Czy warto kupić: używane Volvo XC90 (2002- )
Szwedzkie samochody identyfikujemy z bezpieczeństwem, komfortem, bogatym wyposażeniem, mocnymi silnikami oraz trwałością. Przykład Volvo XC90 pokazuje, że z ostatnią bywa różnie...
W pierwszych latach XXI wieku rynek zalała fala SUV-ów. W ofercie Volvo przestronny, podwyższony samochód z napędem na cztery koła pojawił się w 2002 roku. Szybko stało się jasne, że firma idealnie trafiła w gusta klientów. W USA XC90 było to najczęściej wybieranym model z oferty szwedzkiej marki. Także w Europie nie brakowało amatorów ekskluzywnego SUV-a.
Volvo XC90 okazało się na tyle udaną konstrukcją, że samochód bez większych zmian pozostaje w produkcji do chwili obecnej. Drobna modernizacja miała miejsce w połowie 2006 roku, a kolejnych poprawek dokonywano w 2009 i 2011 r. Perspektywa nabycia egzemplarza z drugiej ręki jest więc wyjątkowo kusząca. Kupując używane Volvo XC90 otrzymujemy model bardzo bliski aktualnie produkowanemu. Dodatkową zachętą do podjęcia decyzji są ceny. 40-45 tysięcy złotych gwarantuje swobodę wyboru wersji silnikowych i wyposażeniowych. Istnieją jednak pewne "ale”... Największym z nich są bardzo wysokie koszty utrzymania.
Samochód segmentu Premium musi sprawnie jeździć. Volvo XC90 otrzymywało więc wyłącznie duże i mocne silniki. W przypadku benzynowych były nimi jednostki 2.5T (210 KM), podwójnie doładowana 3.0 T6 (272 KM) i wolnossące 3.2 (238 i 243 KM) oraz 4.4 V8 (315 KM). Jedyny z dostępnych turbodiesli ma pięć cylindrów i 2,4 litra pojemności. Autorska konstrukcja Volvo występuje w odmianach generujących 163, 185 i 200 KM. Jednostki wysokoprężne zapewniają wyraźnie gorsze osiągi od "benzyniaków", ale zużywają średnio 10 l/100km. Amatorzy jedwabiście pracujących silników benzynowych muszą przygotować się na 12-15 l/100km w cyklu mieszanym. Lepiej nie zakładać, że defensywną jazdą uda się zbić powyższe wyniki. Ponad dwutonowy, niezbyt aerodynamiczny SUV, wyposażany często w automatyczne skrzynie i napęd na obie osie musi swoje wypić.
Używane Volvo XC90
Spore kwoty pochłonie także obsługa serwisowa używanego Volvo XC90. Samochód bazuje na płycie modelu S80. Na ogromną podaż zamienników lepiej więc nie liczyć. Z drugiej strony ceny oryginalnych elementów trudno uznać za ekstremalnie wysokie - pasek rozrządu, napinacze oraz pompę wody można kupić za niecałe 900 złotych, natomiast tylny amortyzator do samochodu z samopoziomującym zawieszeniem kosztuje ok. 1500-1600 zł. To poziom cen typowy dla modeli z wyższej półki.
Użytkownicy Volvo XC90 narzekają przede wszystkim na automatyczne skrzynie biegów. Szczególnie dużo skarg dotyczy czterobiegowego "automatu" produkcji General Motors, który trafiał do mocnego wariantu T6. Zdarzało się, że wytrzymywał tylko 60-150 tysięcy kilometrów. Dużo zależy od stylu jazdy. Im bardziej brutalny, tym szybciej skrzynia będzie wymagała remontu. Chiptuning może okazać się zabójczy dla przekładni - dość powiedzieć, że w trosce o jej żywotność na pierwszych dwóch biegach fabryczna elektronika celowo obniża moment obrotowy.
Warto sprawdzić poprawność działania przekładni zarówno na zimno, jak i na ciepło. Szarpnięcia i nieprawidłowości przy zmianach biegów często pojawiają się po rozgrzaniu skrzyni. Naprawa wyciąga z portfela 5-7 tysięcy złotych. W przypadku awarii zakup używanej przekładni mija się z celem, gdyż analogiczne problemy mogą pojawić się bardzo szybko. Jeżeli planujemy holowanie przyczep lub chiptuning silnika, warto pójść za radą użytkowników XC90, i doposażyć skrzynię w chłodnicę oleju, która może przedłużyć żywot przekładni. Warto dodać, że także skrzynie Aisin nie uchodzą za „pancerne”.
Podczas jazdy próbnej warto zjechać na szutrową drogę i sprawdzić, czy układ przeniesienia napędu na cztery koła działa poprawnie. Buksowanie przednich kół i brak momentu obrotowego na tyle może być konsekwencją zużycia przekładni kątowej. Za naprawę przyjdzie zapłacić od kilkuset złotych wzwyż. Volvo postawiło na elektronicznie sterowane sprzęgło Haldex. Przed faceliftingiem w użyciu był Haldex drugiej generacji, który w optymalnych warunkach kieruje na przód 95% momentu obrotowego. Po modernizacji pojawił się napęd Instant Traction z szybciej reagującym Haldexem trzeciej generacji.
Ile pali Volvo XC90 - sprawdź raporty spalania
Do wizyt u mechanika potrafią zmusić także defekty klimatyzacji, łożysk kół, rozrusznika, sworzni oraz łączników stabilizatora. Kierowcy sygnalizują, że sporo problemów płata też elektronika - komora silnika jest naszpikowana czujnikami, a diagnozowanie problemów nie zawsze jest łatwe.
Jeżeli zdecydowaliśmy się na zakup Volvo XC90, odradzamy lekturę raportów awaryjności TUV. Szwedzki SUV zajmuje w nich miejsca na tyłach stawki. Dużo lepiej wypada w rankingach Dekra - w większości kategorii Volvo XC90 prezentuje poziom zbliżony do średniej. Poniżej oczekiwań wypada jedynie w dyscyplinach "układ hamulcowy" oraz "zawieszenie i układ kierowniczy".
Jakie aspekty przemawiają za zakupem używanego Volvo XC90? Mimo dekady od debiutu szwedzki SUV wciąż prezentuje się wyśmienicie. Zapewnia też królewski komfort podróżowania, który jest wypadkową przestronnego wnętrza oraz bogatego wyposażenia. Nawet największych malkontentów usatysfakcjonuje standard wykończenia. W przypadku Volvo mamy pewność, że element, który wygląda na aluminiowy faktycznie z aluminium został wykonany. Kokpit urządzono w typowo skandynawskim stylu - postawiono na prostotę i ergonomię. Za dopłatą producent oferował multum dodatków podnoszących komfort podróżowania - dostępne były m.in. hydrofobowe szyby boczne, pokładowe lodówki oraz odtwarzacz DVD z 7-calowymi ekranami w tylnej części zagłówków przednich foteli.
Inżynierowie odpowiedzialni za projekt płyty podłogowej stanęli niemal na głowach, by opracować sposób na poprzeczne umieszczenie jednostek napędowych. Pamiętajmy, że w przypadku XC90 są nimi motory R5, R6 i V8. Opłaciło się. Poprzeczne ustawienie silników pozwoliło na zaprojektowanie bardziej przestronnego przedziału pasażerskiego. Wnętrze zostało świetnie odizolowane od szumu opon oraz powietrza opływającego nadwozie - przed laty XC90 było jednym z najcichszych SUV-ów. Silniki również przyzwoicie wytłumione, ale na wyższych obrotach turbodiesle dosyć wyraźnie zaznaczają swoją obecność. Orkiestra złożona z pięciu cylindrów wygrywa jednak melodię bardzo przyjemną dla uszu.
Standardowo XC90 otrzymywało pięć miejsc siedzących. Jak przystało na Volvo, fotele są świetnie wyprofilowane, co pozwala na pokonywanie setek kilometrów bez bólu pleców. Narzekać można jedynie na mizerne trzymanie boczne. Fotele znajdujące się w drugim rzędzie przesuwają się indywidualnie, a środkowy - węższy od zewnętrznych - posiada zintegrowane podwyższenie dla dzieci. Opcjonalne dwa siedzenia w bagażniku pozbawiono regulacji. Na upartego przewieziemy tam nawet dorosłych, jednak będzie im doskwierała niewielka ilość miejsca na nogi i głowy. W trosce o funkcjonalność samochodu zadbano, by po złożeniu ostatni rząd tworzył równą powierzchnię z resztą podłogi.
Przy komplecie pasażerów na pokładzie kufer jest niewielki (249 l). Przestrzeń na bagaże nie zachwyca także w pięcioosobowej konfiguracji (483 l). Volvo dołożyło jednak starań, by relatywnie niewielka kubatura była możliwie funkcjonalna. Burtę bagażnika można otworzyć - niweluje to próg załadunkowy, przy okazji tworząc wygodną ławeczkę. W nadkolach znajdują się schowki i uchwyty na butelki, natomiast w podłodze znajdziemy przegrodę, która w pionowym ustawieniu ogranicza przemieszczenie bagaży.
Volvo XC90 żadna droga nie straszna. Ogromne koła, miękkie zawieszenie oraz blisko 22-centymetrowy prześwit sprawdzają się zarówno podczas wspinaczki pod krawężniki, jak i walki z pokrytą koleinami szutrową drogą. SUV Volvo, w przeciwieństwie do BMW X5 lub Porsche Cayenne, nie sprawdzi się, gdy kierowca odkryje w sobie sportową żyłkę. XC90 mało spontanicznie reaguje na polecenia, a sytuacji nie poprawia ograniczona komunikatywność mocno wspomaganego układu kierowniczego. Do dynamicznego pokonywania zakrętów zniechęcają też duże przechyły nadwozia. Kto nie stroni od ofensywnej jazdy, a chciałby kupić prezentowany samochód, powinien szukać odmian Sport lub R-Line z utwardzonym zawieszeniem oraz zmodyfikowanym układem kierowniczym.
Wiele innowacyjnych rozwiązań w kwestii bezpieczeństwa jest owocem prac inżynierów Volvo. W XC90 nie znajdziemy żadnych przełomowych rozwiązań, jednak SUV otrzymał w standardzie dużą liczbę rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo. Odpowiednio dostrojona elektronika nie tylko ułatwia wybrnięcie z poślizgu, ale również minimalizuje ryzyko dachowania na zbyt szybko pokonywanym zakręcie. Jeżeli do niego dojdzie, można liczyć na specjalnie wzmocnione słupki dachu. Kolejne rozwiązania znalazły się na liście opcji - m.in. systemy monitorowania martwego pola i zapobiegania kolizjom.
Typowe usterki Volvo XC90 - AutoRentgen
Używane Volvo XC90 można kupić na 1/5 ceny nowego egzemplarza. To bardzo korzystna propozycja, ale odradzamy zakup pod wpływem impulsu. Eksploatacja szwedzkiego SUV-a jest kosztowna. Największy model Volvo rekompensuje to królewskim komfortem jazdy, bogatym wyposażeniem oraz świetnym wykończeniem.
Polecane silniki
Benzynowy 2.5T: Podstawowy silnik Volvo XC90 w zupełności wystarcza do napędzenia potężnego SUV-a. Pozwala na sprinty do „setki” w czasie nieprzekraczającym 10 sekund. Mocniejszy, ale bardziej skomplikowany motor 2.9 T6 zapewnia niewiele lepszą dynamikę. Deklarowane przez kierowców średnie spalanie sięga jednak 15 l/100km. W 2006 roku miejsce turbodoładowanego silnika 2.5T zajął silnik produkowany przez Forda motor 3.2. Wolnossąca jednostka jest bardziej oszczędna, ale część kierowców skarży się na duży spalanie oleju.
Wysokoprężny 2.4: W dużych, ciężkich i mało opływowych samochodach najlepiej sprawdzają się silniki Diesla - zapewniają akceptowalne osiągi, ale w miarę rozsądnie obchodzą się z paliwem. Zainteresowany zakupem Volvo XC90 z turbodieslem nie będzie miał dużego wyboru - samochód otrzymywał wyłącznie pięciocylindrowy motor o pojemności 2,4 litra. Do 2006 roku oferowano wariant dostarczający 163 KM i 340 Nm. Zastąpił ją silnik rozwijający 185 KM i 400 Nm. Oba motory są elastyczne i oszczędne, ale na świetną dynamikę lepiej nie liczyć. Na przyśpieszenie od 0 do 100 km/h XC90 potrzebuje 10,9-12,2 sekundy. Autorski diesel Volvo jest trwały. Najczęściej dochodzi do usterek osprzętu oraz wtryskiwaczy. Problem z drugimi z wymienionych sygnalizują m.in. problemy z uruchomieniem silnika.
Zalety:
+ Przestronne i dobrze wykończone wnętrze
+ Wysoki poziom bezpieczeństwa
+ Komfort jazdy
Wady:
- Wysokie koszty utrzymania
- Przeciętna pojemność bagażnika
- Awaryjne automatyczne skrzynie biegów
Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód): 260-500 zł
Tarcze i klocki (przód): 700-1000 zł
Sprzęgło (komplet): 800-1000 zł
Przykładowe ceny ofertowe:
2.5T, 2004 r., 200000 km, 35 tys. zł
2.4 D5, 2005 r., 188000 km, 39 tys. zł
2.9 T6, 2004 r., 222000 km, 40 tys. zł
2.4 D5, 2003 r., 225000 km, 47 tys. zł
fot. Volvo