze zużywającej się pompy wysokiego ciśnienia zapychają wtryskiwacze. Oczywiście wymiana samych wtryskiwaczy na niewiele się zdaje. Aby naprawa była skuteczna, trzeba kupić również nową pompę.
Zalety:
+ Ponadprzeciętne właściwości jezdne
+ Dobrej jakości materiały wykończeniowe
+ Szeroka gama jednostek napędowych
Wady:
- Podatność na korozję
- Niezbyt trwałe i drogie w naprawach zawieszenie
- Duża liczba samochodów pofirmowych i powypadkowych
Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód): 150-250 zł
Tarcze i klocki (przód): 200-500 zł
Sprzęgło (komplet): 450-600 zł
Przykładowe ceny ofertowe:
2.0 TDDi, 2002 r., 188000 km, 12 tys. zł
1.8, 2001 r., 194000 km, 13 tys. zł
2.0 TDCi, 2005 r., 195000 km, 23 tys. zł
3.0 V6, 2006 r., 250000 km 36 tys. zł