Czy warto kupić: używany Mercedes klasy A (od 2004 do 2012)
Druga generacja najmniejszego modelu spod znaku trójramiennej gwiazdy jest dużo lepsza od poprzednika, który zasłynął spektakularną wywrotką w teście łosia. Inżynierowie ze Stuttgartu dopracowali zawieszenie, zaprojektowali bardziej przestronne wnętrze i zadbali o wyższy standard wykończenia. Czy warto kupić używanego Mercedesa klasy A?
Mercedes W169, czyli drugie wcielenie klasy A, trafił do salonów w drugiej połowie 2004 roku. Zamawiający mogli zdecydować się na 5-drzwiową wersję bądź 3-drzwiowego C169. Wersja na wyrost nazwana „Coupé” miała nadwozie o identycznych rozmiarach. Różnice ograniczały się do stylizacji tyłu, położenia słupka środkowego, długości przednich drzwi oraz obecności foteli z systemem składania.
W połowie 2008 roku Mercedes dokonał modernizacji klasy A. Lekko odświeżono przedni pas oraz popracowano nad wnętrzem, fundując mu lepsze materiały, większe schowki i opcjonalnego asystenta parkowania.
Karoseria klasy A ma 3,88 metra długości. Jej niewielkie rozmiary nie przeszkodziły w zaprojektowaniu przestronnego wnętrza. W tej kwestii A-klasa drugiej generacji jest porównywalna z typowymi samochodami kompaktowymi. Oczywiście w vanie spod znaku trójramiennej gwiazdy siedzi się w dużo większej odległości od drogi, co nie każdemu odpowiada. Przestrzeń bagażowa jest w zupełności wystarczająca. Mieści 435 litrów. Tylne fotele można składać i demontować (opcja), uzyskując nawet 1995 l na bagaż.
Duża przestrzeń w kabinie jest wypadkową 2,57-metrowego rozstawu osi, sporej wysokości nadwozia oraz specyficznej, opatentowanej przez Mercedesa, konstrukcji podwozia. Blok silnika został pochylony do przodu pod kątem 60 stopni. Na końcu jednostki napędowej, który znajduje się pod przedziałem pasażerskim, leży skrzynia biegów. Jeszcze niżej ulokowano sprężarkę klimatyzacji oraz rozrusznik. Oryginalne rozwiązanie utrudnia obsługę serwisową i wpływa na jej koszty. Przy poważniejszych operacjach serwisowych konieczne jest wyjęcie zespołu napędowego. Łańcuchowy napędu rozrządu wyeliminował konieczność okresowej wymiany paska rozrządu. Niestety dość trudna i kosztowna jest wymiana paska osprzętu - warto zweryfikować, czy obecny w aucie jeszcze posłuży.
Warstwowa płyta podłogowa skutecznie absorbuje energię uderzeń bocznych i czołowych. Korzystny wpływ na ochronę pasażerów mają także dwustopniowe czołowe poduszki powietrzne, boczne airbagi, napinacze pasów bezpieczeństwa z ogranicznikami napięcia, aktywne zagłówki przednich foteli, czy opcjonalny system rozpoznawania obecności fotelika na przednim siedzeniu i automatycznego wyłączania poduszki powietrznej.
Podczas mocniejszych uderzeń silnik jest wciskany pod podłogę, a nie wgniatany w ścianę grodziową, co ma miejsce w samochodach o konwencjonalnej konstrukcji. Rozproszenie energii zderzenia na większej powierzchni podnosi stopień ochrony pasażerów. Podwójna podłoga, użycie stali o zróżnicowanej twardości oraz klejone połączenia niektórych elementów utrudniają naprawy powypadkowe. Dla własnego dobra warto unikać reanimowanych „rozbitków”.
Pod krótką maskę A-klasy trafiły benzynowe silniki 1.5 (95 KM), 1.7 (116 KM) oraz 2.0 (136 i 193 KM). Podczas wertowania ogłoszeń warto mieć na uwadze, że pod oznaczeniami A150 i A160 kryje się ten sam silnik. Zmiana symbolu nastąpiła w 2009 roku. To samo dotyczy wersji A170 i A180. Propozycją dla oszczędnych był dwulitrowy diesel w trzech odmianach – A160 CDI (82 KM, 180 Nm), A180 CDI (109 KM i 250 Nm) oraz A200 CDI (140 i 280 Nm). Mimo znacznego zróżnicowania parametrów, silniki zużywają niemal identyczne ilości paliwa – użytkownicy deklarują 6 l/100km w cyklu mieszanym. Wariant A160 CDI jest ospały. Lepszym wyborem będzie A180 CDI. W połowie 2005 roku na liście standardowego wyposażenia diesli pojawiły się filtry cząstek stałych. A-klasa z takim dodatkiem nie powinna być używana wyłącznie w cyklu miejskim, gdyż DPF szybko zapcha się sadzą.
Wersje A160, A180 oraz A160 CDI z pakietem BlueEFFICIENCY otrzymały system wyłączający silnik na czas postoju, inteligentny alternator, pakiet aerodynamiczny i obniżone o 10 mm zawieszenie. Homologowane zużycie paliwa spadło o niecały 1 l/100km. Faktyczne oszczędności są w dużej mierze uzależnione od stylu jazdy. Kto przymierza się do zakupu wersji A200 lub A200 Turbo powinien pamiętać, że pojemność jednostki napędowej przekracza dwa litry. W przypadku importowanych, niezarejestrowanych jeszcze pojazdów oznacza to wyższą stawkę podatku akcyzowego.
Ile pali Mercedes klasy A - sprawdź raporty spalania
Jedną z opcji dla wersji A200, A200 Turbo, A180 CDI oraz A200 CDI były bezstopniowe przekładnie Autotronic. Ich awaryjność (sterowniki, zawory, pasy transmisyjne) oraz spore problemy z naprawami przemawiają raczej za zakupem A-klasy z manualną przekładnią.
Pierwsza odsłona Mercedesa klasy A nie zachwycała jakością materiałów wykończeniowych. Koncern ze Stuttgartu wziął do serca słowa krytyki i dla nowej generacji modelu przewidział znacznie lepsze tworzywa. Nie prezentują poziomu znanego z „dużych” Mercedesów, ale jest naprawdę przyzwoicie. Szkoda, że materiały wykazują tylko przeciętną odporność na zużycie. Skóra pokrywająca kierownicę i boczki foteli może się łuszczyć, a jeździe po nierównościach zaczynają towarzyszyć irytujące hałasy. Duży plus za ergonomię wnętrza, wygodne fotele oraz bogate wyposażenie. Zdecydowana większość używanych Mercedesów klasy A posiada elektrycznie sterowane szyby i lusterka, wielofunkcyjną kierownicę, system audio, rozbudowany komputer pokładowy, klimatyzację oraz alufelgi. Mocną stroną klasy A jest także liczba systemów podnoszących bezpieczeństwo. Standard obejmował ABS, ESP, przednie oraz boczne poduszki powietrzne.
Mimo starań inżynierów, Mercedes klasy A nie czaruje charakterystyką zawieszenia. Wysokie na 1,6 metra nadwozie wymusiło dość sztywne ustawienie sprężyn i amortyzatorów. Samochód poprawnie pokonuje kolejne kilometry, ale o wybitnie płynnym tłumieniu nierówności nie ma mowy. Podobnie można scharakteryzować układ kierowniczy z elektro-mechanicznym wspomaganiem. Jest i działa, ale nie zachwyca komunikatywnością czy wyjątkowo dobrym dopasowaniem siły wspomagania do prędkości. Kto lubi dynamiczną jazdę, nie będzie zachwycony poziomem hałasu - wkręcane na obroty silniki stają się wyraźnie słyszalne.
W raportach ADAC używane Mercedesy klasy A są prymusami. Usterki należą do rzadkości. Jeżeli wystąpią, wykrywane są rozładowane akumulatory i uszkodzone rozruszniki, włączniki świateł, pompy paliwa, stacyjki, zamki oraz systemy recyrkulacji spalin. Klasa A wypadła bardzo przyzwoicie także w raporcie Dekra. Najmniej trwały okazał się układ hamulcowy. W pozostałych kategoriach auto wypadło dużo lepiej od średniej. Co ważne, wysoko oceniono zawieszenia, układy kierownicze, elektrykę i oświetlenie, które w większości konkurencyjnych modeli są utrapieniem. Za typowe usterki modelu specjaliści Dekra uznali nierównomierną siłę hamowania, rdzę na drzwiach oraz nieszczelne amortyzatory.
Tylne zawieszenie dobrze znosi trudy jazdy po polskich drogach. Z przodu dość szybko wybijają się sworznie wahaczy i końcówki drążków. Sworznie można odkręcić od wahaczy, co ułatwia naprawy. Markowych zamienników za rozsądne pieniądze nie brakuje. Droższym scenariuszem są awarie przegubów oraz przekładni kierowniczych. Gros egzemplarzy jeździ po mieście, co przyspiesza zużycie sprzęgła. W dieslach możliwe są usterki dwumasowego koła zamachowego oraz systemu recyrkulacji spalin. Wielu kierowców narzeka na szybko przepalające się żarówki. Trzeba przygotować się także na defekty elementów wyposażenia – w tym podnośników szyb, zamków, włączników świateł stopu, nawigacji czy kluczyków.
Powoli problemem staje się korozja, która pojawia się na drzwiach, klapach bagażnika i elementach podwozia. Bywa też spotykana na zgrzewach blach. Warto zajrzeć pod uszczelki drzwi oraz obejrzeć okolice listew - czasami ogniska rdzy są ukryte.
Wady i typowe usterki Mercedesa klasy A - Autorentgen
Sprzymierzeńcem osoby zainteresowanej zakupem używanego Mercedesa klasy A jest miejski charakter samochodu. Na rynku wtórnym nie brakuje zadbanych egzemplarzy z niskimi przebiegami – model często pełni rolę drugiego auta w rodzinie. W kabinie nie brakuje miejsca, a zwarte nadwozie oraz krótkie zwisy ułatwiają manewrowanie. Nie bez znaczenia jest też wysokie położenie fotela, które zapewnia dobrą widoczność. Za samochodem przemawiają także nieźle wykończone i wyposażone wnętrza oraz szeroka paleta silników. Szkoda, że zasługujące na zainteresowanie egzemplarze są drogie.
Polecane wersje silnikowe
Benzynowa 2.0: Podstawowe silniki benzynowe nie zachwycają ilością momentu obrotowego przy niskich i średnich obrotach. By podróżować żwawo czy bezpiecznie wyprzedać, trzeba często sięgać do lewarka skrzyni biegów i korzystać w wysokich obrotów. Taka charakterystyka zespołu napędowego średnio pasuje do charakteru prezentowanego Mercedesa, który mimo niewielkich rozmiarów próbuje uchodzić za samochód z wyższej półki. Dwulitrowy motor sprawnie wygrzebuje się z niskich obrotów, jednak 136 KM nie gwarantuje sportowych osiągów – sprint od 0 do 100 km/h trwa 10 sekund. Coś za coś. Niewielkie wysilenie jednostki powinno przełożyć się na lata bezawaryjnej eksploatacji.
Wysokoprężna 180 CDI: Najsłabsza wersja wysokoprężna – A160 CDI – jest ospała. Sprawdzi się w mieście, ale poza obszarem zabudowanym ograniczona dynamika może dokuczać. Warto poszukać mocniejszego wariantu A180 CDI. Zapewnia dużo lepsze przyspieszenia, przy niemal identycznym zapotrzebowaniu na paliwo. Różnice w parametrach są konsekwencją zmienionego ciśnienia doładowania oraz ustawień elektroniki. Rezerwy tkwiące w jednostce OM 640 DE 20 LA pozwoliły też na opracowanie wersji A200 CDI. Flagowa wersja jest rzadziej spotykana na rynku wtórnym od A180 CDI.
Zalety:
+ Przestronne wnętrze
+ Szeroka paleta jednostek napędowych
+ Wysoki poziom ochrony pasażerów
Wady:
- Koszty obsługi serwisowej
- Wysokie ceny zadbanych egzemplarzy
- Twarde nastawy zawieszenia
Bezpieczeństwo:
Wynik testu EuroNCAP: 5/5 (badanie w 2005 r.)
Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód): 220-300 zł
Tarcze i klocki (przód): 340-550 zł
Sprzęgło (komplet): 600-1000 zł
Przykładowe ceny ofertowe:
A150, 2004 r., 125000 km, 18 tys. zł
A200, 2004 r., 146000 km, 22 tys. zł
A180 CDI, 2008 r., 195000 km, 34 tys. zł
A160, 2011 r., 18000 km, 45 tys. zł